8 rekomendacji Warsaw Enterprise Institute dla odbudowy Ukrainy
Warsaw Enterprise Institute przygotował rekomendacje dla strony ukraińskiej i jej partnerów, którzy będą partycypować zarówno w samym procesie odbudowy, jak i jej finansowaniu.
Powojenna odbudowa Ukrainy będzie złożonym procesem i potężnym wyzwaniem. Aby mu sprostać, nie wystarczy sam entuzjazm. Skąd skutecznie pozyskać środki na odbudowę? Kto ma w niej uczestniczyć? Na jakich zasadach? Co i w jakiej kolejności należy odbudować? To pytania, które trzeba zadawać sobie już teraz – mimo że do końca wojny prawdopodobnie jeszcze daleko.
W związku z powyższym eksperci Warsaw Enterprise Institute wypracowali pakiet 8 rekomendacji dla odbudowy Ukrainy, kierowanych przede wszystkim do ukraińskich decydentów.
Więcej naszych rekomendacjach:
- Wykorzystać wyjątkowy sposób zarządzania krajem w celu deoligarchizacji. Próby deoligarchizacji Ukrainy miały dotąd ograniczoną skuteczność. Dopóki Wołodymyr Zełenski ma możliwość rządzenia poprzez prezydenckie dekrety, konieczna jest w oparciu o tę możliwość sprawna minimalizacja oligarchicznych wpływów i powiązań. W przypadku utracenia możliwości sprawowania w ten sposób władzy, Ukraina może nie mieć już drugiej szansy na szybką i korzystną zmianę swojego systemu. Jednocześnie Ukraina powinna powołać silny urząd antymonopolowy, który nakaże podział wynikających z oligarchicznych układów monopoli, jeśli udowodni ich szkodliwość dla rynku. Oprócz silnej instytucji antymonopolowej potrzebne jest uczciwe prawo antymonopolowe, które zagwarantuje poszanowanie praw własności.
- Prywatyzacja z głową, a nie na rympał. Prywatyzacja musi zostać przeprowadzona w sposób racjonalny. Optymalnym pomysłem może nie być przeprowadzanie prywatyzacji jeszcze w czasie wojny. Wstrzymując się z prywatyzacją części przedsiębiorstw do czasu pokoju, będzie możliwe uzyskanie lepszych cen za aktywa. Warto jednocześnie zastanowić się nad zbudowaniem rynku kapitałowego na Ukrainie, tak aby móc dzięki temu efektywniej przeprowadzać prywatyzację. Nie ma jednak konieczności, aby na Ukrainie powstała nowa giełda. Już teraz ukraińskie spółki są notowane na giełdzie w Warszawie, która publikuje nawet indeks WIG UKRAIN.
- Podatkowa przystań. Ukraina powinna stać się niezwykle konkurencyjna podatkowo. Najbliższe lata dzięki zewnętrznym dotacjom i wsparciu humanitarnemu nie będą wymagać tak wysokich obciążeń podatkowych dla firm, aby zbilansować budżet. Dzięki temu można uprościć i obniżyć podatki, tak by zachęcić firmy do otwierania swoich filii, a także zachęcić specjalistów (szczególnie z sektora IT) do rezydencji podatkowej i budowania innowacyjnej gospodarki Ukrainy. Może to również zachęcić część uchodźców do powrotu.
- Ludzki kapitał zagraniczny. W organizacjach antymonopolowych i antykorupcyjnych na kluczowych stanowiskach oprócz Ukraińców powinni zasiadać specjaliści z zagranicy, którzy nie są podatni na korupcje. Ponadto należy zaprosić międzynarodowych obserwatorów od nadzoru procesu.
- Szybka odbudowa domów. Program odbudowy bazy mieszkalnej należy rozpocząć jak najszybciej, aby mieć możliwość zaproponowania uchodźcom lokum. Czym dłużej będzie trwał proces odbudowy, tym większa ilość osób pozostanie na zawsze poza granicami kraju. Finansowanie budowy nowych mieszkań powinno zależeć od konkretnych przypadków. Tam, gdzie mowa o odbudowie zniszczonych obiektów, należy skorzystać ze środków pozyskanych z funduszy przejętych od Rosji oraz z zewnętrznych dotacji. Następnie mieszkania należy udostępnić za darmo, jednak koszty budowy powinny być przynajmniej częściowo rekompensowane z czynszem. Po upływie odpowiedniego czasu i spłaty części kosztu budowy powinny stawać się własnością osób, które w nich zamieszkały bądź ich potomków. Perspektywa posiadania nieruchomości na własność powinna przybliżyć ludzi do podjęcia decyzji o powrocie do kraju. Samą odbudowę należy realizować przede wszystkim przy udziale firm prywatnych.
