Konsekwencje wstrzymania produkcji nawozów azotowych dla branży mleczarskiej
Niedawna decyzja o wstrzymaniu produkcji nawozów, oprócz oczywistego wypływu na rolnictwo, spowoduje również zmniejszenie m.in. dostaw dwutlenku węgla, który stanowi produkt uboczny produkcji nawozów. Jest on krytyczny dla mleczarstwa, a jego brak może spowodować wstrzymanie produkcji i paczkowania produktów mleczarskich, np. serów, które pakowane są w atmosferze ochronnej.
W chłodniach ten gaz również bywa wykorzystywany. Ma również zastosowanie w niektórych procesach produkcyjnych – np. do regulacji poziomu pH mleka lub serwatki. Jeden z producentów poinformował również o braku możliwości zapewnienia dostaw kwasu azotowego, który jest niezbędny do zachowania higieny linii produkcyjnych.
Do sygnalizowanych przez nas od kilku miesięcy zagrożeń wynikających z potencjalnych ograniczeń dostaw gazu i energii do zakładów mleczarskich, doszły teraz nowe problemy związane z przede wszystkim z higieną produkcji i przechowywaniem produktów gotowych.
Dlatego postulujemy, aby opracować i wdrożyć w naszym kraju politykę bezpieczeństwa żywnościowego. Chcemy, aby rząd zagwarantował w niej ochronę takich wrażliwych branż jak nasza, przed zagrożeniami mogącymi wpływać na ciągłość produkcji. Mleko jest dojone w gospodarstwach i przetwarzane w naszych zakładach codziennie i tego procesu nie można przerwać nawet na kilka dni, bo nie tylko oznacza to wielomilionowe straty we wszystkich ogniwach łańcucha dostaw, ale również zagraża ciągłości dostaw na rynek produktów.
Przypominamy również, że problemy w naszych zakładach przetwórczych odbiją się bezpośrednio na rzeszy ponad 100 tys. gospodarstw produkujących mleko. Liczymy zatem na konstruktywną rozmowę z rządem.
(Informacja ZPPM)