Ceny referencyjne w aukcjach OZE poszły w górę, założenia... do dyskusji

10.02.2017 -
W ogłoszonym przed kilku dniami projekcie rozporządzenia Ministra Energii w sprawie ceny referencyjnej energii elektrycznej z OZE w 2017 roku i okresów obowiązujących wytwórców, którzy wygrali aukcje, znacznie wzrosły stawki. Proponowane założenia są jednak dyskusyjne.
Najbardziej cena referencyjna poszła w górę w przypadku instalacji biogazowych na składowiskach (33%) i przy oczyszczalniach (9%) oraz w przypadku instalacji hybrydowych (6-57%).
Niespodziewane duży jest skok – i tak już dosyć wysokiej – stawki dla instalacji współspalania biomasy z węglem (wytwarzania energii elektrycznej z biomasy w instalacji spalania wielopaliwowego).
Koszty przyjęte w projekcie są zawyżone przede wszystkim z powodu:
- sposobu uwzględnienia cen ciepła (produktu ubocznego wytwarzania energii elektrycznej z OZE w systemie aukcyjnym);
- nieadekwatnej wysokości nakładów inwestycyjnych (w kilku przypadkach zawyżonych);
- braku analizy wpływu przepisów ustawy o OZE i projektów rozporządzeń na dostępność oraz ceny drewna energetycznego i biomasy lokalnej;
- nie wzięcia pod uwagę w analizach ekonomicznych cen uprawnień do emisji CO2;
- pominięcia praktyki rynkowej i możliwych zachowań inwestorów przy tworzeniu instalacji hybrydowych w oparciu o przepisy ustawy o OZE.
W projekcie, mimo wyraźnego obcięcia ceny, wsparcie dostanie również kilka projektów zakładających budowę elektrowni wiatrowych o mocy do 1 MW. Pozostałą pulę pomocy przyznanej na podstawie aukcji zagospodarują inwestorzy planujący budowę farm fotowoltaicznych.
Ministerstwo Energii proponuje także w 2017 roku podniesienie ceny referencyjnej dla elektrowni wiatrowych o mocy do 1 MW, ale chce zmniejszyć stawki dla instalacji fotowoltaicznych.
(10.02.2017 za agropolska.pl)