Prezes Jeronimo Martins: W ciągu 5 lat polski rynek nasyci się sklepami

21.02.2020 -

W ciągu najbliższych 5 lat rynek polski nasyci się sklepami, co oznacza, że niektórzy gracze obecni w Polsce wypadną z gry, m.in. sprzedając swoje sklepy, o ile znajdą się na nie chętni – powiedział Pedro Soares dos Santos, prezes Grupy Jeronimo Martins.

Jako przykład Pedro Soares dos Santos wskazał sieć Tesco, która jest "ofiarą nierozumienia potrzeb polskiego konsumenta". I dodał, że problemy konkurencyjnych sieci są dla jego firmy okazją do dalszego rozwoju. – Nie mogę co do tego kłamać. Problemy moich konkurentów są korzystne dla mojego biznesu – powiedział.

Sieć Biedronka otwiera sklepy własne, ale także agencyjne. – Rozwijamy się także w formacie agencyjnym. Na razie jest 70 takich sklepów. Chcemy ich mieć więcej, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, gdzie chcemy prowadzić nasze placówki z lokalnymi partnerami – powiedział Pedro Soares dos Santos.

Firma póki co nie planuje otwierania sklepu w koncepcie restauracyjnym jaki został przedstawiony dla sieci Pingo Doce. – Na rynku polskim konsumpcja poza domem jest cały czas na niskim poziomie, więc projekt sklepu z rozbudowaną strefą restauracyjną jest przeznaczony póki co jedynie dla sieci Pingo Doce w Portugalii – powiedział prezes Grupy.

Zdaniem prezesa w najbliższych latach dojdzie do ewolucji handlu dzięki technologii. Pozwoli ona skierować pracowników, dotychczas zatrudnionych przy kasach do innych zadań w sklepie, które będą związane ze świadczeniem usług dla klientów, których klienci coraz częściej oczekują od sklepów (m.in. doradztwa i pomocy przy wyborze). – To bardzo poprawi jakość zakupów, bo klienci będą mogli więcej czasu poświęcić na wybór produktów a nie na stanie w kolejce – powiedział Pedro Soares dos Santos.

(21.02.2020 za portalspozywczy.pl/dlahandlu.pl)


Współpraca