Nierówna konkurencja w światowym rynku mleka. Oto skutki unijnych regulacji

Obserwujemy z niepokojem rosnące ceny energii, ogrom regulacji także tych związanych z Zielonym Ładem, co niepokoi rolników i nie zachęca do rozwoju gospodarstw – mówi Szymon Borucki, Prezes Polmlek Trading.

Dla branży problemem są wysokie ceny energii
Tylko w Polsce zanotowaliśmy w 2024 roku wzrost produkcji mleka spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej. Polscy rolnicy mają ogromny potencjał, którego nie można zmarnować. Jeśli wskaźników wzrostu nie będziemy bronić i utrzymywać tendencji wzrostowych, cały sektor przetwórstwa mleka w Polsce zacznie tracić. Opłacalność produkcji spada. Obserwujemy z niepokojem rosnące ceny energii, ogrom regulacji także tych związanych z Zielonym Ładem, co niepokoi rolników i nie zachęca do rozwoju gospodarstw – mówił Szymon Borucki podczas  Europejskiego Forum Rolniczego Jasionka 2025.

Zwracał uwagę, że branża rolno-spożywcza, w tym mleczarstwo, jest w Polsce zdominowana nadal przez rodzimy kapitał. Dlatego ważne jest nie tylko tworzenie warunków do rozwoju zdrowego biznesu, ale także silnej polskiej marki i wdrożenie intensywnych działań lobbingowych oraz skutecznej dyplomacji gospodarczej.

Kto produkuje mleko taniej niż Polacy?
Grupa Polmlek alokuje ponad 55 proc. produkcji mleka na rynki światowe. Jednak eksport prostych komodytów przestaje być opłacalny. Taniej niż my produkują Chińczycy, Rosjanie, Białorusini, a nawet Ukraińcy – konkurencja ze względu na rosnące regulacje UE przestaje być równa. Rośnie ponadto potencjał eksportowy Indii – nie wspominając o krajach, gdzie tradycyjnie mamy dużą produkcję mleka – mówił Szymon Borucki

Polmlek ponad 8 lat temu otworzył i podbił rynki światowe wysokospecjalistycznymi proszkami, WPC (koncentrat białek serwatkowych) laktozą i laktozą farmaceutyczną – to eksportowe hity, ale dzięki ekspansji proszków, firmie udaje się sprzedawać także coraz więcej polskiego sera, w tym mozzarelli, na rynki pozaeuropejskie. – Mamy ponad 150 otwartych rynków, a ta liczba stale rośnie – zaznaczył Borucki.

Raportowanie ESG nie sprzyja rozwojowi biznesu
Raportowanie ESG staje się faktem.
W Grupie Polmlek ten obszar jest przypisany Adamowi Grabowskiemu i mi. Obserwujemy na bieżąco, jak przebiega tworzenie raportów ESG w spółkach Grupy. Samo raportowanie to proces wymagający od nas zaangażowania ogromnej ilości pracowników do czynności, które same w sobie nie poprawią ani wskaźników zużycia energii, ani nie zmniejszą emisji CO2. W każdym zakładzie musimy stworzyć komórki skupiające się na tworzeniu raportów, do tego zatrudnić doradców – to rodzi ogromne koszty i wkład pracy. Nie są to warunki sprzyjające rozwojowi zdrowego biznesu. Mam na myśli proces raportowania – skomplikowany, angażujący – opowiadał Szymon Borucki

Jego zdaniem szansą dalszego rozwoju branży mleczarskiej to inwestycje w technologie, już dziś Polmlek ma jeden z najnowocześniejszych parków maszynowych w Europie. Wkrótce ruszy z produkcją na skalę przemysłową laktoferyny, to otwiera kolejne szanse i nowe rynki.

Rozwijając się, chcemy wykorzystać potencjał polskich producentów mleka, którzy są gotowi nadal, mimo niesprzyjających regulacji, produkować wysokiej jakości mleko –  puentował Szymon Borucki.

 

Współpraca