Totalna biurokracja Zielonego Ładu rolników upokarza
![Totalna biurokracja Zielonego Ładu rolników upokarza](/images/artykuly/cache//79d8479b40e25ff9c30da4ceb9ceb3ff.jpg)
Gościem Polski Rolnej był Artur Balazs, były minister rolnictwa, obecnie przewodniczący Kapituły Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej. W pierwszej części rozmowy podkreślił swoje przywiązanie do rolnictwa, zaznaczając, że mimo wieku nadal aktywnie zarządza gospodarstwem i osobiście obsługuje kombajn podczas żniw.
Wkrótce zostanie wyemitowana również druga część rozmowy, serdecznie zapraszamy.
Balazs odniósł się do sytuacji na rynku zbóż, wskazując na niestabilność cen i trudności z opłacalnością upraw. Zwrócił uwagę na wpływ Ukrainy, Rosji i globalnych tendencji na ceny w Europie.
Rozmowa dotyczyła również Zielonego Ładu, który zdaniem Balazsa przyczynia się do protestów rolników w całej Unii Europejskiej. Były minister krytykował ogromną biurokrację związaną z nowymi regulacjami, które obciążają gospodarstwa. Wskazał, że politycy, którzy wcześniej popierali Zielony Ład, teraz dystansują się od niego. Jego zdaniem konieczna jest gruntowna korekta przepisów, a polska prezydencja w UE może być okazją do ich zmiany.
Balazs zaznaczył, że Zielony Ład i polityka emisji CO2 osłabiają konkurencyjność europejskiego rolnictwa i gospodarki w stosunku do innych światowych potęg, takich jak Chiny czy USA. Po ostatnich wypowiedziach Donalda Tuska w Brukseli liczy na intensyfikację debaty i konkretne decyzje w tej sprawie.
Rozmowa dotyczyła również Zielonego Ładu, który zdaniem Balazsa przyczynia się do protestów rolników w całej Unii Europejskiej. Były minister krytykował ogromną biurokrację związaną z nowymi regulacjami, które obciążają gospodarstwa. Wskazał, że politycy, którzy wcześniej popierali Zielony Ład, teraz dystansują się od niego. Jego zdaniem konieczna jest gruntowna korekta przepisów, a polska prezydencja w UE może być okazją do ich zmiany.
Balazs zaznaczył, że Zielony Ład i polityka emisji CO2 osłabiają konkurencyjność europejskiego rolnictwa i gospodarki w stosunku do innych światowych potęg, takich jak Chiny czy USA. Po ostatnich wypowiedziach Donalda Tuska w Brukseli liczy na intensyfikację debaty i konkretne decyzje w tej sprawie.