Prezes E.Leclerc: negocjujemy z dostawcami niskie ceny żywności

16.09.2022 -

Nasze sklepy są przygotowane, aby dać klientom alternatywę w postaci niższych cen – z Jean-Philippe Magre, prezesem zarządu E.Leclerc Polska rozmawia Olimpia Wolf.

Konsumenci szukają żywności w niskich cenach

Olimpia Wolf: Ceny żywności cały czas rosną, konsumenci zmieniają nawyki zakupowe, kupują coraz mniej produktów premium. Czy według Pana Prezesa może dojść do sytuacji, w której część społeczeństwa nie będzie stać nawet na podstawowe produkty spożywcze?

Jean-Philippe Magre: Trudno teraz oszacować, czy będzie aż tak źle. Oby nie! Pamiętajmy, że inflacja nie jest jedynym składnikiem zachowania klientów. Są również inne czynniki, takie jak wzrost oprocentowania rat kredytów. One oczywiście nie dotyczą całego społeczeństwa, tylko części, głównie młodszej, która kupuje mieszkania i zakłada rodzinę. Ciężar ich budżetu domowego stanowi dużą część domowych wydatków. Konsumenci są niejednorodna grupą społeczną i różne jej części będą się inaczej zachowywać. Na pewno też skłonność do wydawania pieniędzy na żywność będzie zależała od tego, jak wysokie będą inne wydatki domowego budżetu. Nasze sklepy są przygotowane, aby dać klientom alternatywę w postaci niższych cen. Ale ostateczny wybór zawsze należy do osób kupujących. My możemy przygotować tańsze produkty w ramach marek własnych, mając nadzieję, że najgorszy scenariusz, czyli problemy społeczeństwa z zakupem żywności, się nie spełni. E.Leclerc od wielu lat rozwija marki własne, ale teraz, w obliczu zmian geopolitycznych i idącej za tym inflacji jeszcze bardziej staramy się, abyś część naszego asortymentu była dostępna w niskich cenach. A kontekst gospodarczy sprzyja markom własnym i daje im większą szansę rozwoju niż jeszcze kilka miesięcy temu.

Producenci kilkukrotnie podnoszą ceny żywności

Wielu producentów żywności sygnalizuje, że jest zmuszona nawet kilkukrotnie podnosić ceny żywności. Jak więc obecnie wygląda współpraca z dostawcami? Czy trudniej jest negocjować?

Poziom inflacji przekracza obecnie 16%. Jest to zdecydowanie więcej niż w innych krajach europejskich. Może częściowo wynikać to z tego, że Polska nie jest w strefie euro. Skłonność do akceptacji podwyżek przez konsumentów nie jest do końca pewna. Dlatego współpraca z dostawcami polega na tym, aby mimo tego, że niektóre składniki wyprodukowania danego produktu wzrosły, tak negocjować, aby wzrosty w produktach końcowych były ograniczone. To pozwoli na zmniejszenie negatywnych reakcji klientów oraz zminimalizuje ewentualne odejście konsumentów od danej kategorii produktowej.

Jaką strategię obiera sieć E.Leclerc w Polsce, biorąc pod uwagę obecny kontekst gospodarczy i geopolityczny?

Przed ponad dwa lata wielkim wyzwaniem była pandemia koronawirusa. Od lutego 2022 roku trwa wojna w Ukrainie. To są nieprzewidywalne, ale cykliczne zdarzenia wpływające na łańcuchy dostaw, ceny żywności oraz zachowania zakupowe. Dlatego filarem naszej strategii jest bycie jak najbliżej naszych konsumentów, aby poznać ich nowe zwyczaje zakupowe i dostosować ofertę do obecnych potrzeb. Nie mamy wpływu na zdarzenia zewnętrzne, więc musimy być elastyczni i szybko reagować na zmiany. Tylko stosując te metody możemy służyć społeczeństwu i klientom. Ważną częścią naszej strategii jest inwestowanie w marki własne i organizowanie różnych wyprzedaży i promocji cenowych, aby w trudnych czasach wesprzeć naszych klientów.

(16.09.2022 za portalspozywczy.pl)


Współpraca