Rosnące koszty energii? Analitycy o ich wpływie na przetwórstwo

18.10.2022 -

Zdaniem analityków zwiększone prawdopodobieństwo recesji i tym samym ryzyko spadku dochodów rozporządzalnych konsumentów mogą utrudnić przerzucanie wysokich kosztów energii na odbiorców końcowych. W 2023 r. bardzo prawdopodobny jest dalszy wzrost udziału kosztów zużycia energii w kosztach ogółem firm spożywczych, jak podają analitycy z banku PKO BP SA.

„Z danych PONT Info, wynika, że w drugim kwartale br. koszty zużycia energii w przetwórstwie spożywczym (firmy o zatr. 50 os. i więcej) zwiększyły się o 87% r/r wskutek wzrostu notowań cen energii elektrycznej i cen gazu” – jak informują analitycy z banku PKO BP SA w najnowszym Agro Nawigatorze.

Zgodnie z raportem cena gazu ziemnego (TTF w Holandii) w trzecim kwartale br., w przeliczeniu na złotówki, wzrosła w relacji rocznej 4,3-krotnie. Ceny energii elektrycznej (TGE) w analogicznym okresie zanotowały wzrost o 175%.

Prawdopodobna kontynuacja wzrostu kosztów w 2023 r.

Wygasające kontrakty firm na energię oraz kolejne podwyżki cen na rynku terminowym mogą oznaczać kontynuację wzrostu kosztów w 2023. Projekt ustawy o środkach nadzwyczajnych, wprowadzający maksymalną cenę energii elektrycznej na poziomie 785 zł za MWh dla firm sektora MŚP ograniczy negatywny wpływ podwyżek dla większości podmiotów branży” – stwierdzają analitycy.

Eksperci podali, że udział kosztów zużycia energii w kosztach ogółem firm spożywczych w 2021 r. wynosił średnio 1,7%, tj. poniżej średniej w przetwórstwie przemysłowym (2,0%). W pierwszej połowie br. udział ten zwiększył się o 0,2 pp r/r.

W 2023 r. bardzo prawdopodobny jest dalszy wzrost, zwłaszcza w obliczu prawdopodobnego złagodzenia wzrostów cen surowców rolnych.

„Zmienność kosztów ogółem w firmach spożywczych w największym stopniu tłumaczona jest zmianami cen surowców rolnych/kosztów surowcowych. W związku z tym, nawet przy kilkukrotnym wzroście kosztów zużycia energii oraz zakładanych podwyżkach płacy minimalnej, nie wyklucza to spadku dynamiki kosztów ogółem firm, w szczególności w drugiej połowie 2023 r. Mimo to, oceniamy, że w przypadku realizacji takiego scenariusza wzrost kosztów ogółem firm w relacji rocznej będzie co najmniej kilkunastroprocentowy, i cały czas będzie wywierał presję inflacyjną na ceny żywności” – czytamy w raporcie.

Istotniejszym problemem byłyby ograniczenia dostaw energii

Jak dodają analitycy, o wiele istotniejszym problemem dla branży spożywczej byłyby ewentualne ograniczenia dostaw, w tym niewykluczone niedobory gazu. Do najbardziej energochłonnych branż sektora należy zaliczyć branżę piekarniczą, produkcję skrobi, makaronów, pozostałe przetwórstwo owoców i warzyw (mrożenie) czy też niektóre działy produkcji mleczarskiej (produkcja proszków mlecznych).

„Wyższe koszty energii mogą być również relatywnie silnie odczuwalne w niektórych obszarach produkcji pierwotnej, które stanowią istotny udział w dostawach surowców do krajowego przetwórstwa tj. produkcji żywca drobiowego i wieprzowego oraz mleka – czytamy w raporcie.

Utrudnione przerzucanie wysokich kosztów na odbiorców

Zdaniem analityków zwiększone prawdopodobieństwo recesji i tym samym ryzyko spadku dochodów rozporządzalnych konsumentów mogą jednak utrudnić przerzucanie wysokich kosztów energii na odbiorców końcowych. Dotychczas przetwórcom udawało się to skutecznie. Z danych PONT Info wynika, że w pierwszym kwartale br. i drugim kwartale br. wyniki finansowe branży spożywczej, mimo wzrostu kosztów odpowiednio o 24% i 49% r/r zwiększyły się o 34% i 69% r/r.

(18.10.2022 za farmer.pl)


Współpraca