Ogromne spadki cen skupu mleka. Nawet 42 groszy mniej!
03.01.2023 -
Pod koniec ubiegłego roku część rolników produkujących mleko otrzymała informację o obniżkach cen w skupie. Stawki zmniejszyły wszystkie największe firmy mleczarskie. W przypadku jednej z nich jest to aż 42 grosze!
Rok 2022 był okresem rekordowych cen skupowanego mleka. Ich podwyżki spowodowane były wyjątkowym wzrostem cen eksportowanych produktów. Jednocześnie znacznie wzrastały koszty prowadzenia gospodarstw rolnych.
Listopadowa cena podana przez GUS wyniosła 2,7 zł/l. W grudniu będzie ona prawdopodobnie minimalnie wyższa. Jednak nie będzie to tak duża zmiana jak w ubiegłych miesiącach.
Styczeń 2023 powinien przynieść już znaczącą zmianę. Zwyczajowo zawsze charakteryzował się on spadkiem. Do tej pory większość spółdzielni mleczarskich z końcem roku wypłacało swoim dostawcom roczne premie. Wobec tego nawet różnica cen pomiędzy listopadem a grudniem była zazwyczaj znacznie większa. Jednak w roku 2022 znaczne podwyżki cen surowca miały miejsce każdego miesiąca.
W roku 2020 średnia styczniowa cena mleka według GUS wynosiła 1,49 zł/l. Przez większość miesięcy kształtowała się pomiędzy 1,3 a 1,4 zł/l. Rok 2020 zamknął się ceną na poziomie 1,59 zł. Oznacza to, że w ciągu roku cen mleka zmieniła się tylko o 10 gr.
Z kolei rok 2021 rozpoczął się od ceny 1,49 zł/l, a zakończył na poziomie 1,84 zł/l. Właściwie od połowy 2021 ceny mleka nieustannie rosły.
Dlaczego spadają ceny mleka?
Tym bardziej producenci są zdziwieni nagłą zmianą trendu. Nie wynika ona z typowych ruchów w firmach mleczarskich, jak to miało miejsce w latach ubiegłych. Podstawową przyczyną jest koniec sprzyjającej koniunktury na rynkach międzynarodowych i załamanie się cen produktów mleczarskich, których ceny dołują z tygodnia na tydzień. Wobec tego styczniowe obniżki sięgają kilkudziesięciu groszy. Nietrudno zauważyć, że na obniżkę w pierwszej kolejności zdecydowali się przede wszystkim eksporterzy i firmy zajmujące się sprzedażą mleka przerzutowego. Styczniowe ceny będą niższe w trzech największych mleczarniach w Polsce. Szczególne emocje wzbudziła obniżka w Mlekpolu. Wynosi ona aż 42 grosze. W przypadku dwóch pozostałych firm wynoszą one 30 i 25 groszy. Grono rolników otrzymujących z zakładów mleczarskich informacje o obniżkach powiększa się z dnia na dzień. Informowani są o spadku cen od 15 do 30 groszy. W przypadku firm zajmujących się wyłącznie mlekiem przerzutowym są to nawet 40-groszowe obniżki.
Czy można spodziewać się dalszych obniżek cen mleka?
Wydaje się, że jest to nieuniknione. W pierwszym kwartale spadną ceny właściwie we wszystkich firmach mleczarskich w kraju. Kwestia tylko tego, kiedy i o ile. Stan ten będzie prawdopodobnie trwał, dopóki nie zmieni się koniunktura w eksporcie produktów mleczarskich. Szczególne znaczenie ma tu rynek chiński. Jednak w jego przypadku powstają już pewne znaki zapytania. A są one natury typowo politycznej.
Jednocześnie dochodzi do paradoksu, ponieważ mało prawdopodobne jest, aby ceny w detalu znacząco spadły. Konsumenci doszli już do pewnej bariery i kolejne podwyżki raczej nie spotkają się z ich akceptacją. Potwierdzą to zapewne dane, jakie przedstawi w najbliższym czasie GUS.
Informacje z zakładów mleczarskich wskazują na wyjątkowo słaby w porównaniu do poprzednich lat grudzień i niezbyt dobrze rysującą się perspektywę w styczniu. Optymizmu nie przynoszą również styczniowe prognozy. Do tej pory podwyżki cen były akceptowane, jednak odbywało się to kosztem innych wydatków. Widoczna jest wyraźna zmiana w wydatkach Polaków. Kupują mniej sprzętu RTV i AGD, a więcej wydają na podstawowe potrzeby, czyli bieżące opłaty i żywność. Nietrudno więc stwierdzić, kto jest beneficjentem sytuacji na rynku mleka, jak i innych działów produkcji żywności. Niestety nie są to w głównej mierze ani rolnicy, ani zakłady mleczarskie, a handel. Zarówno ten międzynarodowy, jak i lokalny.
(03.01.2023 za tygodnik-rolniczy.pl)