Konsumenci i przedsiębiorcy znaleźli się pod ogromną presją

17.11.2022 -

Jesteśmy krajem granicznym, co powoduje, że zarówno konsumenci, jak i przedsiębiorcy znaleźli się pod ogromną presją, która spowodowała spadek siły nabywczej i wzrost kosztów - mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Czas ograniczania inwestycji i transformacji technologicznej

- Wszyscy jesteśmy przekonani o tym, że przed nami trudny czas. Rosnące stopy procentowe, uszczuplone dochody gospodarstw domowych, presja inflacyjna, cena koszyka dóbr podstawowych idzie w górę, ceny energii rosną. To wszystko będzie powodowało ograniczenie inwestycji i wstrzymanie transformacji technologicznej. Będziemy więc mieli do czynienia z luką technologiczną między największymi podmiotami, które stać na te inwestycje, a mniejszymi graczami, którzy nie będą mogli sobie na to pozwolić - tłumaczy Tomasz Chróstny, szef Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

W trudnych czasach biznes musi być uczciwy

- Jesteśmy krajem granicznym, co powoduje, że zarówno konsumenci, jak i przedsiębiorcy znaleźli się pod ogromną presją, która spowodowała spadek siły nabywczej i wzrost kosztów. W takiej sytuacji firmy muszą uporządkować procesy biznesowe i zadbać o relacje z dostawcami - uczciwość i transparentność, nie tylko wynikające z przepisów, muszą być zapewnione - dodał prezes UOKiK.

Tomasz Chróstny wskazuje, że Urząd będzie coraz głębiej wnikał w relacje sieci z dostawcami.

- Bardzo istotne jest dla nas zadbanie o to, żeby te relacje były uczciwe. Badamy relacje bezpośrednie sieci z dostawcami i widzimy, że część niedozwolonych praktyk odbywa się z udziałem podmiotów trzecich, spoza terytorium Polski. Mamy coraz więcej narzędzi by z tym walczyć, w tym m.in. dane z systemu bankowego czy podatkowego - podkreśla.

Kryzys to wyzwanie, ale i szansa

Grupa Muszkieterów patrzy na obecną sytuację z perspektywy rynku i własnej działalności.

- Wyzwań jest dużo, ale tak jak w każdym kryzysie, jest również sporo szans. Rynek polski koncentruje się i zagęszcza, ale poziom zagęszczenia wciąż jest relatywnie niewielki. Mamy wiele podmiotów, które walczą o swoją przyszłość i mogą szukać wsparcia w większych sieciach. A te z kolei mogą im zaoferować dostęp do technologii. Grupa Muszkieterów ma dwie nogi. Jedna to sklepy spożywcze, które nie są podatne na bardzo duże wahania. Druga to placówki Bricomarché – tutaj będziemy musieli bardzo mocno walczyć o klientów – tłumaczy Marc Dherment, dyrektor generalny Grupy Muszkieterów.

(17.11.2022 za portalspozywczy.pl)


Współpraca