Rolnicy są pierwszymi ofiarami niesprawiedliwych oskarżeń

29.02.2020 -

– Rok 2020 jest przełomowym, bo ustalamy w Unii Europejskiej szczegóły finansowania rolnictwa i innych sektorów gospodarki na 7 najbliższych lat – mówił podczas swojego wystąpienia w Toruniu na konferencji pt. "Perspektywy dla polskiego rolnictwa" komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski. Polityk podkreślił, że trwające negocjacje dotyczące kolejnego budżetu UE są niezwykle istotne, a rozstrzygnięcia, które będą zapadały w najbliższych miesiącach, są kluczowe.

Polityka rolna

– Bardzo potrzebujemy rolnictwa, które jest przyjazne dla środowiska, dla klimatu, ale potrzebujemy przed wszystkim polityki rolnej, która jest przyjazna dla rolników, która będzie bardziej przyjazna dla rolników niż była do tej pory. Żadnych celów, żadnych wielkich zamierzeń, wielkich haseł, nie zrealizujemy, jeżeli nie będziemy mieli rolników, którzy dbają o ziemię, którzy zapewniają bezpieczeństwo żywnościowe dla całego społeczeństwa

– podkreślał unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.

Polityk podkreślił, że polskie rolnictwo dzięki funduszom z Unii Europejskiej ma ogromną szansę na rozwój. – W kolejnym budżecie UE będą pokaźne środki na wspieranie tego rodzaju działalności – dodał Wojciechowski.

– Kluczowym dokumentem określającym przyszłość wspólnej polityki rolnej w poszczególnych krajach, będzie tzw. narodowy plan strategiczny. UE pozwala w tym momencie państwom na więcej. Każdy kraj będzie mógł zaproponować swoje rozwiązania dostosowane do jego struktury gospodarstw, do jego specyfiki i historii. Tu jest wielkie pole do działania dla rządu, bo na rząd spada główna odpowiedzialność za przygotowanie tego dokumentu, ale i na organizacje rolnicze, które będą w tym uczestniczyły, będą brały udział w konsultacjach – mówił Wojciechowski.

Ataki na rolników

Polityk wygłosił prelekcję zatytułowaną "Rolnictwo i ekologia – czy jesteśmy skazani na konflikt". W swoim przemówieniu Wojciechowski podkreślił, że rolnicy w wielu krajach UE domagają się szacunku do wykonywanej przez nich pracy.

– Bardzo często rolnicy są atakowani z pozycji takich ekologicznych, ale czasami wyrażanych z przesadą. Rolnicy są traktowani jako wrogowie środowiska, wrogowie klimatu, jako przyczyna różnych trudności, które są w społeczeństwie. To są najczęściej z reguły bardzo niesprawiedliwe oskarżenia, dlatego że rolnicy nie są sprawcami tych różnych nieszczęść, które dotykają współczesny świat. Rolnicy są pierwszymi ofiarami. Jeśli mówimy np. o zmianach klimatycznych, to przecież rolnicy pierwsi tego doświadczają. Nieurodzaje, trudności, które się pojawiają w rolnictwie, są właśnie skutkiem tego i na rolników to jako pierwszych spada – zauważył Janusz Wojciechowski.

– Z drugiej strony mamy drugą skrajną postawę, a więc odrzucanie wszelkiej troski, o klimat, o dobrostan zwierząt, o to wszystko, o co normalny rolnik zawsze się troszczył i zawsze się chce troszczyć. Niektórzy próbują z pozycji przemysłowego rolnictwa mówić, że te sprawy związane ze środowiskiem, z klimatem, nie mają znaczenia. Nie, one mają znaczenie i tych skrajnych postaw, ani z jednej ani z drugiej strony, nie należy przyjmować. Należy ich unikać – zaznaczył polityk.

Rolnictwo a ochrona środowiska

Unijny komisarz ds. rolnictwa zaznaczył, że Unia Europejska podejmuje już działania, mające na celu większą troskę o środowisko, o klimat.

– Jestem po wielu analizach sytuacji dotyczącej rolnictwa w całej Unii Europejskiej. Jak wygląda np. intensywność hodowli, jak wygląda intensywność stosowania środków ochrony roślin, intensywność używania nawozów? Ta środkowo-wschodnia część Europy ma pewien atut, dlatego że ta intensywność nie jest taka wielka, jak w zachodniej Europie. Jeżeli porównujemy np. dane o zużyciu środków ochrony roślin, to są kraje, gdzie jest to poniżej kilograma substancji aktywnych na hektar, a są kraje, gdzie to jest powyżej sześciu czy nawet dziewięciu kilogramów. To wysokie zużycie jest w krajach Europy zachodniej. Tam będzie musiał być wykonany główny wysiłek, to jest m.in. jedno z moich zadań, żeby sprawiedliwie rozłożyć te wysiłki, które będą się z tym wiązały – zaznaczył.

– Nie jesteśmy skazani na konflikt pomiędzy rolnictwem a ochroną środowiska. Wręcz przeciwnie – mamy wszelkie szanse, żeby mądrze wykorzystując ten właśnie trend, tę potrzebę zmiany rolnictwa na bardziej przyjazne środowisku, naprawdę możemy osiągnąć bardzo wiele i w Polsce, i w Europie. (…) Bardzo potrzebujemy rolnictwa, które jest przyjazne dla środowiska, dla klimatu, ale potrzebujemy przed wszystkim polityki rolnej, która jest przyjazna dla rolników, która będzie bardziej przyjazna dla rolników niż była do tej pory. Żadnych celów, żadnych wielkich zamierzeń, wielkich haseł, nie zrealizujemy, jeżeli nie będziemy mieli rolników, którzy dbają o ziemię, którzy zapewniają bezpieczeństwo żywnościowe dla całego społeczeństwa – podsumował unijny komisarz ds. rolnictwa.

(29.02.2020 za swiatrolnika.info/MS/fot. Agnieszka Radzik)


Współpraca