Sklepy bardzo liczą na magię Black Friday

23.11.2022 -

Co piąty Polak planuje wydać co najmniej 500 zł. Ponieważ jednak na wielkie zniżki w większości nie ma co liczyć, to i obroty mogą być słabsze. Choć na pewno wyższe niż w innych tygodniach.

Bez względu na ostateczny wynik okres Black Friday to początek szczytu sezonu świątecznego, więc oczekiwania są duże. – To zawsze gorący okres dla e-commerce – mówi Piotr Różycki ze spółki e-point. – Poza sprzedażą do klientów, którą znamy z licznych kampanii reklamowych w tym czasie, także kanał B2B nabiera coraz większego znaczenia. Firmy w okresie zapowiadanej recesji chcą wykorzystać każdą okazję do zwiększenia sprzedaży kanałami cyfrowymi – dodaje.

Rabaty ostrożniejsze

Z badania Empiku wynika, że ponad 45% konsumentów w Black Friday planuje zmieścić się w budżecie do 300 zł. Co piąty przeznaczy do 500 zł, a tyle samo osób przewiduje, że wyda jeszcze więcej.

Rok temu sprzedaż była wysoka. Jak podawał operator Tpay, w ubiegłym roku obroty sklepów z nim współpracujących wzrosły w ten dzień średnio o 160% Wartość koszyka w tym jednym dniu w porównaniu z całym listopadem wzrosła w przypadku elektroniki o 16%, a zdrowia i urody – o blisko 30% Z kolei Bank Millennium podaje, że przed rokiem od Black Friday do poniedziałku Cyber Monday zrealizowanych zostało o 38% więcej transakcji. Wyższa też była – aż o 55% – ich wartość od średniej dziennej z całego 2021 r.

– Black Friday to wielka uczta dla wszystkich, którzy kochają kupować, więc wyniki analizy wydają się potwierdzać skuteczność prowadzonych w tym okresie kampanii reklamowych. Zaskakująca jest jednak skala transakcji. W e-sklepach zostawimy o połowę więcej pieniędzy niż zwykle – mówi Magdalena Jaskóła, kierująca Wydziałem Rachunków Bieżących w Banku Millennium.

Ochnik zaoferował zniżkę do 60%, w Lidlu towary przemysłowe można będzie kupić nawet 80% taniej. Do rezerwacji noclegów zachęca Booking.com, obiecując w Black Friday minimum 30% zniżki. Do tańszych o 80% zakupów zachęca Zalando. Z danych Deloitte wynika, że konsumenci powinni wykazać w tym czasie ostrożność. Black Friday przyniósł w ubiegłym roku średnie obniżki jedynie o 3,6% Blisko 60% e-sklepów nie zmieniło w tym czasie cen.

– Większość sieci korzysta z szumu medialnego wokół Black Friday oraz faktu, że o specjalnych wyprzedażach według różnych badań słyszało od 50% do nawet 90% Polaków – mówi Mariusz Woźniakowski z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego.

O duże promocje jednak będzie trudno, biorąc pod uwagę skalę wzrostu cen, jak i kosztów po stronie sprzedawców i producentów.

Po dwóch dniach naszego Black Week trudno przesądzać o ostatecznych wynikach, ale widzimy zwyżki sprzedaży. Bardzo dobre wyniki widzimy w kategoriach: moda, motoryzacja, sport, supermarket oraz dom i ogród. Widzimy jednak równocześnie, że Polacy rozsądniej podchodzą do większych wydatków. Ogólnie jesteśmy zadowoleni, tak jak wynikami naszego festiwalu Smart! Week – mówi Marcin Gruszka, rzecznik Allegro.

Wynik się powtórzy?

Badania preferencji konsumentów są sprzeczne, Empik podaje, iż 94% badanych czeka na okazje w ramach Black Week, a połowa na pewno z nich skorzysta. Z kolei z badania SMSAPI wynika, że z 63% przed rokiem do 56% obecnie spadła liczba osób zamierzających skorzystać ze specjalnych ofert w ostatni piątek listopada. Jednocześnie 61% badanych odwleka zaplanowane już zakupy na ten dzień, licząc, że nadarzy się okazja zakupu w wyjątkowej cenie – rok temu odpowiedziało tak 68%

Mimo to kryzys i wysoka inflacja ostudziły nieco zapał części konsumentów do zakupów. – Jest jednak liczna grupa kupujących, którzy już za kilka dni zaczną dokładniej sprawdzać pocztę i powiadomienia w telefonie i czujniej przeglądać media społecznościowe. Korzystając ze specjalnych ofert, zamierzają oszukać inflację. Jeśli komunikacja marki trafi w ich preferencje, wtedy chętnie skorzystają z okazji – ocenia Maja Wiśniewska, menedżer marketingu SMSAPI.

40% respondentów spodziewa się, że robiąc zakupy po promocyjnych cenach w czasie Black Friday, uniknie inflacyjnych podwyżek, jakie czekają nas podczas świątecznych zakupów. – Listopad jest szczególnie popularny wśród łowców okazji: Black Friday, Cyber Monday, jak również Single Day weszły już na stałe do kalendarza promocyjnego – mówi Sławomir Ziemski, członek zarządu Miraculum.

Jak mówi Mikołaj Garbarek z firmy PSI Polska, dostarczającej systemy WMS wspierające zarządzanie magazynem, pracy w handlu jest w tym okresie nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. – Dużo zależy od segmentu produktów, ale sprzedaż potrafi wzrosnąć nawet o 100% Generalnie kilkudziesięcioprocentowe zwyżki nikogo nie zaskakują – tłumaczy.

– Czwarty kwartał to okres największych żniw dla handlu. Wiele branż właśnie w tym czasie notuje największe zyski – niektóre potrafią w ciągu dwóch miesięcy wygenerować przychody równe, a czasem i większe od sprzedaży z pozostałej części roku – mówi Tomasz Gutkowski, szef rozwoju biznesu w obszarze Commerce Platforms w Unity Group. – Społeczeństwo pomimo trudniejszej sytuacji finansowej może chcieć wydać w tym okresie część pieniędzy na okazje, szukając w tym oszczędności, zabezpieczenia się na jeszcze gorsze czasy lub odnajdując w kupowaniu przyjemność – dodaje.

Może być różnie. Z badania firmy doradczej Bain & Company wynika, że z powodu coraz trudniejszej sytuacji ekonomicznej niemal połowa Polaków zamierza w tym roku obdarować bliskich skromniejszymi prezentami. – Ponad 60% Polaków martwi się wzrostem cen, a większość już ograniczyła swoje wydatki. Widzimy, że ankietowani zamierzają wydać mniej na prezenty gwiazdkowe, jednocześnie zmniejszając ich liczbę – mówi Patryk Rudnicki, młodszy partner Bain & Company.

(23.11.2022 za Rzeczpospolita)


Współpraca