Wzrost cen żywności w marcu najwyższy od prawie 30 lat

31.03.2023 -

Tak duży wzrost cen żywności jak ten odnotowany w marcu br. zdarzył się tylko raz, w 1996 roku – stwierdzili ekonomiści Santander Bank Polska w komentarzu do piątkowych danych GUS o inflacji. Wskazali zarazem na inflację bazową, która nadal przyśpiesza.

Ceny żywności najwyższe od 1996 roku

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2023 r. wzrosły o 16,2% w stosunku do marca 2022 r., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1,1% - podał w piątek Główny Urząd Statystyczny. W lutym inflacja wyniosła 18,4%

„Wstępne dane pokazały spadek cen energii o 0,6% m/m, paliw o 1,8% m/m i wzrost cen żywności o 2,3% m/m - z grubsza zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Tak wysoki wzrost cen żywności w marcu zdarzył się od połowy lat 90. tylko raz, w 1996 r. Według naszych szacunków w marcu wzrosły ceny wszystkich głównych składników kategorii żywność" - stwierdzili ekonomiści Santander Bank Polska w komentarzu do danych GUS.

Analitycy banku wskazali, że w największym stopniu do osiągniętego wzrostu cen żywności przyczyniło się mięso, które mogło zdrożeć o ok. 6% m/m. Istotny wkład dały też owoce, warzywa i pieczywo oraz prawdopodobnie podkategoria obejmująca słodkości (cukier i wyroby cukiernicze, dżem, miód, czekolada). Jednak w ocenie ekonomistów Santandera to nie ceny żywności niepokoją w tych danych najbardziej.

„Nasze obliczenia wskazują, że inflacja bazowa (po wyłączeniu cen żywności i energii) mogła wzrosnąć w marcu do 12,2% r/r z 12% r/r w lutym, a zatem pobiła kolejny rekord. W ujęciu miesięcznym wzrost wyniósł 1,2% m/m, podobnie jak w lutym. Był to najwyższy marzec, od kiedy mamy porównywalne dane (2001 r.). Na szczegółowe dane o strukturze inflacji musimy poczekać do 14 kwietnia, ale naszym zdaniem winne były przede wszystkim usługi" - ocenili eksperci.

Inflacja będzie spadać wolniej niż prognozowano

Ich zdaniem dane z marca potwierdziły, że luty wyznaczył szczyt inflacji, jednak wynika to wyłącznie z czynników statystycznych, technicznych oraz ze zmian podatkowych. Gdyby dane o zmianach cen zostały oczyszczone ze zmian podatkowych, to szczyt inflacji przypadłby w październiku. Zarazem inflacja bazowa nadal przyśpiesza - przypomnieli.

„Luty nie był (...) żadnym przełomem z punktu widzenia zjawisk inflacyjnych. Spodziewamy się, że w kolejnych miesiącach dynamika CPI dalej będzie opadać. Jednakże rozpęd cen nadal jest duży i większy niż można było się spodziewać - w ujęciu miesięcznym CPI wzrósł o 1,1% m/m, a od grudnia już o prawie 5% Wspiera to naszą tezę, że inflacja w tym roku będzie spadała wolniej, niż spodziewa się rynek, eksperci Narodowego Banku Polskiego i sam prezes NBP. W czerwcu ceny będą prawdopodobnie już o 7% wyższe niż w grudniu, co oznacza, że scenariusz prezesa Glapińskiego, zakładający spadek inflacji do 6-7% na koniec roku, stanie się bardzo mało realistyczny" - prognozują ekonomiści.

Zdaniem analityków Santandera inflacja na koniec roku wyniesie 10%, a to sprawia, że jest mało prawdopodobne, aby RPP zdecydowała się na obniżki stóp procentowych w tym roku.

(31.03.2023 za portalspozywczy.pl/PAP)


Współpraca