Politycy powtarzali nieprawdę. Sklepy płacą coraz większe podatki

09.10.2022 -

Używany nagminnie przez polityków, także z rządu, argument, iż firmy unikają danin, jest nieprawdą. 30 największych sieci zapłaciło ok. 3 mld zł CIT. Budżet zyskał też 2,6 mld zł podatku obrotowego.

Powtarzane od lat opinie, że sieci handlowe nie płacą podatków, były jednym z powodów wprowadzenia podatku handlowego, który obciążał przychody, niezależnie od tego, czy firma wykazywała zyski czy nie.

Z danych opublikowanych przez Ministerstwo Finansów wynika tymczasem, że zdecydowana większość największych sieci handlowych podatki płaci, i to niemałe. Dla 30 firm w sumie wynoszą ok. 3 mld zł. Dodatkowo do budżetu wpłynęło 2,6 mld zł z tytułu podatku obrotowego, przy zaplanowanych 2,5 mld zł.

Podatki do zmiany?

– Sektor mimo trudnej sytuacji na rynku jest nadmiernie obciążony, co jasno po tych danych widać. Biorąc pod uwagę, że sytuacja jest coraz trudniejsza, podatek handlowy powinien zostać przynajmniej zawieszony – mówi Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

W przypadku zapłaconych podatków liderem jest Biedronka, tak w CIT, jak i w obrotowym. – Aktywnie wspieramy rozwój polskiej gospodarki, odprowadzając rokrocznie największe podatki w branży. Należymy do grupy przedsiębiorców płacących najwyższy podatek dochodowy od osób prawnych – mówi Arkadiusz Mierzwa, dyrektor ds. komunikacji w sieci Biedronka.

W ubiegłym roku sieć odprowadziła do budżetu państwa z tego tytułu ponad 730 mln zł. W dekadę zaś sieć zapłaciła łącznie ponad 4,6 mld zł podatku dochodowego ze swojej działalności. – Dodatkową kontrybucją jest wprowadzony w styczniu 2021 r. podatek od sprzedaży detalicznej, którego zapłacona przez nas kwota za ubiegły rok wyniosła prawie 900 mln zł – dodaje. Od początku bieżącego roku do końca sierpnia sieć odprowadziła z tego tytułu jeszcze ponad 713 mln zł.

W przypadku CIT największy skok widać w przypadku sieci Lidl, która za 2021 r. zapłaciła 100 mln zł podatku więcej niż rok wcześniej i wyniósł on 364 mln zł. – Za ostatni rok obrotowy 2021 odprowadziliśmy około 2 mld zł podatków – CIT, handlowego, VAT, AKC, PIT i innych danin publicznych. Jednocześnie informujemy, że wielkość podatku handlowego za rok obrotowy 2021 to 347 mln zł – mówi Aleksandra Robaszkiewicz, rzecznik Lidl Polska.

Firma podkreśla, że wielkość opłacanych podatków i danin wykazuje w okresie kilku ostatnich lat tendencję rosnącą. – Wszystkie należne podatki odprowadzamy w Polsce, firma nie otrzymała żadnych zwolnień w zapłacie podatku CIT, w tym nie skorzystała i nie korzysta ze zwolnienia z podatku dochodowego z tytułu inwestycji w specjalnych strefach ekonomicznych – dodaje.

To tendencja widoczna w całej gospodarce, jak pisaliśmy w „Rzeczpospolitej”, blisko 18 tys. największych firm w sprawozdaniach wykazało za 2021 r. 2,1 bln zł przychodu, przy 156,8 mld zł zysku netto, od którego zapłaciły 38 mld zł podatku dochodowego – wynika z analizy wywiadowni Dun & Bradstreet.

– Płacony podatek stanowi 1,8% ich całkowitego przychodu. To w porównaniu z latami minionymi stanowi znaczący wzrost nie tylko przychodu, zysku, ale także udziału podatku w przychodach firmy – wyjaśnia rzecznik firmy Tomasz Starzyk.

