Program Lokalna półka: W marketach minimum 2/3 produktów od lokalnych dostawców
06.09.2023 -
Program "Lokalna półka” to wprowadzenie obowiązku, aby markety w swojej ofercie miały minimum 2/3 owoców, warzyw, produktów mlecznych i mięsnych oraz pieczywa pochodzących od lokalnych dostawców - zapowiedział w środę doradca prezydenta Jan Krzysztof Ardanowski. To kolejny, nowy punkt programu PiS.
Lokalna półka PiS. O co chodzi?
„Trzeci konkret PiS to program Lokalna półka, czyli obowiązek, aby markety w swojej ofercie miały minimum 2/3 owoców, warzyw, produktów mlecznych i mięsnych oraz pieczywa pochodzących od lokalnych dostawców. Wzmocni to pozycję lokalnych dostawców względem innych ogniw łańcucha dostaw żywności, a także ułatwi dostęp konsumentów do produktów wytworzonych przez mniejszych, również lokalnych producentów" - poinformowano w środę na Twitterze PiS.
Jak wskazał - w opublikowanym na Twitterze filmie - doradca prezydenta, były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski "ta zmiana dotyczy każdego Polak, bo każdy z nas uwielbia smaczną, zdrową, polską żywność". "Dlatego wprowadzamy program Lokalna półka - zobowiążemy sieci handlowe do współpracy z lokalnymi producentami żywności" - powiedział.
"Koniec z niskiej jakości warzywami i owocami. Koniec z zyskiem za wszelką cenę. Najważniejsza musi być jakość żywności i zdrowie klientów" - podkreślił. Wskazał, że na programie zyskają i rolnicy, i klienci.
"Zyskają rolnicy, bo będą mieli łatwy dostęp do lokalnych rynków, bez pośredników, z niskimi kosztami transportu towarów. Więcej pieniędzy zostanie w ich kieszeniach. Zyskają klienci, bo będą mieli lepszy dostęp do świeżych i smacznych produktów, a ich pieniądze zostaną w ich najbliższej okolicy" - twierdził Ardanowski.
Zapowiedział, że na paragonach będzie można sprawdzić z jakiego kraju pochodzi produkt. Jak podkreślił to dla konsumentów bardzo ważna informacja.
"Zyskają także sieci handlowe, bo zdrowi i zadowolenie klientów jest przecież najważniejsze" - przekonywał.
(06.09.2023 za portalspozywczy.pl/PAP)