Mlekovita podpisała ugodę z domniemanym szantażystą
24.02.2023 -
W sprawie szantażu wobec Mlekovity doszło do kolejnego nieoczekiwanego zwrotu. Mleczarnia doszła do porozumienia z jednym z oskarżonych - Pawłem Miterem. Obie strony zawarły ugodę, z której wynika, że wyjaśniły już sobie wzajemne pretensje.
Jesienią 2019 r. pojawiły się doniesienia o sprawie rzekomego szantażu wobec Mlekovity. Szantażować znaną firmę mleczarską miała kancelaria prawna z Leszna, która podobno zażądała 4 mln za nieujawnienie materiałów rzekomo przedstawiających proceder antydatowania ważności produktów spożywczych. Prokuratura nie potwierdziła fałszowania dat ważności i uznała, że doszło wyłącznie do szantażu na szkodę Mlekovity.
Jak informowaliśmy jakiś czas temu, proces ruszył w sierpniu 2021 r. Sprawa od początku obfitowała w nieoczekiwane zwroty. Oskarżeni nie przyznawali się do winy i zagrozili upublicznieniem kolejnych filmów. Mlekovita tymczasem wystąpiła z wnioskiem o mediację z gangiem domniemanych szantażystów tłumacząc, że mleczarni nie zależy na chodzeniu po sądach, gdyż woli się skupić na bieżącej działalności.
Mlekovita zawarła ugodę z domniemanym szantażystą
Najnowsze doniesienia wskazują, że Mlekovita zawarła ugodę z jednym z oskarżonych - Pawłem Miterem.
Jak donosi Onet, obie strony zawarły ugodę kilka miesięcy temu, ale żadna ze stron nie chwaliła się tym. Zgodnie z cytowanym przez Onet oświadczeniem ugoda jest w całości opatrzona jest klauzulą poufności, a jej zapisy „nie będą podane do publicznej wiadomości z racji na interes i dobro stron zawartej ugody”.
Zgodnie z oświadczeniem, które Onet otrzymał od prawników Mlekovity i obrońcy Mitera, Mlekovita uznaje, że Miter nie podjął próby szantażu, a jedynie prowadził dziennikarskie śledztwo, a wszelkie jego działania stanowiły przejaw dociekliwości dziennikarskiej. Z kolei Miter przyjmuje do wiadomości, że przekazywane mu informacje i materiały dotyczące antydatowania produktów spożywczych były nieprawdziwe.
Wniosek o cofnięcie aktu oskarżenia wobec Pawła Mitera
W przesłanym piśmie strony oświadczają, że oskarżenie Pawła Mitera przez organy ścigania było następstwem braku posiadania przez SM Mlekovitę na ówczesnym etapie „dostatecznej wiedzy o okolicznościach sprawy, w szczególności o tym, że Paweł Miter był wprowadzony w błąd, co do rzekomych nieprawidłowości”, jak donosi Onet.
Strony poinformowały także o planowanym skierowaniu do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu wniosku o cofnięcie aktu oskarżenia wobec Pawła Mitera.
Onet zaznacza, że wniosek ten nie został uwzględniony przez prokuraturę, w związku z czym Paweł Miter oraz trzy pozostałe osoby wciąż mają status oskarżonych.
„W ocenie prokuratury ich ugoda nie ma wpływu na ocenę, czy oskarżeni, w tym Miter, dopuścili się przestępstwa, a jedynie może mieć wpływ na ewentualny wymiar kar” – jak donosi Onet.
(24.02.2023 za farmer.pl)