Pomysł ograniczenia dostaw energii do mleczarni jest kuriozalny
29.06.2022 -
Pomysł ograniczenia dostaw energii do mleczarni jest kuriozalny - mówi Waldemar Broś
Zakłady przerabiające mleko potrzebują tyle energii, ile jest im potrzebne dla realizowania całego cyklu technologicznego - żaden szef zakładu nie zabierze dodatkowej energii i nie wyniesie jej poza zakład - mówi Waldemar Broś
Pisma od sprzedawców energii
Niestety, podmioty mleczarskie otrzymują pisma z PGE Dystrybucja SA, w których zobowiązuje się do ograniczenia poboru energii elektrycznej, np. z 3,4 MW/godz. do 1.57 MW/godz., tj. o ponad 50%, a w innych przypadkach ograniczenia te wynoszą ponad 80 %. Ograniczenie to ma obwiązywać w okresie od 1.06.2022 r. do 31.05.2023 r.
Jeśli to miałoby się ziścić, to jest to dramat dla całej branży i producentów mleka, bo oczywiście nie będzie możliwości skupienia mleka od wszystkich, którzy je produkują. W tej kwestii zarówno KZSM, jak również w ramach organizacji tworzących ,,Porozumienie dla mleczarstwa” występowaliśmy już w styczniu i maju br. do wicepremierów, tj. Pana Jacka Sasina i Pana Henryka Kowalczyka - mówi Waldemar Broś
Z bardzo lakonicznych odpowiedzi wynika, że do takich ograniczeń nie powinno dojść, co jednak nie koresponduje z pismami PGE Dystrybucja SA czy Polskiej Spółki Gazownictwa Sp. z o.o. Zmniejszenie poboru gazu, np. w10-tym stopniu zasilania proponuje się do ok. 28 % w stosunku do potrzeb.
Groźba kar za przekroczenie zużycia energii
Ponadto trzeba powiedzieć o innym bardzo ważnym aspekcie tej sprawy czyli o nakładaniu ogromnych kar na firmy, które przekroczyły przydzielone kwoty.
Dlatego też mając na uwadze wyjątkową specyfikę naszej branży (codzienna produkcja mleka i konieczności jego szybkiego przerobienia – wnioskujemy o wpisanie podmiotów mleczarskich na listę „podmiotów uprzywilejowanych”, których ograniczenia w dostawach energii elektrycznej i gazu nigdy by nie obejmowały).
Generalnie powiem tak: gdyby miało dojść do poziomu takich „ograniczeń” o jakich mówiłem wcześniej, to podmioty przerabiające mleko i producenci tego surowca poniosą miliardowe straty, a w związku z tym straci również gospodarka krajowa - mówi Waldemar Broś
(29.06.2022 za Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl