Ukraiński rynek serów w obliczu wojny boryka się z szeregiem problemów
10.05.2022 -
Rynek serów w Ukrainie w obliczu wojny musi dostosować się do nowej rzeczywistości. Obecnie jest kilka poważnych problemów.
W tym momencie większość fabryk serów na Ukrainie, które nie znajdują się w strefie działań wojennych, próbuje wznowić pracę. Niestety niektórzy ukraińscy serowarze przerwali pracować przez wojnę. Nadal istnieje szereg problemów, z którymi rynek musi borykać się w codziennych działaniach.
Ukraiński rynek serów boryka się z wieloma problemami
Ukraińska gospodarka jest w rozsypce przez wojnę. Według przewidywań straty ukraińskiego PKB mogą w tym roku wynieść od 9% do 50%. Wiele przedsiębiorstw przestało funkcjonować, ale wiele również próbuje się dostosować do nowej rzeczywistości wojennej. Rynek serów jest zróżnicowany. Niektórzy serowarze chwilowo przestali pracować, a inni dostosowują swoją produkcję.
Największy problem stanowią uszkodzenia od ostrzału. Dotknęło to prawie wszystkie firmy, które znajdowały się w pobliżu miejsc walk. Producenci i rzemieślnicy tacy jak Syrovarna na Vogni z okupowanego Berdiańska zostali zmuszeni do opuszczenia zakładu i ucieczki. Wiele przedsiębiorstw odnotowało uszkodzenia budynków i pojazdów. Zniszczeniu uległ również magazyn Grupy Ardis, a flota samochodowa uległa częściowemu uszkodzeniu. Problem stanowią również zakłócenia w dostawach.
Uniemożliwiona sprzedaż do sklepów i sieci handlowych
Wiele sklepów i magazynów zostało zniszczonych. Z powodu awarii łańcuchów dostaw lub niemożności dostaw do stref walki i terenów zajętych przez Rosjan, producenci stanęli przed problemem sprzedaży produktów. Przykładowo sprzedaż producenta rzemieślniczego Mukko spadła prawie trzykrotnie. Serowarzy i pracownicy produkcyjni sprzedają ser tam, gdzie to możliwe m.in. na targowiskach, w domowych kioskach lub w miastach bezpośrednio z samochodów.
Rynek serów na Ukrainie musi również borykać się z brakiem rąk do pracy. Wiele kobiet i dzieci musiało się ewakuować i wyjechać za granicę. Z kolei do Sił Zbrojnych rekrutowano także mężczyzn w wieku poborowym. Sporym problemem jest również fakt, że większość ludzi, którzy przenieśli się ze strefy działań wojennych do cichszych obszarów, została bez grosza i straciła pracę.
(10.05.2022 za swiatrolnika.info)