Hodowcy o sytuacji ekonomicznej gospodarstw mlecznych. O jakiej rentowności mowa?

09.11.2023 -

Bieżący rok nie należy do łatwych dla producentów mleka. Czy produkcja białego surowca jest obecnie opłacalna? O jakiej rentowności mówią hodowcy?

Sektor mleczarski mierzył się w tym roku z wieloma wyjątkowo trudnymi miesiącami. Niedawno nastąpiło przełamanie złej passy, jednak ostatnia aukcja na nowozelandzkiej giełdzie Global Dairy Trade zakończyła się spadkiem notowań.

Czy produkcja mleka jest opłacalna?

Jak w tych warunkach hodowcy oceniają rentowność produkcji mleka? Opinie są różne, jednak na szczęście żaden z naszych rozmówców nie wspomina o spadku poniżej progu opłacalności.

– Obecnie sytuacja ekonomiczna mojego gospodarstwa jest dobra lub nawet bardzo dobra. Jest to efektem inwestycji, które poczyniłem w poprzednich latach. Stawiam na automatyzację oraz dobrostan i uważam, że obecnie spłaca mi się to z nawiązką. W mojej ocenie wdrażanie nowych technologii oraz dobrostan są kierunkami kluczowymi w chowie i hodowli bydła mlecznego – mówi Adam Warnke, hodowca bydła mlecznego z Wielkopolski.

– Na opłacalność produkcji mleka w naszym regionie wpływa także bardzo dobra sytuacja paszowa, która pozwala istotnie obniżyć koszty żywienia. Ponadto byłem dostawcą do OSM Czarnków, która niedawno połączyła się z Mlekovitą, gdzie nie odczuliśmy większych spadków cen mleka. Uważam, że jeśli ktoś na naszym terenie dobrze zarządza stadem, to koszty produkcji nie są tak wysokie, aby zagrozić rentowności produkcji – dodaje Warnke.

Dalszy rozwój sytuacji będzie uzależniony od rynków światowych

Nieco gorzej sytuację ocenia Leszek Duszak, hodowca bydła mlecznego z województwa mazowieckiego.

– W mojej ocenie aktualnie opłacalność produkcji mleka utrzymuje się na granicy. Koszt produkcji litra mleka to w przypadku mojego gospodarstwa ok. 2 zł, zaś cena skupu to 2,2 zł. Dalszy rozwój sytuacji będzie uzależniony od rynków światowych. Sądzę jednak, że to koniec tendencji spadkowej. Teraz nastąpi okres stabilizacji, a następnie bardzo powolny wzrost. Wiele będzie zależało od sytuacji na rynku chińskim – tłumaczy nasz rozmówca.

Jakie są przyczyny niskiej rentowności produkcji mleka?

Kolejny z naszych rozmówców, Martin Ziaja, prezes OZHB w Opolu i członek zarządu PFHBiPM, również wspomina o minimalnej rentowności. W jego ocenie nie należy się jednak spodziewać wzrostów, przynajmniej do czasu, gdy popyt przewyższy podaż

– Obecnie możemy mówić o minimalnej rentowności produkcji mleka. Jest to związane głównie z wysokimi cenami nawozów azotowych, energii, paliwa oraz kosztów pracy, choć kluczowe znaczenie mają koszty azotu. Ponadto wpływ na rynek wywiera spadek cen artykułów mleczarskich obserwowany w tym roku. Ceny naszych produktów spadły prawie do poziomu sprzed pandemii, niestety koszty produkcji nie poszły w ich ślady – zaznacza Ziaja.

–W mojej ocenie w najbliższym czasie na rynku widoczna będzie stagnacja. Nie spodziewam się gwałtownych zmian, będą to raczej korekty po kilka groszy w górę i w dół. Zdecydowana poprawa może nastąpić dopiero, gdy popyt przewyższy podaż, a na razie jest odwrotnie. Jak stosunek ten się odwróci, to ceny mogą się podnieść, choć nie do poziomu, który notowany był w takcie pandemii – stwierdza.

(09.11.2023 za farmer.pl)


Współpraca