Wielkie świąteczne marnowanie żywności. Co Polacy najczęściej wyrzucają
14.04.2022 -
Aż 38% z nas deklaruje, że w przeszłości wyrzuciło jedzenie po Świętach Wielkanocnych. W koszu lądowały sałatka jarzynowa, jajka i baranek z cukru.
Co roku w święta do koszów trafia dwa–trzy razy więcej jedzenia niż w innych miesiącach. Jak na polską gościnność przystało, nie ma mowy o Wielkanocy bez obficie zastawionego stołu. Postawy Polaków w tym zakresie potwierdza badanie przeprowadzone przez Kantar Public dla Too Good To Go, w którym aż 54% respondentów zadeklarowało, że przygotowuje większą ilość jedzenia, niż jest to konieczne na dwa dni świąt. W efekcie część ze świątecznych smakołyków i tradycyjnych dań ląduje w koszu. Do wyrzucania jedzenia po świętach przyznało się 38% badanych.
Co przepada?
Wyrzucamy głównie sałatkę jarzynową (62%), pieczywo (39%), różnego rodzaju szynki (25%), warzywa i owoce (23%). Wysoko na tej liście znalazły się również wielkanocne symbole – jak jajka na twardo czy baranek z cukru (po 21%). Aż 84% z nas przygotowuje pisanki lub kraszanki w swoich domach z jajek gotowanych, które potem nierzadko lądują w koszu.
Badanie pokazuje, że jedzenie na święta samodzielnie przygotowuje 65% z nas. Zdaniem jego autorów oznacza to, że mamy realny wpływ na ograniczenie marnowanego jedzenia w tym czasie. Na pytanie: „czy kiedykolwiek po Świętach Wielkanocnych zdarzyło się w Twoim domu wyrzucić jedzenie przygotowane z myślą po świętach?”, 49% ankietowanych w wieku 30–39 lat oraz 48% w wieku 18–29 lat udzieliło twierdzącej odpowiedzi. – To pokazuje, że najmłodsi stanowią wysoki odsetek wśród marnujących, i wskazuje na konieczność edukacji jako istotnego narzędzia walki z marnowaniem żywności, i to nie tylko w tej grupie wiekowej – oceniają autorzy badania.
Okazuje się również, że 12% wszystkich ankietowanych nigdy nie przerabiało jedzenia świątecznego.
Ponad połowa z nas przeznacza na święta od 300 zł wzwyż, przy czym większość deklaruje, że jest to kwota mieszcząca się w granicach 300–500 zł. Odczuwamy przy tym potrzebę niemarnowania żywności, ponieważ aż 64% chce w tym roku zwracać większą uwagę na tę kwestię. Badani tłumaczą to głównie obecną sytuacją gospodarczą i rosnącymi cenami produktów (66%). W drugiej kolejności wymieniają swoją wiedzę konsumencką, w trzeciej świadomość negatywnego wpływu marnowania jedzenia na środowisko naturalne.
Jak mniej wyrzucać
Uczestnicy badania, zapytani o sposoby na ograniczenie marnowania żywności, wymieniali między innymi odpowiedni sposób przechowywania (57%), unikanie nieprzemyślanych zakupów (49%) i przygotowywanie listy zakupów (44%). Istotny odsetek respondentów wskazywał również na wybieranie produktów z długim terminem przydatności do spożycia (39%). Do popularnych i znanych sposobów walki z marnowaniem jedzenia należą ponadto przerabianie, dzielenie się z rodziną i potrzebującymi, korzystanie z dedykowanych aplikacji jak Too Good To Go, która łączy użytkowników z miejscami, w których występuje nadwyżka żywności. W ten sposób pozwala uratować dobrą żywność przed wyrzuceniem do kosza.
Badanie przeprowadzono w marcu 2022 r. na ogólnopolskiej reprezentatywnej grupie 1000 Polaków w wieku powyżej 18. roku życia.
Wielki problem
Skala marnowania żywności jest ogromna. Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) podaje, że na świecie co roku marnuje się 1,3 mld ton żywności nadającej się do spożycia. To aż jedna trzecia produkcji żywności na Ziemi.
W Polsce, wedle szacunków, marnuje się co roku blisko 5 mln ton żywności. Oznacza to, że w każdej sekundzie przez cały rok wyrzucamy do kosza blisko 153 kg żywności. Tymczasem aż 8–10% globalnej emisji gazów cieplarnianych ma swoje źródło w zmarnowanym jedzeniu.
(14.04.2022 za Rzeczpospolita)