Targowiska mają się dobrze. Zdziwieni? Polacy uwielbiają tam kupować

26.07.2023 -

Większość z nas chętnie odwiedza stragany na targowiskach szukając smacznych i zdrowych produktów od zaufanych, lokalnych dostawców. Ta tendencja sprawia, że właściciele stanowisk na bazarach, mimo inflacji oraz rosnących cen żywności i energii, coraz sprawniej regulują swoje zobowiązania finansowe – czytamy w raporcie „Polacy na bazarach” przygotowanym dla BIG InfoMonitora.

Bazary i bazarki. Kupuje tam regularnie 9 na 10 Polaków

Świeże warzywa i owoce z lokalnych gospodarstw czy naturalne, ekologiczne przetwory. Produkty sprzedawana na bazarkach cieszą się niesłabnącą popularnością wśród konsumentów. Zakupy w tych miejscach regularnie robi niemal 9 na 10 Polaków, a co trzeci mieszkaniec naszego kraju zagląda na targowisko przynajmniej raz w tygodniu. Choć właściciele straganów muszą stawić czoła rosnącym cenom żywności i rywalizować o względy klientów z dużymi sieciami marketów, wychodzą z tej konfrontacji zwycięsko. Dowodem na to są liczby, a konkretnie wysokość zobowiązań finansowych w bankach i u dostawców zamawianych towarów. W maju ubiegłego roku zadłużenie przedsiębiorców prowadzących punkty handlowe na targowiskach wyniosło niemal 84 mln zł, czyli o ponad 4,5 mln złotych więcej niż rok wcześniej – wynika z danych przedstawionych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitora oraz informacji kredytowych BIK. To oznacza, że zaległości tego sektora wzrosły o niecałe 6%, a w tym samym czasie zadłużenie całego handlu powiększyło się o 10%.

Mimo przyrostu zaległości – sytuacja finansowa tego biznesu zdaje się stabilizować. Po pierwsze ubyło 206 niesolidnych płatników, a dynamika przyrostu nieopłaconych w terminie zobowiązań nie jest już tak wysoka, jak w pierwszym roku pandemii. W okresie od marca 2020 do marca 2021, kwota zaległości wzrosła o przeszło 7 mln zł i to mimo tego, że hale targowe były wówczas uznawane za bezpieczne miejsce zakupów – tłumaczy Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

„Polacy na bazarach”. Dlaczego kupujemy na targu?

Kondycja finansowa właścicieli stoisk na bazarkach jest coraz bardziej stabilna, ponieważ zdecydowana większość Polaków chętnie robi u nich zakupy. Firma Quality Watch analizująca konsumenckie trendy przygotowała dla BIG InfoMonitora badania pod hasłem „Polacy na bazarach”. Z ankiet wynika, że 4 na 10 Polaków odwiedza targowiska przynajmniej raz w tygodniu, 16 % respondentów zagląda na ulubione stragany nawet częściej, a 22 % czyli co piąty uczestnik sondy wybiera się na bazar raz na 7 dni. Połowa uczestników badań robi zakupy na targowiskach znacznie rzadziej, ale nie rezygnuje z tej formy uzupełniania domowych zapasów. Tylko 14 % ankietowanych nie odwiedza lokalnych bazarków, ale głównie dlatego, że w pobliżu miejsc ich zamieszkania nie ma tego typu obiektów handlowych.

Co ciekawe hale targowe chętnie odwiedzają klienci w różnym wieku, choć mogłoby się wydawać, że to ulubiony cel zakupowych wypraw dla seniorów. Ponad połowa ankietowanych z każdej grupy wiekowej 18 - 24 - atków czy 25 - 34 - latków wpada na bazarek po pęczek rzodkiewek czy kilogram ulubionych pomidorów przynajmniej dwa – trzy razy w ciągu miesiąca. Na zakupowe upodobania Polaków ma także wpływ lokalizacja geograficzna. Tę formę sprawunków zdecydowanie bardziej lubią mieszkańcy dużych miast (73%) niż wsi (46%).

