Mlekpol inwestuje we własne źródła energii

04.06.2020 -

Nasz zakład w Mrągowie, którym kieruje, potrzebuje łącznie 10-11 MWh energii na dobę. Staramy się mieć elastyczne źródła energii i sami w nie inwestujemy – powiedział Marcin Piwowarczyk, dyrektor zakładu SM Mlekpol, ZPM w Mrągowie, podczas debaty online „Koszty energii w przemyśle spożywczym – rynek mocy, DSR, optymalizacja” przygotowanej przez PTWP SA oraz partnera – firmę Enel X.

Jak powiedział, zakład w Mrągowie przerabia do 1,3 mln litrów mleka na dobę, na co zużywa 4,5-5 MWh. Teraz nowo uruchomiona proszkownia z mocą przerobu do 3 mln litrów na dobę, co zużywa dodatkowe 5 MWh. – Łącznie potrzebujemy w samym Mrągowie 10-11 MWh. Staramy się więc sami mieć alternatywne źródła energii – powiedział Marcin Piwowarczyk.

– Jesteśmy tuż przed uruchomieniem systemy kogeneracji – mamy już umowę z PGNiG i będziemy mogli samodzielnie wytwarzać około 4 MWh, co dam nam duże zabezpieczenie energetyczne – podkreśla dyrektor zakładu SM Mlekpol, ZPM w Mrągowie.

Dodatkowo zaznaczył, że w zakładzie jest duża powierzchnia dachów. – Przymierzamy się do instalacji fotowoltanicznych na tych dachach. Może uda się nam to zrealizować w przyszłym roku. Wierzymy, że fotowoltanika może zabezpieczyć i wspomóc nasze potrzeby energetyczne – dodał dyrektor Piwowarczyk.

Zauważył, że Mlekpol, podobnie jak Mlekovita czy Polmlek, ma problem iż jest firmą wielkozakładową. – Opłaca się nam zawierać jedną umowę na dostawy energii, ale niestety w różnych rejonach, gdzie mamy oddziały są różni dostawcy prądu. W województwie warmińsko-mazurskim jest to firma Energa, która nie zawsze chce się z nami porozumieć i jest mało elastyczna – ubolewał Marcin Piwowarczyk.

(04.06.2020 za Roman Wieczorkiewicz, portalspożywczy.pl)


Współpraca