UOKiK: Farma Mleka z karą na ponad 150 tysięcy złotych

11.08.202



Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył na spółkę Farma Mleka i jej szefa łącznie ponad 150 tys. zł kary finansowej – podał w czwartek Urząd.

Spółka umyślnie wprowadzała konsumentów w błąd po to, aby zachęcić ich do inwestycji; w rzeczywistości zamiast setek krów, w najlepszym okresie miała 11 sztuk. "Spółka i jej prezes umyślnie wprowadzali konsumentów w błąd po to, aby przekonać do inwestycji jak największą liczbę konsumentów. Nie zaprzestali tych praktyk nawet wtedy, gdy została rozwiązana jedyna umowa z gospodarstwem rolnym, jaką mieli” – powiedział cytowany w komunikacie prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny.

Farma Mleka oszukiwała inwestorów

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w czwartkowym komunikacie, że spółka Farma Mleka z Poznania proponuje konsumentom nietypowe inwestycje.

„Zachęca, by udzielali jej pożyczek na zakup krów i czerpali potem zyski ze sprzedaży mleka. Przedsiębiorca obiecuje duże zarobki – nawet do 16% w skali roku. Swoją ofertę przedstawia potencjalnym inwestorom w Internecie, na ulotkach i podczas webinarów" – podał Urząd. Jak dodano, w jednym z nich w czerwcu 2021 r. jako tzw. „tajemniczy klient" wziął udział pracownik UOKiK.

Jak podał Urząd, podczas tego spotkania, zorganizowanego dla potencjalnych inwestorów, prezes Farmy Mleka zapewniał, że spółka współpracuje z siedmioma gospodarstwami rolnymi i posiada ok. 300 krów, a w ciągu 3-4 lat planuje powiększyć stada do 10 tys. sztuk bydła w 50 gospodarstwach. Podkreślał też bezpieczny charakter inwestycji, wskazując na ubezpieczenie gospodarstw i umowy z mleczarniami.

„Urząd ustalił, że te zapewnienia bardzo odbiegały od rzeczywistości. Z informacji pozyskanych od Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wynika, że Farma Mleka w ciągu całej swojej działalności kupiła jedynie 11 krów. Firma miała umowę tylko z jednym gospodarstwem i została ona rozwiązana z jej winy w kwietniu 2021 r. Nie miała też umowy z mleczarnią" – wskazał UOKiK.

Sprawa trafiła do prokuratury

Jak dodał, pomimo zaciągania zobowiązań wobec kolejnych konsumentów, którzy inwestowali swoje pieniądze w przedsięwzięcie, Farma Mleka od listopada 2020 r. zaprzestała też kupowania krów.

Spółka i jej prezes umyślnie wprowadzali konsumentów w błąd po to, aby przekonać do inwestycji jak największą liczbę konsumentów. Nie zaprzestali tych praktyk nawet wtedy, gdy została rozwiązana jedyna umowa z gospodarstwem rolnym, jaką mieli. Gdyby konsumenci wiedzieli, jaka naprawdę jest sytuacja firmy i jak wyglądają perspektywy jej rozwoju, mogliby uznać, że ryzyko jest zbyt duże, aby inwestować w to przedsięwzięcie swoje pieniądze" – powiedział cytowany w komunikacie prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny.

UOKiK poinformował, że prezes Urzędu wydał dwie decyzje, "w których ukarał Farmę Mleka za naruszanie zbiorowych interesów konsumentów oraz za nieudzielenie żądanych informacji".

„Za umyślne dopuszczenie do nieprawidłowości wobec konsumentów odpowie finansowo również prezes spółki, który przygotował i realizował wprowadzającą w błąd strategię marketingową firmy. Łącznie sankcje to ponad 150 tys. zł" – poinformował UOKiK.

Urząd przekazał, że Farma Mleka musi natychmiast zaprzestać praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów i usunąć ich skutki poprzez poinformowanie o stwierdzonych nieprawidłowościach na swojej stronie internetowej i Facebooku.

„Prezes Urzędu zawiadomił również prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa oszustwa przez prezesa Farmy Mleka" – podano.

(11.08.2022 za swiatrolnika.info)


Współpraca