Twardy brexit zmniejszy polski eksport do Wielkiej Brytanii o 11%

15.10.2020 -

Twardy brexit i przywrócenie ceł przez Wielką Brytanię przyczyniłby się do spadku popytu na polskie towary oferowane na tym rynku - uważają eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Oznaczałoby to spadek naszego eksportu na Wyspy o ponad 1,5 mld euro, czyli o 11% - dodają.

Jak wynika z obliczeń PIE, gdyby Wielka Brytania przyjęła taryfę celną w aktualnie proponowanym kształcie, to przy zachowaniu obecnej struktury towarowej średnia ważona stawka celna w przywozie polskich towarów do tego kraju mogłaby wzrosnąć z 0% do 7,3% "W grupie produktów rolno-spożywczych mogłaby nawet wynieść 25%, a najwyższe cło obowiązywałoby w przywozie wyrobów tytoniowych, produktów mleczarskich, mięsa i przetworów z mięsa" - wskazali analitycy w najnowszym wydaniu "Tygodnika Gospodarczego PIE".

Relacje Unii Europejskiej z Wielką Brytania to jeden z tematów dwudniowego szczytu Rady Europejskiej, który rozpoczął się w czwartek. Dyskusje mają dotyczyć m.in. realizacji umowy o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE i stanu negocjacji ws. przyszłego partnerstwa między UE a Wielką Brytanią. Przywódcy UE mają omówić także postęp przygotowań na wypadek różnych scenariuszy po 1 stycznia 2021 r. Przed rozpoczęciem szczytu nie udało się osiągnąć porozumienia w zakresie głównych punktów spornych, którymi od początku negocjacji są m.in. różne podejścia do zasad konkurowania firm oraz rozbieżności związane z polityką rybołówstwa.

W ocenie PIE jest "wręcz prawie niemożliwe", że umowa regulująca relacje UE z Wielką Brytanią wejdzie w życie od początku 2021 r. Jeśli strony nie zdecydują się na przedłużenie okresu przejściowego, przeznaczonego na zawarcie umowy, to Wielka Brytania stanie się dla Unii państwem trzecim. - Oznaczałoby to przywrócenie ceł oraz kontroli celnych, fitosanitarnych, weterynaryjnych i bezpieczeństwa produktów, co zwiększyłoby koszty oraz wydłużyłoby czas dostaw przez Kanał La Manche - przypomniał PIE.

Analitycy zwrócili uwagę, że wzrost cen wywołany przywróceniem ceł przyczyniłby się do spadku popytu na polskie towary oferowane na rynku brytyjskim. - Oznaczałoby to zmniejszenie polskiego eksportu do Wielkiej Brytanii o 1 mld 567 mln euro, tj. o 11%, przyjmując 2019 rok za bazowy - wyliczyło PIE.

Najbardziej negatywne skutki twardego brexitu odczuliby producenci żywności - ich sprzedaż na rynku brytyjskim zmalałaby o 1 mld 55 mln euro, czyli o 37,5% - wskazali analitycy. Stosunkowo duże straty ponieśliby także producenci wyrobów przemysłu motoryzacyjnego (spadek eksportu o 178 mln euro), maszyn i urządzeń (o 154 mln euro) oraz tworzyw sztucznych (o 42 mln euro).

Twardy brexit oznaczałby też przywrócenie ceł w przywozie z Wielkiej Brytanii do UE. - Przy zachowaniu obecnej struktury towarowej, średnia ważona stawka celna w imporcie Polski z tego kraju mogłaby wzrosnąć do 4,8%, w tym dla produktów rolno-spożywczych - do 13,6% - wskazali. Wzrost cen importowanych towarów spowodowałby spadek importu z Wielkiej Brytanii o 392 mln euro, czyli o 7,3% Najbardziej zmniejszyłby się import produktów rolno-spożywczych (o 127 mln euro), wyrobów przemysłu motoryzacyjnego (spadek o 100 mln euro), tworzyw sztucznych (o 33 mln euro) oraz maszyn i urządzeń (o 25 mln euro).

Analitycy zwrócili uwagę, że oszacowane skutki twardego brexitu byłyby w rzeczywistości zapewne wyższe ze względu na przywrócenie barier pozataryfowych. - Handel Polski z Wielką Brytanią zmniejszyłby się dodatkowo w efekcie przesunięcia strumieni na korzyść pozostałych państw UE, z którymi wymiana handlowa jest bezcłowa"- podkreślili.

Twardy brexit, jak dodali, wpłynąłby również negatywnie na polskie firmy produkujące w ramach globalnych łańcuchów wartości. Wiele z nich dostarcza części i komponenty do zagranicznych zakładów (m.in. do Niemiec) produkujących na rynek brytyjski. "Brak umowy o wzajemnych relacjach UE-Wielka Brytania spowodowałby również powstanie próżni prawnej w wielu pozahandlowych obszarach współpracy, jak np. świadczeniu usług transportowych (wygaśnięcie licencji), podróżach lotniczych czy współpracy policji w zakresie bezpieczeństwa" - podsumowali.

(15.10.2020 za portalspozywczy.pl/PAP)


Współpraca