Sytuacja producentów mleka jest coraz trudniejsza

02.08.2023 -

Grozi nam masowa likwidacja stad, jeśli ceny mleka będą dalej spadać. Uważamy, że pilnie w tej sprawie powinno zadziałać państwo, nie pozwalając na upadek spółdzielczości mleczarskiej, stanowiącej dorobek kilku pokoleń rolników, jak apeluje WIR.

Trwa w najlepsze sezon na obniżki w skupie mleka surowego. Ma on różną skalę w zależności od regionu oraz sytuacji ekonomicznej podmiotu skupowego. Średnia cena mleka spadła już poniżej 2 zł/litr, ale jest wiele, szczególnie mniejszych mleczarni, które płacą w granicach 1,5 zł/litr i mniej. Co gorsza, kolejne obniżki ogłaszają największe koncerny, jak informuje Wielkopolska Izba Rolnicza.

Przyczyny spadków cen skupu mleka

W ocenie WIR przyczyn obecnej sytuacji na rynku mleka jest kilka.

„Po pierwsze spadek cen produktów mleczarskich na rynkach światowych, w szczególności mleka w proszku, serów oraz masła. Po drugie to wzrost cen gazu i energii, które w produkcji mleka, jego skupie, przetwórstwie oraz dystrybucji odgrywają znaczącą rolę. Ten drugi powód, jest szczególnie dotkliwy w Polsce, ponieważ mamy do czynienia z państwowymi monopolami w dostawach gazu i energii. Te ceny, szczególnie drenują budżety mniejszych mleczarni. Po trzecie dominująca pozycja sieci detalicznych, które konkurując utrzymują niskie ceny zakupu produktów mleczarskich od producentów” – wymienia WIR.

Koszty produkcji mleka sięgają nawet 2,1 zł/litr

Izba zaznacza, że koszty produkcji mleka w gospodarstwach nieco spadły, ze względu na spadek cen zakupu zboża paszowego, jednak tych różnic nie odczuwają rolnicy, którzy bazują na mieszankach pełnoporcjowych oraz komponentach białkowych, których ceny utrzymują się na niezmiennym poziomie.

„Według naszych analiz, koszty produkcji mleka w gospodarstwach, w zależności od technologii, wydajności, genetyki, czy żywienia wynoszą od 1,6 zł/litr do nawet 2,1 zł/litr. Koszty te, nie uwzględniają kosztów inwestycji, które rolnicy, często z pomocą kredytu realizowali w ostatnich latach. W tej sytuacji wielu rolników, obserwując sytuację zaczyna rozważać wycofanie się z produkcji mleka i sprzedaż stad. Takie ogłoszenia już się pojawiają w prasie rolniczej” – informuje WIR.

Upadek spółdzielni to nie tylko utrata przychodów hodowcy

Brak płynności finansowej powoduje, że wiele mniejszych spółdzielni szuka ratunku w łączeniu się z silniejszymi podmiotami. Tak się wydarzyło m.in. w przypadku SM Czarnków - rolnicy podjęli decyzję o połączeniu się z najsilniejszą polską spółdzielnią Mlekovita.

Izba podkreśla także, że upadek spółdzielni wiążę się nie tylko z utratą przychodów, ale i kapitału gromadzonego od pokoleń.

„Upadek spółdzielni to nie tylko utrata przychodów, te można zrekompensować przenosząc się do nowego dostawcy, ale taki upadek oznacza również utratę kapitału zgromadzonego przez rolnika oraz jego rodziców a nawet dziadków w danej spółdzielni mleczarskiej” – zaznacza WIR.

Brak perspektyw na szybką poprawę

Analizując sytuację rynkową oraz opinie ekspertów i rolników, nie ma w chwili obecnej perspektywy szybkiej poprawy sytuacji, jak stwierdza Izba.

„Jeśli ceny mleka będą dalej spadać, to grozi nam masowa likwidacja stad. Uważamy, że pilnie w tej sprawie powinno zadziałać państwo, nie pozwalając na upadek spółdzielczości mleczarskiej, stanowiącej dorobek kilku pokoleń rolników” – apeluje WIR.

Interwencja Wielkopolskiej Izba Rolniczej

Wielkopolska Izba Rolnicza już w maju interweniowała w tej sprawie u Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi – Roberta Telusa. WIR zwracała uwagę, że proces koncentracji podmiotów skupowych i wypadanie z rynku mniejszych spółdzielni mleczarskich, spowodowuje, że rolnicy, którzy jeszcze posiadają stada 20-30 krów będą zmuszeni albo do inwestycji i zwiększania produkcji, albo do jej zaprzestania. Wielkopolska Izba Rolnicza apelowała o interwencję w tej sprawie i objęcie producentów mleka pomocą w ramach zapowiadanej tarczy rolnej.

„W odpowiedzi Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało, że monitoruje na bieżąco sytuację na rynkach, w tym rynku mleka, spadki cen dotyczą wszystkich państw UE i wynikają ze spadków cen produktów mleczarskich na giełdach światowych, spadki cen skupu są wyraźnie wyższe w Polsce i wynikają z bardzo wysokich cen gazu, dyktowanych przez państwowego monopolistę, producenci mleka otrzymują pomoc w postaci dopłat bezpośrednich oraz mogą skorzystać z dopłat do podwyższonego dobrostanu krów mlecznych, rolnicy, w tym producenci mleka, zostali objęci mechanizmem niskich cen energii” – przypomina WIR.

(02.08.2023 za farmer.pl)


Współpraca