Przepisy o 14. emeryturze wątpliwe konstytucyjnie
14.06.2023 -
Zasady wypłaty dodatkowego świadczenia powinny zostać uregulowane w ustawie.
Tak twierdzi Biuro Legislacyjne Senatu w opinii o regulacjach dotyczących 14. emerytury.
Niezmienione zasady
Przypomnijmy, że zgodnie z ustawą przyjętą przez Sejm czternastka będzie ponownie przysługiwać osobom, które mają prawo do jednego ze świadczeń długoterminowych, czyli pobierającym emerytury i renty w systemie powszechnym, emerytury i renty rolników, służb mundurowych, emerytury pomostowe, świadczenia i zasiłki przedemerytalne, renty socjalne, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne, rodzicielskie świadczenia uzupełniające, świadczenia pieniężne przysługujące cywilnym niewidomym ofiarom działań wojennych oraz renty inwalidów wojennych i wojskowych.
Ma być przelewana seniorom co roku w wysokości minimalnej emerytury (obecnie 1588,44 zł). Jej wypłata będzie z kolei zależna od wysokości pobieranego świadczenia podstawowego. Pełną kwotę dostaną jedynie osoby, których miesięczna wypłata z organu rentowego nie przekracza 2,9 tys. zł. Pozostałym będzie pomniejszana o różnicę między wysokością renty lub emerytury a kwotą kryterium, zgodnie z zasadą „złotówka za złotówkę”.
Utrzymano też minimalną kwotę wypłaty. Po zastosowaniu mechanizmu „złotówka za złotówkę” musi ona wynosić co najmniej 50 zł. Inaczej świadczenie nie będzie wypłacane.
Rząd zostawił sobie natomiast furtkę, która umożliwi mu elastyczne kształtowanie wysokości świadczenia i terminu jego wypłaty w przyszłych latach. Te dwie kwestie mają być bowiem w każdym roku regulowane rozporządzeniami wydawanymi do 31 października danego roku.
I to budzi zastrzeżenia Biura Legislacyjnego Senatu. W opinii do ustawy czytamy, że zasady ustalania wysokości 14. emerytury oraz terminu jej wypłaty zostały przeniesione do rozporządzenia, podczas gdy powinny być regulowane przepisami ustawowymi.
Eksperci sceptyczni
Zastrzeżenia izby wyższej parlamentu do konstytucyjności takiego rozwiązania podziela Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy HRK Payroll Consulting.
– Biorąc pod uwagę choćby skalę środków przeznaczonych na ten cel, które już teraz są liczone w miliardach złotych, bez wątpienia przepisy regulujące wysokość, ale też termin wypłaty 14. emerytury powinny zostać ujęte w ustawie – argumentuje.
Jak wskazuje, bez tego odnośne decyzje nie będą podlegać kontroli parlamentu.
– W efekcie rząd dla doraźnych celów politycznych będzie mógł ingerować w to świadczenie bez żadnych ograniczeń, co dodatkowo psuje to już i tak złe rozwiązanie – wskazuje.
Jak mówi dr Tomasz Lasocki z WPiA Uniwersytetu Warszawskiego, Trybunał Konstytucyjny zajmował się już takimi przypadkami.
– Trybunał zwracał wówczas uwagę, że jeżeli okaże się, że przepisy rozporządzenia normują materię ustawową, to musi to oznaczać, że wykroczyły one poza granice upoważnienia – wskazuje ekspert.
Efekt?
– W tych wszystkich wypadkach, gdy ustawa zawiera wyraźną delegację do normowania w rozporządzeniu spraw należących do materii ustawowej, należy upoważnienie takie uznać za sprzeczne z konstytucją – mówi dr Lasocki.
Jak wskazuje, po wejściu w życie tych regulacji zaskarżyć do TK mógłby je np. rzecznik praw obywatelskich.
Doktor Lasocki przypomina zresztą, że nie tylko te regulacje budzą wątpliwości konstytucyjne.
W procedowanej w Senacie ustawie zastosowano, podobnie jak w poprzednich latach, kryterium nie tyle dochodu na osobę w rodzinie, ile wysokości emerytury lub renty.
– W ten sposób ktoś wpłacający składki do systemu przez całe życie czternastki może nie otrzymać ze względu na pobieranie zbyt wysokiego świadczenia podstawowego, natomiast osoba, która przelała tylko jedną składkę i ma kilkugroszową emeryturę i dochody z innych źródeł, będzie adresatem dodatkowego przelewu. To narusza zasadę równości. Jest to skrajnie niesprawiedliwe, tym bardziej że już w 2022 r. przeciętna nowo przyznana emerytura przekraczała tę wysokość. W tym kontekście wątpliwe jest też zastrzeżenie przez rząd prawa do zwiększenia czternastki, skoro twierdzi, że nie stać państwa na jego wypłatę każdemu – wskazuje ekspert.
Inne wątpliwości
Kolejna sprawa, na którą zwraca uwagę ekspert, to fakt, iż ZUS wysyła tylko decyzje pozytywne (przyznające kolejne dodatkowe świadczenie), a negatywnych już nie. Jaki jest efekt?
– Bez wydania decyzji nie jest możliwe odwołanie się do sądu, a więc blokuje się jedno z najważniejszych konstytucyjnych praw obywatelskich – uważa ekspert z Uniwersytetu Warszawskiego.
Etap legislacyjny: prace nad ustawą w Senacie
(14.06.2023 za Rzeczpospolita)