Sukces finansowy Polaka: wystarczy nie mieć długów i dach nad głową

19.05.2023 -

Nie przedmioty materialne, ale wolne środki i brak zobowiązań najlepiej świadczą o odniesionym sukcesie finansowym.

Zdaniem ponad 50% Polaków właśnie tak należy go mierzyć – wynika z najnowszej edycji badania Blue Media (wkrótce Autopay). Najbardziej w ciągu ostatniego roku wzrosła liczba wskazań dla odpowiedzi, iż oznaką statusu jest nieposiadanie długów oraz bycie właścicielem mieszkania lub domu.

– Do tej pory badani utożsamiali sukces finansowy z posiadaniem oszczędności – jednak najnowsze dane pokazują, że coraz większego znaczenia nabiera brak długów. Za nami trudny rok naznaczony wojną w Ukrainie, rosnącą inflacją, a co za tym idzie – cenami produktów – mówi Wojciech Murawski, członek zarządu i dyrektor komercjalizacji firmy.

– Koszty codziennego życia stały się wyższe i mocniej obciążyły portfele Polaków. Gromadzenie oszczędności staje się po prostu coraz trudniejsze, a społeczeństwo skupia się przede wszystkim na unikaniu zadłużenia, uszczuplając dotychczas zgromadzone zasoby – dodaje.

Według deklaracji badanych o sukces finansowy jest coraz trudniej, a jego wyznacznikami pozostają rzeczy najpewniejsze, najbardziej namacalne – jak własne mieszkanie. Szczególnie widać to na przykładzie najmłodszego pokolenia.

Znacznie mniej osób w tym kontekście wymienia choćby zagraniczne wakacje czy dobre auto – jedynie po kilkanaście procent badanych za miarę sukcesu uznaje możliwość podróżowania za granicę oraz drogie auto lub kilka samochodów w gospodarstwie domowym.

– W czasach inflacji i wysokich kosztów życia samo posiadanie odłożonych pieniędzy staje się już pewnego rodzaju sukcesem, ponieważ w praktyce jest ono coraz trudniejsze i coraz mniej Polaków może powiedzieć, że stać ich na oszczędzanie – mówi Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

– To samo tyczy się długów. Brak długów jest dowodem, że dobrze sobie radzimy, nawet w trudnych czasach. Wśród Polaków bardziej zaczynają się liczyć rzeczywiste mierniki sytuacji finansowej niż tylko zewnętrzne pozory – dodaje.

Miarą sukcesu są odpowiednio wysokie zarobki i możliwość ich swobodnego konsumowania, przy jednoczesnym odkładaniu pieniędzy na zabezpieczenie przyszłości – wynika z badania z grudnia 2022 r. dla KRD. 13% ankietowanych deklarowało, że nie zamierza oszczędzać w najbliższej przyszłości, ale 54% osób już tak. Z kolei jedna trzecia nie była w stanie określić, czy będzie to możliwe ze względu na niepewną sytuację gospodarczą.

– Aby myśleć o zabezpieczeniu przyszłości i móc odkładać pieniądze, trzeba najpierw opłacić bieżące zobowiązania. Opłaty czynszowe i prąd zawsze stanowią dla konsumentów najwyższy priorytet, co jest związane z koniecznością zapewnienia sobie bytu – mówi Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

– Ponadto, o ile zobowiązania mieszkaniowe ma niemal każda rodzina, o tyle kredyt już nie. Dlatego z pozoru niska pozycja rat kredytowych w hierarchii comiesięcznych rachunków nie powinna dziwić – dodaje.

Podkreśla, że z doświadczenia firmy w egzekwowaniu należności wynika, że część dłużników podchodzi dość nonszalancko do konieczności spłaty zobowiązań finansowych. Dotyczy to nawet kredytów, choć wiadomo, że banki są skrupulatne w dochodzeniu zapłaty. – Nasi negocjatorzy w rozmowach z takimi dłużnikami spotykają się ze stwierdzeniami typu „Nie zapłaciłem raty, bo była promocja na bilety lotnicze i pojechałem na wakacje” – mówi Jakub Kostecki.

Inne badanie – „Podejście młodych Polaków do pieniędzy” – pokazuje, że to właśnie dla najmłodszej generacji odkładanie pieniędzy jest finansowym zabezpieczeniem przyszłości. Aż 93% z nich uważa, że warto oszczędzać. Najczęściej chcą oszczędzać na czarną godzinę i jakiś duży, ważny wydatek, jak np. zakup mieszkania czy samochodu.

(19.05.2023 za Rzeczpospolita)

 

 

Współpraca