Składki od wszystkich zleceń w 2024 r. mało realne

16.03.2023 -

Rząd po raz kolejny zapowiada objęcie ubezpieczeniem zbiegów umów zlecenia z innymi tytułami. Są wątpliwości, czy tym razem dojdzie do tego w wyznaczonym terminie.

Wejście w życie (w pierwszym kwartale 2024 r.) przepisów wprowadzających obowiązek objęcia wszystkich kolejnych umów zlecenia składkami na ubezpieczenie społeczne niezależnie od osiąganych przychodów to postulat, który został zawarty w „Krajowym programie reform 2023/2024”.

Rząd tłumaczy, że celem oskładkowania wszystkich zleceń jest ograniczenie segmentacji rynku pracy poprzez zwiększenie ochrony socjalnej wszystkich osób pracujących na takiej podstawie. Ponadto planowane zmiany mają przyczynić się do uporządkowania i uszczelnienia systemu ubezpieczeń społecznych, zwiększenia ochrony ubezpieczeniowej czy podwyższenia przyszłych świadczeń – długo– i krótkoterminowych.

Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich zgadza się z takim podejściem.

– Objęcie ubezpieczeniem zbiegów umów zlecenia jest postulatem firm zrzeszonych w Federacji Przedsiębiorców Polskich od kilku lat. Na pewno pozytywnie wpłynęłoby to na konkurencję na rynku, gdzie obecnie taniej można zatrudnić zleceniobiorcę, który jest już ubezpieczony z tytułu pracy wykonywanej na rzecz innego podmiotu. Skorzystaliby też ubezpieczeni, którzy mogliby liczyć np. na wyższe emerytury, bo ich wkład do systemu (z tytułu składek) byłby większy – wskazuje ekspert.

Zwraca jednocześnie uwagę, że przepisy dotyczące zbiegów tytułów do ubezpieczenia społecznego są po prostu skomplikowane.

– Nie zawsze jest łatwo ustalić dokładny okres, w którym występuje zbieg, i niezbędne jest do tego stałe informowanie zleceniodawcy przez zleceniobiorcę – dodaje.

Zdaniem Łukasza Kozłowskiego założenie, że zmiany w tym zakresie wejdą w życie już w pierwszym kwartale 2024 r. jest jednak mało realne.

– Propozycja oskładkowania wszystkich zleceń od wielu lat pojawia się systematycznie w różnych dokumentach rządowych. Dość wspomnieć, że w ubiegłorocznym krajowym programie reform wpisano, że spełnienie tego postulatu nastąpi w pierwszym kwartał 2023 r. Żadne prace jednak nie ruszyły – zauważa.

Zdaniem eksperta ze względu na to, że niedługo kończy się kadencja parlamentu, mało realne jest, aby rząd obecnie ten temat podejmował.

– Realnie oceniam, że prace nad nowym prawem mogą ruszyć pod koniec 2023 r., a wejdzie w życie na początku 2025 r. Na wprowadzenie takich zmian potrzebne jest bowiem odpowiednio długie vacatio legis, bo firmy muszą się do tego przygotować – wskazuje.

(16.03.2023 za Rzeczpospolita)


Współpraca