Ekonomista Credit Agricole na FRSiH: Żadnego dramatu w gospodarce nie ma
07.11.2023 -
Debata “Co z tą żywnością, co z tą produkcją, co z tą konsumpcją? – biznes szuka coraz łatwiejszych odpowiedzi na coraz trudniejsze pytania” - zainaugurowała Forum Rynku Spożywczego i Handlu 2023. We wstępie do tej debaty stan polskiej gospodarki ocenił Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska SA.
- Przyjrzałem się scenariuszowi makroekonomicznego, był to scenariusz miękkiego lądowania. Poziom PKB był płaski w ostatnich kwartałach, inne parametry też są dobre. Rynek pracy wygląda całkiem nieźle, natomiast jeśli chodzi o sam sektor rolno-spożywczy mamy różne wskazania: dynamika eksportu jest bardzo wysoka, za pierwsze 8 miesięcy ponad 20%, sprzedaż detaliczna też nie wygląda najgorzej, produkcja odnotowała minimalny spadek, więc scenariusz miękkiego lądowania się realizuje, żadnego dramatu nie było w gospodarce.
W opinii Jakuba Borowskiego rentowność netto sprzedaży jest najwyższa od wielu lat, ponieważ sektor obronił się przed wstrząsem pandemicznym i związanym z wojną w Ukrainie.
Rok 2024 zapowiada się optymistycznie
Dość stabilne bieżące wskaźniki koniunktury, najwyższe od 2021 r. wskaźniki wyprzedzające dla przyszłej produkcji budzą umiarkowany optymizm co do roku 2024. Ostrożność budzi tu stan niemieckiej gospodarki, gdzie badania koniunktury nie wskazują na perspektywę szybkiego odbicia nastrojów; przeciwwagą jest dobry popyt krajowy wynikający ze spadku inflacji.
- Spodziewamy się ożywienia handlowego u naszych partnerów Niemcy, ale tam poprawa nie następuje tak szybko jak w Polsce - mówił Jakub Borowski. - W związku z tym u eksporterów poprawa będzie mniej wyraźna niż u tych, którzy sprzedają na rynku wewnętrznym w Polsce.
Ekspert Credit Agricole Bank wskazuje, że prawdopodobnie w wyniku wyborów wygranych przez dotychczasową opozycję zmieni się polityka fiskalna i pieniężna - spodziewany jest wzrost wydatków budżetowych, co zadziała proinflacyjnie. W związku z tym spodziewany jest wzrost konsumpcji o ok. 3%.
Czego oczekują przedsiębiorcy po wyborach?
Po wyborach przedsiębiorcy oczekują poprawy stosunków Polski z Unią Europejską i spodziewają się ostatniej w tym roku obniżki stóp procentowych. Po stronie obaw jest niepewność co do utrzymania zamrożenia cen energii w ramach tarczy antyinflacyjnej oraz niska podaż na rynku pracy.
- Brak pracowników oraz wykwalifikowanych pracowników jest największą barierą rozwoju branży. Mamy odpływ pracowników z rynku na poziomie 100 tys. osób rocznie - mówi Jakub Borowski. - W krótkim okresie da się to “zasypać” niewykorzystanymi mocami przetwórczymi, w dłuższym okresie konieczne jest zwiększenie wydajności i robotyzacja.
Podsumowując swoją wypowiedź Jakub Borowski potwierdził, że “wszyscy, którzy produkują na rynek wewnętrzny mają się dobrze, eksporterzy muszą trochę uważać, ale optymizm jest”.
(07.11.2023 za portalspozywczy.pl)
