Prezes OSM Kosów Lacki: Mleczarstwo konsumuje rezerwy finansowe
28.07.2023 -
Dalej trwa piekielnie trudny okres dla mleczarstwa - dla rolników i przetwórców. Dalej bogaci się handel i w mojej ocenie bogaci się ponad miarę - mówi Andrzej Minarczuk, prezes OSM Kosów Lacki.
Mleczarstwo tonie w ciszy
Jak rozumieć propozycje cenowe jakie spływają do zakładów serowarskich na ser holenderski po 14 zł. Jaka realna cena za mleko powinna być dla dostawców w takiej sytuacji? I jak długo tak niską cenę mleka wytrzyma producent, rolnik który zachęcony wysoką ceną z roku ubiegłego inwestował w rozwój stada i zwiększenie produkcji mleka - retorycznie pyta prezes Minarczuk
Prezes OSM Kosów Lacki zwraca uwagę, że dzisiaj w mediach, po aferach zbożowych mówi się o malinach, za chwilę może znowu będzie głośniej o zbożu, a ciągle cicho jest o systematycznie pogarszającej się sytuacji w mleczarstwie.
Wydaje mi się, ze większość spółdzielni kończy konsumowanie zapasów i rezerw i zacznie się mozolne ciułanie środków na bieżące wydatki. Brak pieniędzy na inwestycje wyhamuje modernizację zakładów, które w większości prowadzą przecież do obniżenia kosztów produkcji. Ciągle też nie słyszę od swoich dostawców, aby medialnie obiecane im środki pomocowe wpływały na ich konta - mówi prezes OSM Kosów Lacki
Dziwna sytuacja w mleczarstwie
Ogólnie sytuacja w branży wydaje się dziwna. W opinii Andrzeja Minarczuka, jest grupa prezesów, która w sposób jasny daje sygnały otoczeniu i ministrowi rolnictwa by zwrócił uwagę na sytuację w mleczarstwie.
Nie nerwowo, nie żywiołowo, ale systemowo, teraz i żeby na przyszłość starał się zapobiec tak gwałtownym spadkom cen. Wiadomo, że w działania osłonowe dla rolników i przetwórców musiałby wtedy chcieć włączyć się również handel. Wiem i rozumiem, że jest to trudne, ale ministerstwo stabilizuje sobie wtedy sytuację na przyszłe kryzysy - mówi Minarczuk
Z drugiej strony, są takie podmioty, które udają, ze ogólnie zła sytuacja ich nie dotyczy. Usiłują budować swoją hegemonie na kryzysie podbierając dostawców mleka tym, którzy doraźnie płacą za nie odrobinę mniej.
To smutne i nieuczciwe, bo z perspektywy kilku miesięcy cena w większości podmiotów się wyrównuje - dodaje.
Zbliżamy się do końca kryzysu?
Niemniej uważam, ze najgorszą część kryzysu mamy już za sobą, a w mojej ocenie późną jesienią powinny pojawić się pierwsze oznaki poprawy sytuacji - uważa prezes Minarczuk
(28.07.2023 za Roman Wieczorkiewicz)
