Zakupy w nowej normalności, wzrosła rola e-handlu

01.06.2020 -

Nauczyliśmy się żyć z wirusem, nauczymy się też robić zakupy w nowej normalności. Rząd stopniowo uwalniał w maju kolejne sektory handlu, a konsumenci coraz śmielej odwiedzają galerie handlowe. Od tego jak ukształtuje się sprzedaż w kolejnych miesiącach zależeć będzie kondycja gospodarki. Eksperci i praktycy są zgodni co do jednego: po pandemii będziemy jeszcze chętniej kupować online.

Ruszyły galerie handlowe i restauracje

4 maja działalność wznowiły wszystkie sklepy w galeriach handlowych z zachowaniem dystansu społecznego. Na 15 mkw. mogła przebywać jedna osoba. Na ten moment branża czekała prawie dwa miesiące, ale nie wszystko przebiega gładko.

Niektórzy najemcy zdecydowali się nie otwierać sklepów. LPP i Empik zapowiedziały od razu, że będą renegocjować umowy najmu. O potrzebie kompromisu wypowiadają się także przedstawiciele mniejszych firm i usługodawców. Obie strony deklarują chęć porozumienia się.

Od momentu ponownego uruchomienia galerii, ruch w centrach jest monitorowany przez organizacje handlowe. Zachęcają one klientów do powrotu do centrów jako bezpiecznych miejsc zakupów. Wynika z nich, że frekwencja stopniowo rośnie, choć jeszcze daleko do poziomów sprzed pandemii.

Pomagają kolejne etapy odmrażania gospodarki. 18 maja rząd odmroził gastronomię. Otwarte zostały m.in. restauracje, kawiarnie i bary z zachowaniem reżimu sanitarnego. Trzeba pamiętać m.in. o dezynfekcji rąk oraz zachowaniu odstępu od innych osób w lokalu. Lokale działają pod warunkiem rygoru sanitarnego, m.in. zachowania odstępu 2 metrów między stolikami. Stoliki muszą być dezynfekowane po każdym kliencie, a personel restauracji (kucharze, kelnerzy) są zobowiązani do noszenia maseczek i rękawiczek.

Od 30 maja w przestrzeni ogólnodostępnej zniesiony został obowiązek zasłaniania ust i nosa, jeśli zachowany zostanie dystans społeczny. W sklepach nie obowiązują już limity osób, ale zakupy nadal robimy w maseczkach. W punktach gastronomicznych nadal musi być zachowana odpowiednia odległość między stolikami. Klienci zanim usiądą do stolika, muszą mieć założone maseczki. Obowiązują również nadal wszystkie wytyczne sanitarne, m.in. dezynfekcja rąk i stolików.

Handel w niedziele? Nie ma podstaw

Branża handlowa chciałaby, aby rządzący zawiesili przepisy zakazujące handel w niedziele. Ministerstwo rozwoju uważa, że obecnie nie ma podstaw do takich działań.Resort pozostaje w kontakcie z przedstawicielami różnych branż, organizacji pracodawców i pracowników i analizuje przekazywane przez nich uwagi, sugestie, postulaty. Obecnie Ministerstwo rozwoju nie odrzuca kategorycznie żadnych potencjalnych rozwiązań, lecz przygląda się sytuacji i w zależności od pojawiających się problemów, będzie podejmować dalsze działania i wprowadzać kolejne instrumenty wsparcia.

(01.06.2020 za dlahndlu.pl)


Współpraca