Rośnie odsetek kobiet zatrudnionych w nowych technologiach. Nadal jednak stanowią zaledwie 15,5% pracowników w branży IT

05.07.2023 -

W kwestii równouprawnienia na rynku pracy Polska ma jeszcze bardzo wiele do nadrobienia. Problemem pozostają m.in. luka płacowa, niska reprezentacja kobiet w top managemencie oraz fakt, że panie są w dużo większym stopniu obciążone życiem rodzinnym i obowiązkami domowymi – w kwietniu 2020 roku ONZ wskazywał, że kobiety spędziły na pracach domowych i opiekuńczych aż trzy razy więcej czasu niż mężczyźni. Z badań wynika jednak, że pod względem ambicji zawodowych kobiety nie ustępują mężczyznom, a na drodze do sukcesu mogą liczyć na wsparcie innych kobiet. Zwłaszcza w IT i technologiach, gdzie odsetek pań wśród ogółu zatrudnionych sukcesywnie rośnie.

– Pytanie o role społeczne i funkcjonowanie kobiet w biznesie, o to, jak godzimy życie zawodowe z prywatnym, pada bardzo często. I w zasadzie powinnyśmy się już do tego przyzwyczaić, ale z drugiej strony, który mężczyzna dostaje takie pytania? – mówi agencji Newseria Biznes Anita Kijanka, prezeska Fundacji Network Creations, Come Creations Group. – Moim zdaniem my po prostu trochę nie mamy wyjścia i jeżeli chcemy zrobić coś więcej niż to, czego oczekuje od nas społeczeństwo, to musimy sobie radzić, musimy szukać rozwiązań. Oczywiście idealnie jest dobrać sobie partnera życiowego tak, żeby móc te wszystko podzielić między sobą. Ale jednocześnie dobra organizacja, zorientowanie na cel, znalezienie osób, które mogą w tym pomóc – to może być żłobek, przedszkole, niania, może przyjaciółka albo sąsiadka, która ma dziecko w podobnym wieku – sprawia, że kobiety bardzo dobrze balansują, szukają możliwości, które pozwolą im w miarę nieinwazyjny sposób rozwijać się zawodowo i godzić to z życiem prywatnym.

Według danych McKinsey & Company w Polsce kobiety stanowią ponad połowę populacji i aż 66% osób kończących studia wyższe. Jednak w kwestii równouprawnienia na rynku pracy Polska ma jeszcze bardzo wiele do nadrobienia. W ubiegłorocznym raporcie „Global Gender Gap Report 2022” World Economic Forum, który analizuje różnice pomiędzy kobietami i mężczyznami w czterech obszarach (rynek pracy i możliwości ekonomiczne, poziom wykształcenia, zdrowie oraz udział w życiu politycznym) Polska zajęła dopiero 77. pozycję na 146 przeanalizowanych państw (i 30. pozycję w Europie), spadając o dwa oczka w dół względem poprzedniej edycji tego rankingu.

Problemem pozostaje m.in. luka płacowa, która – w zależności od branży i metodologii – wynosi w Polsce od 14 do nawet 20%, wciąż niska reprezentacja kobiet w top managemencie oraz fakt, że kobiety są w dużo większym stopniu obciążone życiem rodzinnym i obowiązkami domowymi – w kwietniu 2020 roku ONZ wskazywał, że kobiety spędziły na pracach domowych i opiekuńczych aż trzy razy więcej czasu niż mężczyźni. Z kolei ubiegłoroczny raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego („Mama wraca do pracy – bariery behawioralne i kierunki wsparcia”) pokazał, że w Polsce ok. 30% matek dzieci w wieku lat 1–9 nie pracuje i wskazuje na problem ze znalezieniem odpowiedniej pracy, tzn. takiej, która odpowiada ich kompetencjom oraz umożliwia godzenie obowiązków rodzinnych i zawodowych. Paradoksalnie im starsze dziecko, tym relatywnie więcej kobiet zwraca uwagę na tę trudność, a analitycy PIE wskazują, że mimo iż opieka nad starszym dzieckiem jest mniej czasochłonna niż nad noworodkiem, wciąż jest to zadanie bardzo trudne do pogodzenia z pracą zarobkową.

Z tegorocznego badania 30% Club Poland i UN Global Compact Network Poland wynika jednak, że pod względem ambicji zawodowych kobiety nie ustępują mężczyznom – awans i sukcesy zawodowe są ważne dla zdecydowanej większości z nich (91,1%). Ponad 3/4 respondentek oceniło, że kobietom zależy na nich tak samo jak mężczyznom. Prawie połowa była też zainteresowana karierą na najwyższych szczeblach korporacyjnej hierarchii, a większość kobiet (70,4%) nigdy sama nie zrezygnowała z awansu. Te, którym się to zdarzyło, wskazywały najczęściej na powody rodzinne. Prawie połowa respondentek (45,7%) wskazała jednak, że panie nie mają równych szans na awans czy rozwój w porównaniu z mężczyznami na podobnych stanowiskach. Jednocześnie zbliżony odsetek (55,7%) uważa, że kobietom stawia się wyższe wymagania.

Co ciekawe wyniki przeczą też powszechnemu stereotypowi, że kobiety się nie wspierają. Te, których bezpośrednią przełożoną była kobieta, częściej deklarowały, że czują się wspierane w rozwoju, niż te, których przełożonym był mężczyzna.