- Ograniczenie roli rządu centralnego. Decentralizacja kraju powinna przebiegać w taki sposób, że władze lokalne powinny móc ubiegać się o granty bezpośrednio do instytucji, które ich udzielają bez pośrednictwa i udziału rządu Ukrainy.
- Przezorny kraj zawsze ubezpieczony. Po osiągnięciu pokoju, przedsiębiorstwa i osoby prywatne powinny mieć dostęp do kredytu, który nie będzie znacznie droższy niż w krajach Unii Europejskiej. Aby to osiągnąć, ukraińskie kredyty zaciągane przez przedsiębiorstwa i osoby prywatne powinny zostać ubezpieczone przez rząd ukraiński w taki sposób, że w przypadku wznowienia konfliktu ubezpieczenie częściowo pokrywałoby odsetki i ratę kapitałową, a w przypadku dotknięcia kredytobiorcy bezpośrednio przez konflikt zbrojny (np. zniszczenie aktywa, które posiada w trakcie bombardowania) kredyt byłby pokrywany przez ubezpieczyciela. Pozwoli to na obniżenie kosztów ryzyka i stworzenie funkcjonującego rynku finansowego.
- Rozdział koordynacji i kontroli. Zgadzamy się, że koordynacja projektu odbudowy powinna być przeprowadzana przez powołaną do tego, centralną instytucję, jednak inny organ powinien kontrolować sposób wydawania środków w celu uniknięcia patologicznych sytuacji. Jednoczesna kontrola i koordynacja rodzi pewien konflikt interesów. Może zrodzić się wątpliwość, że jeśli środki były źle wydawane, to znaczy, że jakiś błąd mógł nastąpić w procesie ich koordynacji. W takiej sytuacji instytucja koordynująco-kontrolna może próbować zacierać niektóre błędy. Przekazanie całości środków bezpośrednio władzom Ukrainy lub instytucji koordynującej odbudowę, które miałyby same zarządzać środkami, mogłoby być problematyczne ze względu na trudność w kontroli i ryzyko korupcyjne.
- Powołanie superinstytucji przydzielającej finansowanie ze środków publicznych. W powstałych raportach wiele mówi się o centralizacji koordynacji procesu odbudowy, ale warto pomyśleć o scentralizowanym systemie przyznawania środków i kontroli. Zgodnie z poprzednim punktem, zakładając, że należy rozdzielić funkcje koordynacyjne i kontrolne, należałoby stworzyć instytucję, która byłaby swego rodzaju lustrzanym odbiciem instytucji koordynującej odbudowę, tyle że odpowiedzialną za przyznawanie i kontrole otrzymanych środków. Mogłaby powstać z inicjatywy i z udziałem najważniejszych instytucji finansujących odbudowę: Unii Europejskiej, Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, Europejskiego Banku Inwestycyjnego, Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, rządów państw (w szczególności USA) i podległym im instytucjom. Wymienieni interesariusze mogliby oddelegować swoich przedstawicieli do tej instytucji, a ta w sposób spójny mogłaby oceniać projekty tworzone przez rząd Ukrainy, władze samorządowe, czy instytucje koordynujące odbudowę. Instytucja konsolidowałaby różne strumienie finansowania ze środków publicznych, przydzielała je, określając kamienie milowe i podział na transze, a także na bieżąco kontrolowałaby postępy w ich wydatkowaniu. Jeśli każda instytucja będzie finansowała oddzielnie różne projekty, napływ środków może przebiegać w sposób nieskoordynowany, nierównomierny. Innymi korzyściami z zastosowania takiego systemu jest ograniczenie biurokracji, gdyż procedury pozyskiwania publicznych środków zostałyby wystandaryzowane, nie musiałoby istnieć wiele instytucji kontrolnych weryfikujących postępy, a także nie musiałoby istnieć wiele organów antykorupcyjnych szczebla międzynawowego. Taka instytucja dzięki szerokiej współpracy z interesariuszami i organem koordynującym odbudowę mogłaby przyspieszyć proces odbudowy. Oczywiście nie wykluczałoby to możliwości występowania inicjatyw bezpośrednio realizowanych przez sektor prywatny bądź instytucje, które nie wezmą udziału w tworzeniu takiej instytucji. Udział w takim systemie byłby dobrowolny i raczej nie byłby skierowany do inicjatyw niepublicznych. Takie rozwiązanie jest rozsądne tylko pod warunkiem, że faktycznie wymienione instytucje będą chciały wspólnie działać w ramach jednej organizacji, a także, jeśli sam organ będzie organem decyzyjnym z ramienia tych instytucji.
(Informacja Warsaw Enterprise Institute)