Polski nabiał w trakcie wojny na Ukrainie stoi przed wieloma wyzwaniami

15.04.2022 -

Polski nabiał w obecnej sytuacji rynkowej musi mierzyć się ze zmienionym zachowaniem konsumenta. Polacy ruszyli na pomoc uchodźcom.

Jak wskazuje Dyrektor Handlu Mlekpol (SM) Małgorzata Cebelińska, od początku rosyjskiej napaści na Ukrainę przedsiębiorstwo zaobserwowało znacznie zwiększone zamówienia od polskich detalistów na produkty trwałe, takie jak mleko UHT, mleko w proszku, sery, serki śmietankowe i topione oraz masło.

Polski nabiał w obliczu wojny

Cebelińska zwróciła uwagę, że od początku wojny zaobserwowano zwiększone zamówienia polski nabiał m.in. na mleko UHT, mleko w proszku, sery, serki śmietankowe i topione oraz masło. Było to uwarunkowane pomoca Polaków, którzy ruszyli do sklepów po produkty dla uchodźców. Polski nabiał przez intensyfikację importu polskich produktów mleczarskich przeprowadzoną przez ukraińskie sieci handlowe i dystrybutorów trafiał do tej pory regularnie na Ukrainę. Rosyjska agresja na Ukrainę sprawiła, że zaplanowane transporty produktów i wymiana handlowa całkowicie zatrzymały się na kilkanaście dni. Jednak zaburzenie funkcjonowania oraz zatrzymania produkcji w wielu mleczarniach w Ukrainie spowodowały silną potrzebę wznowienia zakupów z zagranicy w celu zaopatrzenia ludności pozostającej w Ukrainie w brakującą żywność. Aktualnie sprzedaż produktów z Mlekpolu jest realizowana do jeszcze większej liczby firm niż w okresie przedwojennym, chociaż w bardziej ograniczonym zakresie.

Wahania cenowe na rynku międzynarodowym

Polski nabiał w obliczu wojny musi radzić sobie również z wahaniami cenowymi. Dyrektor Handlu Mlekpol (SM) podkreśliła, że ceny produktów mleczarskich na rynkach międzynarodowych oraz w Polsce rosły sukcesywnie od kilkunastu miesięcy. Wpływ na to miało wiele działań, ale wojna spowodowała zmiany najgwałtowniejsze. Pilna potrzeba odbudowy rezerw żywnościowych w wielu krajach spowodowała, że mleczarnie nie dysponują zapasami, a wyprodukowane produkty, mimo wysokich cen, rozchodzą się błyskawicznie. Niestety produkcja mleka w wielu krajach spada. Wpływają na to koszty produkcji m.in. rosnące ceny energii czy też gazu. Pojawiły się również problemy dostępnością nawozów i pasz, a ich ceny spowodowały, że produkcja zwierzęca stała się bardzo droga, a chęć do jej rozwoju i zaufanie rolników zmalały znacząco.

(15.04.2022 za swiatrolnika.info)


Współpraca