Mlekpol: Wzrost cen spowodował brak stabilności na rynkach globalnych

30.05.2023 -

Mlekpol skupuje 16-17% mleka w Polsce, więc znaczącym graczem w biznesie mleczarskim. Eksport jest wpisany w strategię nasze spółdzielni - mówiła Małgorzata Cebelińska, wiceprezes SM Mlekpol podczas webinaru „Eksport żywności. Gdzie szukać szans, aby w przyszłości podtrzymać wysoką dynamikę rozwoju?”.

Eksport to ryzyko

Podkreśla, że eksport wiąże się z ryzykiem - zarówno pandemia, jak i wojna na ukrainie, zerwane łańcuchy dostaw pokazały jak trudno jest współpracować z dalszymi rynkami, gdzie eksport bywa wstrzymany przez decyzje polityczne.

Dlatego Mlekpol wprowadza politykę dywersyfikacji kierunków sprzedaży - eksponuje na wszystkie kontynenty, ale też do różnych segmentów - sprzedaje do B2B, do HoReCa, do sprzedaży detalicznej - takie podejście pozwala jak najmniej odczuć różne zawirowania - uważa wiceprezes SM Mlekpol

Małgorzata Cebelińska przytoczyła przykład wstrzymania eksportu do Rosji.

Staramy się budować trwale relacje i rozwijać je ze stałymi i wypróbowanymi partnerami, którzy mają pomysł jak rozwijać Mlekpol w różnych krajach. Pracujemy, aby utrzymać odpowiednią relację w sprzedaży na rynek krajowy i eksport - 30% przychodów Mlekpolu pochodzi z eksportu. W 2022 roku sprzedaż za granicę wzrosła ilościowo kilka procent, natomiast wartościowo ponad 40% dzięki wysokiej dynamice wzrostu cen - mówiła Cebelińska

Wysokie ceny przełożyły się na spowolnienie i brak stabilności w eksporcie

Zwróciła uwagę, że wielu odbiorców, szczególnie w Afryce, Ameryce środkowej czy dalekiej Azji nie była w stanie nadążyć za tymi wzrostami cen. - W czwartym kwartale odczuliśmy wyraźne spowolnienie, gdyż ceny osiągnęły poziom, który nie był akceptowalny dla wielu naszych kontrahentów.

Spadł także eksport do Chin, które starają się bardzo rozbudować swoją własną bazę surowcową - czyli zwiększają produkcję mleka. Z tego względu mimo rosnącego spożycia produktów mlecznych, spada import mleka i jego przetworów do Chin.

Wrażliwość cenowa jest widoczna i bardzo silna na wielu rynkach i przełożyło się to na spadek zakupów oraz mniejsze ilości. Wcześniej możliwe było zaplanowanie sprzedaży na dany rynek na pół roku czy na 9 miesięcy, na rynku była znaczna stabilność. Obecnie kontrakty są krótsze i obejmują mniejsze ilości, przez co coraz trudniej jest planować. Partnerzy nie radzą sobie z wyższym poziomem cen - uważa wiceprezes Mlekpolu

Czwarty kwartał 2022 przyniósł znaczące spowolnienie na rynku, które dotknęło wszystkich eksporterów. Największe europejskiej firmy zaczęły zwiększać zapasy, co przełożyło się na spadki cen. Dziś ceny są dużo niższe, gdyż wszyscy chcą opróżnić swoje magazyny przed nadchodzącym szczytem sezonu produkcji mleka.

Cebelińska zwraca uwagę, że dostawcy mleka - rolnicy również mierzą się zw znacznym wzrostem cen. Może przełożyć się to na spadek produkcji, a to, przy równoczesnym wzroście popytu, wpłynie na poprawę sytuacji rynkowej. Nie mniej, wyniki z ubiegłego roku już się nie powtórzą.

Zdaniem panelistki, Europie nie uda się konkurować ze Stanami Zjednoczonymi, gdzie ceny energii są znacząco niższe.

(30.05.2023 za Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl)


Współpraca