Co najlepiej się sprzedaje na targowiskach?

Dlaczego tak często i tak chętnie odwiedzamy stoiska na bazarze? Z ankiety przygotowanej dla BIG InfoMonitora wynika, że szukamy tam przede wszystkim świeżych warzyw i owoców. Po „zielone” sprawunki wybiera się na targowisko aż 94% uczestników sondy. 39% klientów decyduje się także na zakup produktów mlecznych oraz pieczywa, a znacznie mniejsza grupa, bo zaledwie 27% ankietowanych kupuje na straganach również mięso i ryby.

Wielu konsumentów regularnie odwiedzających hale targowe jest przekonanych, że właśnie w niewielkich sklepikach z żywnością znajdą naturalne, zdrowe produkty lepszej jakości niż te oferowane przez duże sieci handlowe. Taka „zakupowa” filozofia przyświeca niemal 40% klientów, a 38% ma większe zaufanie do drobnych przedsiębiorców reprezentujących lokalny biznes niż do wielkich korporacji. Warto także zwrócić uwagę na coraz popularniejszy trend „eko”: edukujemy się i robimy zakupy bardziej świadomie dbając o naturalny skład produktów. Ten aspekt jest istotny dla niemal 9% fanów targowisk.

Ceny na targowiskach mniej istotne niż jakość

Co ciekawe wybierając się na bazar nie oczekujemy, że ta tamtejszych stoiskach znajdziemy produkty tańsze niż w marketach.

Oczekiwania, że na bazarze uda się kupić taniej są mniej popularne. Niższych cen szuka tam co trzeci badany, bo tym raczej drobnym handlowcom trudno konkurować z sieciami, które zawierając z producentami wielkie kontrakty, mają mocniejszą siłę negocjacyjną - podkreśla dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.

Analizując kondycję finansową właścicieli stanowisk na halach targowych warto pamiętać o tym, że na początku ubiegłego roku wznowiono pobieranie opłat abonamentowych, które były zawieszone na czas pandemii. Tego typu zobowiązania do niskich nie należą i mogą wynosić nawet około 900 złotych dziennie. Czynszu nadal nie muszą płacić przedsiębiorcy handlujący na bazarkach w Kielcach czy Krakowie. Natomiast nowe regulacje prawne obowiązujące od 2022 roku zwolniły z opłat rolników i ich rodziny, którzy sprzedają swoje plony w piątki i soboty.

Jaka przyszłość czeka targowiska? Prognozy są pozytywne

Inflacja czy systematycznie rosnące ceny żywności i energii z pewnością nie pomagają przedsiębiorcom w prowadzeniu biznesu i sprawnym regulowaniu zobowiązań. Średnia zaległość z tytułu niespłaconych rat kredytowych i faktur firm sprzedających żywność, napoje czy produkty tytoniowe wynosi 41,4 tys. zł, a zaległości ma 730 podmiotów, wśród nich są zarówno punkty aktywne, jak i te czasowo zawieszone i zamknięte.

Przewidywania co do przyszłości przedsiębiorców handlujących na targowiskach, szczególnie tych oferujących żywność są dobre. Polacy darzą bazary dużym sentymentem i nie zrezygnują z zakupów w tego typu miejscach. Nie grożą im również problemy wynikające ze starzenia się najwierniejszych klientów, bo na targowiska zaglądają również młodsi, podążając za trendami kupowania nieprzetworzonej żywności i skracania drogi towaru od producenta do domu - komentuje Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Z ostatnich danych GUS za 2021 r. wynika, że wówczas zarejestrowanych było 2116 stałych targowisk, w tym zdecydowana większość z przewagą sprzedaży drobnodetalicznej.

(26.07.2023 za portalspozywczy.pl)


Współpraca