Prezes Mlekpolu: Na światowym rynku mogą konkurować tylko duże firmy

11.02.2021 -

Konsolidacja jest potrzebna. Ona trwa już wiele lat i toczy się swoim tempem. Na rynku potrzebne są duże firmy. Oczywiście potrzebne są także małe, takie które produkują niszowe, specyficzne produkty. Jednak działając na rynku światowym, spotykamy się i musimy konkurować z firmami, które są 10, a nawet 15 razy większe od nas – powiedział Edmund Borawski, Prezes Mlekpolu podczas konferencji, która odbyła się 10. lutego br.

- To bardzo utrudnia konkurowanie i zdobywanie rynków. Dodatkowo odbiorcy chociażby z Chin chcą dużych i jednorodnych partii towarów. Niedawno mieliśmy zapytanie o 300 tys. ton mleka w proszku – tyle nie produkuje cała Polska. Małe firmy nie sprostają tym wszystkim wymogom i wyzwaniom, do tego potrzebne są duże – przekonywał prezes Mlekpolu.

Zwraca uwagę, że konsolidacja następuje także na poziomie gospodarstw. - Ilość gospodarstw rolnych spada, ale cały czas rośnie wydajność i produkcja. Trzeba podkreślić, że praca producentów mleka też jest w dużej mierze zautomatyzowana i w pełni nowoczesna. Dzięki temu surowiec ma doskonałą jakość, o wiele lepszą niż wcześniej. Jestem przekonany, że rolnictwo i produkcja mleka będzie się w dalszym ciągu unowocześniało i podnosiło jakość – mówił Edmund Borawski.

W 1982 roku do Mlekpolu mleko było dostarczane z 600 tysięcy gospodarstw. Obecnie tylko z 9 tysięcy. - Dziś jest to już zupełnie inne mleczarstwo. Do każdego gospodarstwa przyjeżdża nasz samochód, codziennie mleko jest badane. Przy każdym z naszych 12 zakładów działa w pełni niezależne laboratorium i bada próbki mleka. Co ważne, każdy producent otrzymuje od nas informację zwrotną – podkreślił Prezes Borawski.

Zaznaczył, że Mlekpol stara się płacić maksymalną cenę, na jaką firma może sobie pozwolić. - Jeśli osiągnęliśmy poziom skupu mleka przekraczający 2 mld litów, to znaczy, że dla naszych dostawców płacona przez nas cena jest opłacalna. Średnia cena mleka w 2020 roku w Polsce wynosiła 1,58 zł/litr. O ile w pierwszej połowie roku ceny były niższe, to już w grudniu Mlekpol płacił 1,78 zł za litr – mówił prezes Mlekpolu.

Zapytany, jaka będzie cena w 2021 roku, powiedział, że trudno jest to prorokować. - Rok 2020 pokazał w jak dużej niepewności żyjemy i jak szybko wiele może się zmienić. Bardzo rosną ceny zbóż i pasz, co nie pozostanie bez wpływu na koszty produkcji. Mogę tylko zapewnić, że zrobimy wszystko aby zagwarantować opłacalność naszym dostawcom – zapewnił szef Mlekpolu.

(11.02.2021 za Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl)


Współpraca