– Ja mocno wierzę w to, że kobiety potrafią się wspierać, ale wtedy, kiedy wierzą, że są tego warte, wierzą w siebie i w to, że zapracowały na swój sukces – mówi Anita Kijanka, inicjatorka projektu Strong Women in IT. – Kobiety naprawdę potrafią być dla siebie nawzajem cudownymi mentorkami, dzielić się swoim doświadczeniem. Jest też cała masa organizacji kobiecych, jak np. nasze Strong Women in IT, które pokazują, że w grupie jest siła. I wierzę, że ta kobieca współpraca to jest nie mit, bo tu też częściej padają pytania o współpracę kobiecą niż męską.

Strong Women in IT to założona pięć lat temu inicjatywa, której celem jest m.in. wspieranie i promowanie kobiet na wysokich stanowiskach menedżerskich i kierowniczych w IT, tworzenie standardów równości w tej branży oraz platformy wymiany wiedzy i doświadczeń, która pomaga kobietom w rozwoju i odnoszeniu sukcesów.

Z raportu, wydawanego przez Strong Women in IT co dwa lata, wynika, że kobiety mogą przy tym liczyć na wsparcie innych kobiet – co w przeprowadzonym rok temu badaniu potwierdziło aż 90% respondentek („Strong Women in IT. Global Edition 2021”). Jednocześnie prawie co czwartej przeszkadzała znacząca przewaga mężczyzn w branży i dla większości ankietowanych był to jeden z głównych minusów pracy w IT. Na szczęście to się powoli zmienia – według danych Eurostatu w Polsce w 2022 roku kobiety stanowiły zaledwie 15,5% pracowników rodzimego sektora IT (wciąż jeden z najniższych wyników w Europie, gdzie średnia wynosi nieco ponad 19%), jednak szacuje się, że za kilka lat kobiety będą stanowić już około połowy zatrudnionych w tej branży.

– Celem Strong Women in IT jest promocja kobiet na wysokich stanowiskach w firmach technologicznych – pokazanie ich osobowości, zainteresowań, sukcesów i powodów, dla których wybrały tę branżę. I okazuje się, że stereotypem jest to, że trzeba w tym celu skończyć studia techniczne – mówi Anita Kijanka. – Nasze kobiety, Strong Women in IT, bardzo często nie kończyły studiów kierunkowych, to są osoby po biologii, chemii, matematyce, ale też po studiach językowych i fantastycznie sobie radzą. I to jest bardzo motywujące, bo okazuje się, że branża IT szuka nie tylko osób technicznych, które potrafią kodować, ale też takich, które np. zrozumieją technologię, będą mieć pomysł, jak ją zastosować w życiu codziennym albo szukać połączeń między różnymi dziedzinami.

\Według ubiegłorocznego raportu No Fluff Jobs („Kobiety w IT 2022. Szanse oraz możliwości rozpoczęcia i rozwoju kariery”) średnio co czwarta Polka, która podjęła pracę w IT, zrobiła to pomimo tego, że ukończyła nietechniczne studia. Polskie specjalistki deklarują, że najczęściej studiowały psychologię, zarządzanie, socjologię oraz filologie obce, co dowodzi, że nawet brak technicznej edukacji nie jest przeszkodą do podjęcia pracy w tej branży. Z badań wynika, że przyciąga ona kobiety m.in. ze względu na wysokie zarobki, elastyczne warunki pracy i stabilne zatrudnienie.

Mimo że środowisko informatyków i programistów często uważa się za hermetyczne, kobiety mają też coraz większe szanse na sukces w tych zawodach. Wśród pracodawców rośnie bowiem świadomość związana z koniecznością wyrównywania szans i wsparcia kobiet, m.in. poprzez umożliwienie im pogodzenia obowiązków rodzinnych z karierą zawodową. Dlatego też udział kobiet w firmach technologicznych powoli rośnie.

– IT jest bardzo przyjazną branżą, która chętnie wita nowe osoby, ale jednocześnie jest branżą wymagającą – mówi prezeska Fundacji Network Creations, Come Creations Group. – Wymaga tego, żeby być na bieżąco w nowych technologiach, rozumieć, jak one się zmieniają, rozumieć współzależności między nimi. Dlatego osoby, które pracują w tej branży, muszą być stale na bieżąco – i to jest moim zdaniem największy plus, jak i największy minus. To bycie na bieżąco, czyli śledzenie nowinek, rozwiązań, aplikacji, funkcjonalności, zajmuje trochę czasu, ale jednocześnie pozwala na ciągłą edukację, pozwala ciągle uczyć się nowych rzeczy i poszerzać horyzonty.

Anita Kijanka była uczestniczką dyskusji na temat tego, jak funkcjonują kobiety w biznesie, podczas Thursday Gathering. To cykliczne imprezy przyciągające społeczność innowatorów, które są okazją do nawiązywania kontaktów, wymiany doświadczeń i omówienia najbardziej aktualnych trendów w gospodarce, technologii, finansach czy społeczeństwie. Organizatorem cyklu jest Fundacja Venture Café Warsaw.

(05.07.2023 za biznes.newseria.pl)


Współpraca