Mleko za zboże? Ukraina chce wprowadzić utrudnienia w eksporcie produktów mleczarskich

05.06.2023 -

Ukraina przymierza się do wprowadzenia granicznej kontroli weterynaryjnej polskich produktów mleczarskich wjeżdżających na teren tego państwa. Czy to próba szantażu mająca na celu odblokowanie eksportu zboża?

Ukraina chce wprowadzić utrudnienia w eksporcie polskich produktów mleczarskich

Ministerstwo Polityki Rolnej i Żywności Ukrainy wyszło z inicjatywą wprowadzenia kontroli weterynaryjnej mleka i przetworów mlecznych z Polski. Biuro prasowe ukraińskiego ministerstwa rolnictwa potwierdziło, że rozpoczęło prace nad regulacjami, których celem jest przywrócenie kontroli weterynaryjnej mleka i przetworów mlecznych pochodzących z Polski. Na ukraińskim portalu rolniczym Latifundist czytamy, że przepisy stosownej uchwały są już dopracowywane przez odpowiednie departamenty.

Ukraińskie ministerstwo przewiduje, że kontrola polskich produktów mlecznych i mleka miałaby obejmować sprawdzanie dokumentacji towarzyszącej transportom, kontrolę zgodności, zdrowia i dobrostanu zwierząt, oraz kontrolę fizyczną i badania laboratoryjne. Badania miałaby być prowadzone na posterunkach kontroli granicznej i na wyznaczonych przejściach na granicy państwowej Ukrainy.

Branża mleczarska liczy na rozsądek

Tak jak Związek Polskich Przetwórców Mleka alarmował przy okazji prób wprowadzenia zakazu importu mleka i jego przetworów z Ukrainy, nasza branża może stać się mimowolną ofiarą międzynarodowych sporów na tle niekontrolowanego sprowadzania zboża do Polski

– komentuje Marcin Hydzik, prezes Związku Polskich Przetwórców Mleka.

Dodaje, iż ma nadzieję, że sytuacja ta zostanie szybko znormalizowana poprzez działania naszego rządu i wymiana handlowa z Ukrainą nie ucierpi.

Warto mieć również na względzie fakt, że rynek ukraiński ma dla naszej branży wielki potencjał i wszelkie tego typu zawirowania mogą nam zaszkodzić w przyszłych relacjach handlowych – podkreśla Hydzik.

Z kolei Agnieszka Maliszewska, dyrektor biura Polskiej Izby Mleka, obawia się, aby sektor mleczarski nie został poświęcony w sporze o import zboża.

Dla polskich mleczarni, ukraiński rynek obecnie, w czasie kryzysu jest zbyt ważny, aby go stracić. Ograniczenie, lub zamknięcie tego rynku spowoduje dalszy spadek cen płaconych rolnikom za mleko, co może wywołać lawinę odejść od spółdzielni z najniższą cena mleka. Wiele małych mleczarni może stanąć na skraju upadku - mówi Agnieszka Maliszewska.

Zaznacza, iż problemem nie jest jakość, bo tutaj nie mamy się czego wstydzić, ale o kolejki na granicach i graniczne badania laboratoryjne.

To zdecydowanie decyzja polityczna, gdyż jakość polskich produktów mlecznych jest bardzo dobra. Warto pamiętać, że ekwiwalent polskich produktów wysyłanych na Ukrainę to 200 ton mleka dziennie. To niebezpieczna gra ze strony Ukrainy. Stracą na tym przede wszystkim konsumenci ukraińscy – dodaje Maliszewska, której zdaniem strona ukraińska nie blefuje.

Eksport produktów mleczarskich na Ukrainę. Gra interesów

Strona ukraińska zdaje sobie doskonale sprawę ze znaczenia dla strony polskiej wagi eksportu mleczarskiego, szczególnie w trudnym okresie, jaki teraz przeżywa polskie mleczarstwo.

My z kolei wiemy, jak ważne są dla Ukraińców przychody z eksportu zboża. Strona ukraińska zimno kalkuluje i zwyczajnie szantażuje Polskę utrudnieniami w eksporcie produktów mlecznych. Tu nie ma miejsca na sympatie, liczy się biznes i polityka

- mówi chcący zachować anonimowość przedstawiciel polskiej firmy mleczarskiej.

Zgodnie z danymi pochodzącymi ze Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej, w okresie styczeń-luty 2023r. Polska wyeksportowała na Ukrainę: 2213 ton serów, 1080 ton serwatki oraz 1312 ton produktów fermentowanych.

(0.06.2023 za Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl)


Współpraca