Co więcej, w ostatnich latach utrzymuje się taki korzystny dla fiskusa trend. W 2020 r. udział podatku w przychodach firmy wyniósł 1,24%, w 2019 r. 1,15% i w 2018 r. 1,19%.

Kto jest pod kreską

W handlu wyniki wypadają pod tym względem gorzej, większość analizowanych firm zapłaciła podatek stanowiący poniżej 1% przychodu, są jednak takie z wyższym wynikiem. Najlepiej wypada Allegro, jako jedyne przekraczające 4%, zaś dla Rossmanna to 2,5% Największa sieć drogerii wpłaca do budżetu jednak sporo wyższe kwoty. – Zapłaciliśmy 238 mln zł podatku CIT oraz 116 mln zł podatku od sprzedaży detalicznej – mówi Agata Nowakowska, rzecznik Rossmanna. – Dodatkowo podatek PIT od wynagrodzeń pracowników wyniósł 73 mln zł, a podatek od nieruchomości 5 mln zł – dodaje.

Z największych firm straty, a więc i brak podatku, wykazują nieliczne. Zdecydowanie najwięcej pod kreską jest spółka Netto Indygo czy dawne Tesco Polska. Sieć ta została przejęta przez Netto i sklepy działają już pod jej szyldem, ale nowy właściciel nie przejął Tesco w całości, co tłumaczy niemal 500 mln zł straty.

Pod kreską są również choćby sieć Media Markt, Empik czy Aldi. – Nasza strata wynika z dużych inwestycji w rozwój firmy w ostatnich latach, ale także z faktu dotychczasowej obsługi ponad 200 sklepów rozproszonych w całej Polsce z jednego magazynu centralnego położonego w Chorzowie – mówi Wojciech Łubieński, prezes Aldi w Polsce, w wywiadzie, który w najbliższych dniach opublikujemy w „Rzeczpospolitej”.

– Zgodnie ze strategią spółka chce wykazać zysk za dwa lata. W tej sytuacji obecnie nie płacimy CIT, co nie znaczy jednak, że do budżetu państwa nie dokładamy. Obok podatków od nieruchomości, akcyzy, od wynagrodzenia pracowników czy z tytułu podatku handlowego płacimy rocznie kilkadziesiąt milionów złotych – dodaje.

Ogółem największe firmy odpowiadają za największą część podatku, tak w handlu, jak i ogólnie. Pierwsza dziesiątka najlepszych płatników podatku dochodowego w 2021 r. zapłaciła ponad 10,2 mld złotych podatku, co stanowi blisko 27% całości zapłaconego podatku – podaje Dun & Bradstreet.

Pozytywny trend potwierdza Ministerstwo Finansów, podając, że wpływy z CIT w 2015 r. wynosiły 32,9 mld zł a w 2021 r. 66,7 mld zł, co oznacza wzrost o 103% W I półroczu 2022 r. wpływy wyniosły już 44,4 mld zł i były o 47,9% wyższe niż w analogicznym okresie 2021 r. i o 158% wyższe niż w tym okresie 2015 r. – Wykonaniu dochodów z CIT sprzyjały zarówno czynniki makroekonomiczne, jak również działania mające na celu uszczelnianie bazy podatkowej – podało biuro prasowe Ministerstwa Finansów.

Maciej Ptaszyński, wiceprezes Polskiej Izby Handlu

Handel jest branżą pracującą na niskich marżach, do tego bardzo konkurencyjną i narażoną na szereg negatywnych trendów – od wzrostu kosztów energii po planowane nowe obciążenia. Cieszy nas, że rząd nieco ustąpił w kwestii podatku minimalnego, ale choć to zmiany w dobrym kierunku, to jednak sektor nie powinien być nimi obejmowany. Może on skutkować upadkiem wielu firm pracujących na minimalnych zyskach nie dlatego, że nie potrafią lepiej, tylko po prostu taka jest specyfika sektora, że marże są niewielkie.

(09.10.2022 za Rzeczpospolita)

 

 

 

Współpraca