Tarcza Biedronki. Dlaczego UOKiK bada promocję? Czy ktoś wziął w niej udział?

27.05.2022 -

Pod koniec kwietnia prezes UOKiK zapowiedział, że przyjrzy się „Tarczy Antyinflacyjnej Biedronki”. Chodzi o warunki, na jakich można z tej promocji skorzystać i czy sieć nie wprowadza konsumentów w błąd. Okazuje się bowiem, że po przestudiowaniu regulaminu promocji wygląda ona nieco inaczej, niż wskazują na to reklamy.

UOKiK bada tarczę antyinflacyjną Biedronki

Skorzystanie z „Tarczy Biedronki Antyinflacyjnej” może być dla konsumentów nieopłacalne i uciążliwe. Sprawdzimy, jak klientom przedstawiane są benefity wynikające z promocji i zasady uczestnictwa w akcji. Zweryfikujemy również twierdzenie spółki o tym, iż warunkami promocyjnymi objęto najczęściej kupowane produkty, wskazane w regulaminie promocji. W tym celu wszcząłem postępowanie wyjaśniające. Weźmiemy w nim pod lupę materiały reklamowe stosowane przez przedsiębiorcę, formę ich udostępniania, a także warunki zawarte w regulaminie akcji promocyjnej Biedronki - zapowiedział Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Chodzi głównie o kontrowersje wynikające z różnic w przekazie marketingowym sieci a tym, co konsument znaleźć może w regulaminie. Przede wszystkim o sformułowanie „Jeśli na naszej liście 150 najczęściej kupowanych produktów znajdziecie produkt w niższej cenie regularnej w innym sklepie, zwrócimy wam różnicę”.

Regulamin mówi co innego niż zapewnienia Biedronki?

Okazuje się, że po pierwsze najpierw trzeba kupić produkt w innej sieci handlowej, a potem podobny produkt kupić w Biedronce. Aby dostać zwrot różnicy w cenie nie wystarczy więc produktu „znaleźć”. Co więcej, zakup ten musi być dokonany w trakcie jednego tygodnia, od poniedziałku do niedzieli, a klient posiadać musi czytelny i nieuszkodzony paragon lub fakturę.

Nie wystarczy iść z nimi do sklepu, ale należy je w odpowiedni sposób przesłać elektronicznie i listownie (co naraża klienta na kolejne koszty). Jeśli przesłane online zgłoszenie zostanie zaakceptowane, Biedronka przekazuje kolejne kroki, które trzeba podjąć, aby móc skorzystać z "rabatu":

Następnie po otrzymaniu zwrotnie od Organizatora potwierdzenia przyjęcia zgłoszenia wraz z numerem, Uczestnik zobowiązany jest przesłać w terminie 7 dni od dnia otrzymania od Organizatora tego numeru, oryginały w.w. dowodów zakupu listownie na adres biura [...]

Biedronka nie zwróci różnicy w cenie a udzieli rabatu

Jeśli zgłoszenie zostanie pozytywnie rozpatrzone, wtedy sieć nie zwraca de facto klientowi różnicy w cenie, tylko udziela mu rabatu w postaci e-kodu na kolejne zakupy w jednym ze swoich sklepów.

Okazuje się więc, że aby zyskać np. 30 gr. rabatu na kolejne zakupy, najpierw należy kupić droższy produkt w innej sieci, taki sam – tańszy – w Biedronce i m.in. pokryć koszty przesyłki listowej z dowodami zakupu. Jak łatwo policzyć, nie jest to gra warta świeczki.

Czy ktoś skorzystał z tarczy antyinflacyjnej w Biedronce?

Zapytałam jednak sieć, ile osób zdecydowało się skorzystać z promocji. Biuro prasowe sieci w połowie maja nie chciało zdradzić tej tajemnicy. Odpisało jedynie, że czas na podsumowanie akcji nastąpi po jej zakończeniu.

12 kwietnia br. Biedronka uruchomiła akcję „Tarcza Biedronki Antyinflacyjna” i zobowiązała się do niepodnoszenia cen najczęściej kupowanych produktów do końca czerwca. 150 produktów z naszej listy ma gwarancję najniższej ceny, która oznacza zwrot różnicy, jeżeli gdziekolwiek cena regularna porównywalnego produktu byłaby niższa. Czas na podsumowanie akcji „Tarcza Biedronki Antyinflacyjna” nastąpi po jej zakończeniu. Przypominamy, że akcja potrwa do końca czerwca br. - Biuro Prasowe sieci Biedronka

(27.05.2022 za portalspozywczy.pl)


Współpraca