Jeden system emerytalny dla wszystkich? Przywileje dla wybranych coraz droższe
28.02.2023 -
45,4 mld zł wynosi dotacja budżetowa na emerytury i renty rolników, służb mundurowych oraz sędziów i prokuratorów.
Trzy grupy zawodowe: rolnicy, służby mundurowe oraz sędziowie i prokuratorzy mają oddzielne systemy emerytalno-rentowe, niepowiązane z ZUS i systemem pracowniczym. Tak jak w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (z którego wypłacane są świadczenia dla byłych pracowników i przedsiębiorców) składki stanowią ponad 80% pieniędzy potrzebnych na wypłatę świadczeń, tak w KRUS – mniej niż 10% Świadczenia emerytalno-rentowe wypłacane przez trzy resorty: obrony, spraw wewnętrznych i sprawiedliwości tworzą zaś system zaopatrzeniowy. Emerytury i renty wypłacane są z podatków ogólnych, są częścią budżetu każdego z tych resortów. W tym roku przeznaczono na nie 25,5 mld zł, o prawie 6 mld zł więcej niż dwa lata temu.
Ostrożnie z uprawnieniami zawodowymi
Dotacja do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego rośnie wolniej. W tym roku przeznaczono na nią niespełna 19,9 mld zł, a dwa lata temu – o 1,3 mld zł mniej.
– To pewnie będzie ok. 1,3% PKB w tym roku. Kwota niewiele wyższa niż ta przeznaczona na świadczenie 500+. Jednak nie sama jej wysokość powinna nas skłonić do zastanowienia się nad systemem zabezpieczenia społecznego, lecz perspektywy demograficzne – uważa Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP. Przypomina, że tak jak w 2014 r. przypadały 3,5 dorosłe na jednego emeryta, tak w 2050 r. ta relacja zmniejszy się o połowę: – 13 pracowników będzie musiało wytworzyć dobra i opłacić daniny, z których korzystać będzie dziesięciu emerytów, pięć osób niepracujących w wieku produkcyjnym, a także dzieci. Obecnie 25 osób wytwarza produkty dla siebie, 10 osób z różnych powodów niepracujących, w tym niepełnosprawnych oraz dla dzieci. Zmiana tych proporcji oznacza, że coraz trudniej będzie z podatków utrzymać system ubezpieczeniowy, coraz więcej osób będzie miało świadczenia minimalne w ZUS tylko dlatego, że państwo będzie je gwarantowało. Konieczność utrzymania systemu zaopatrzeniowego będzie tę trudność pogłębiała – komentuje ekonomista.
I on, i inni ekonomiści zwracają uwagę, że w przypadku służb mundurowych oraz sędziów i prokuratorów system zaopatrzeniowy jest uprawnieniem zawodowym. Jeśli system zmieniać, to nowe zasady powinny dotyczyć osób dopiero decydujących się na służbę. Tak zresztą zrobiono przy reformie w 1999 r., jednak zmiany cofnięto. – To prawa nabyte, które dla wielu osób miały znaczenie, gdy decydowały się na służbę – dodaje Kamil Sobolewski. Uważa jednak, że powinno się zastanowić nad kształtem systemu emerytalno-rentowego ze względu na rosnące obciążenie daninami publicznymi.
– Im system ubezpieczeniowy jest bardziej powszechny, tym lepiej – uważa Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich. Przyznaje, że zmiana obecnych oddzielnych systemów zaopatrzeniowych jest trudna: – System rolniczy jest bardzo odległy od ubezpieczeniowego. Sukcesem byłoby, gdyby większe gospodarstwa rolne zaczęły prowadzić ewidencje dochodową.
Świadczenia rolnicze są znacząco niższe niż wypłacane w ZUS. W zeszłym roku przeciętna emerytura z KRUS wyniosła 1,4 tys. zł brutto. Świadczenia mundurowe są wyższe. Przeciętna emerytura wojskowa wyniosła 4,6 tys. zł w zeszłym roku. Wypłacona przez ZUS wyniosła 2,9 tys. zł.
W KRUS ubezpieczona jest także pewna grupa osób, które nie są rolnikami, ale wykorzystują różnicę pomiędzy wysokością składek płaconych przez rolników i pracowników. – To także należałoby sprawdzić – dodaje Łukasz Kozłowski. Przyznaje jednak, że dyskusji na temat zmian osobnych systemów emerytalno-rentowych nawet nie zaczęto. Jego zdaniem w roku wyborczym nie zainicjuje jej żadne ugrupowanie polityczne.
Jeden system
Maciej Bukowski, ekonomista SGH i prezes Fundacji WiseEuropa, uważa, że oddzielne systemy emerytalno-rentowe należy zlikwidować i włączyć je do systemu powszechnego. – Można to zrobić bez dodatkowego obciążenia finansów publicznych. Takim mechanizmem mogłoby być obliczenie kapitału początkowego, proporcjonalnego do liczby lat służby. W ten sposób wprowadzano zmiany w systemie ZUS w 1999 r. – Dodatkowo uposażenie służb mundurowych oraz sędziów i prokuratorów musiałoby być ubruttowione (czyli włączone powinny być do niego składki ubezpieczeniowe). W przypadku rolników potrzebne jest inne rozwiązanie. Zasady ubezpieczeniowe mogą być podobne do obowiązujących dla przedsiębiorców. Składki wynikałyby z wysokości osiągniętego dochodu z zaznaczeniem minimalnych kwot składek – dodaje ekonomista. Jego zdaniem upowszechnienie systemu nie stwarzałoby dodatkowych komplikacji w przypadku rolników, sędziów i prokuratorów: – W przypadku tych profesji mamy taki sam wiek emerytalny, jak w przypadku pracowników i prowadzących działalność gospodarczą. Należałoby się zastanowić, jak rozwiązać kwestie wieku zakończenia służby przez mundurowych – dodaje Maciej Bukowski.
Zachęty do dłuższej pracy
Sławomir Koniuszy z NSZZ Policjantów uważa, że zmiany polegające na łączeniu systemów emerytalno-rentowych nie są potrzebne. – Służby mundurowe powinny mieć osobny, zaopatrzeniowy system emerytalny – uważa i dodaje, że ważne jest – i takie propozycje przedstawia związek – by wprowadzić rozwiązania, które zachęcą do dłuższej aktywności zawodowej. – Takie propozycje właśnie są wprowadzane, to dodatkowe świadczenia powiązane z długością służby – przypomina Sławomir Koniuszy. Jego zdaniem takie pomysły mogą się spotkać ze zrozumieniem pracujących i przychylnością osób płacących podatki.
(28.02.2023 za Rzeczpospolita)