Mleczarstwo potrzebuje interwencji

10.04.2020 -

Mleczarstwo czeka na interwencję, i jeśli działania takie nie zostaną szybko podjęte może dojść całkowitej destabilizacji rynku – powiedział Ryszard Pizior, prezes OSM Włoszczowa.

Jak mówi, sprzedaż w ostatnim czasie była na dobrym poziomie. – Najgorszy był okres dwóch tygodni po ogłoszeniu stanu epidemicznego. Wówczas zamówienia przekraczały możliwości produkcyjne w większości zakładów. Ale widać, że nasze społeczeństwo szybko dostosowało się do nowych warunków, w szczególności obostrzeń w handlu i miejmy nadzieję, że wkrótce pokonamy pandemię – mówi Ryszard Pizior.

Podkreśla, że cena mleka jest uzależniona w największym stopniu od cen sprzedaży. – Nie wiemy jak sytuacja rozwinie się po Wielkanocy. Wiemy, że wiele małych firm nie pracuje i sektor HoReCa ograniczył zamówienia o około 90%, co ma wpływ na całe mleczarstwo. Produkcja mleka w proszku ruszyła pełną parą, podobnie jest w przypadku masła i serów. Od spieniężenia tych produktów zależeć będzie cena mleka w skupie – wyjaśnia prezes OSM Włoszczowa.

Nadmienia, że spółdzielnia wdrożyła wszystkie niezbędne procedury w celu zabezpieczenia bieżącej produkcji w obu swoich zakładach. – Najważniejsze jest utrzymanie ciągłości produkcji i odbioru mleka od naszych dostawców – dodaje.

(10.04.2020 za Roman Wieczorkiewicz, portalspożywczy.pl)


Współpraca