Po dobrym roku 2022 sytuacja w mleczarstwie pogarsza się

08.02.2023 -

Podsumowując rok 2022 można odnieść wrażenie, że był to bardzo dobry rok dla branży mleczarskiej. Ceny surowca od pierwszych miesięcy 2021 roku utrzymywały trend wzrostowy, nie odnotowano sezonowego spadku cen w miesiącach letnich, jak to miało miejsce w latach ubiegłych.

Zmiany cen na rynku mleka w Polsce

Średnia cena mleka za cały rok 2022 ukształtowała się na poziomie 229,50 zł/hl i była o 46,4% wyższa niż w 2021 roku.

Niestety nie ma jeszcze danych za styczeń bieżącego roku, ale słychać głosy, że ceny, które otrzymują producenci mleka spadła o 30 groszy, a w niektórych mleczarniach nawet o 60 groszy - mówi Dorota Grabarczyk, analityk rynku mleka Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.

Wyniki skupu mleka

Również w przypadku skupu mleka odnotowano wzrost. W Polsce od wielu lat odnotowywany był systematyczny wzrost skupu mleka. Średnioroczny wzrost skupu wynosił przeważnie około 2%, jednak w roku 2021 skup nie odnotował aż tak dużego wzrostu w porównaniu z rokiem poprzednim i wyniósł 0,4%. Na koniec 2022 roku skup ponownie wzrósł o 2,2% i wyniósł 12 387,1 mln litrów.

Pogłowie krów mlecznych po drastycznym spadku w czerwcu 2022 roku, po raz pierwszy pogłowie wyniosło poniżej 2 mln sztuk (1 851,9 tys. sztuk), spadek o 12,3% w porównaniu z czerwcem 2021 r. oraz o 9% w porównaniu z grudniem 2021 roku, na koniec roku 2022 odbiło się i ukształtowało na poziomie 2 037,3 tys. sztuk, co oznacza wzrost o 0,1% w porównaniu z grudniem 2021 r. oraz 10,0% w porównaniu z czerwcem 2022 roku.

Rentowność produkcji mleka nie zachwyca

Dorota Grabarczyk wskazuje, iż skupiając się tylko na cenie surowca można wywnioskować, tak jak wcześniej wspomniano, że był to bardzo dobry rok dla producentów mleka.

Jednak sama cena nie świadczy o rentowności produkcji. Aby wyciągnąć realne wnioski trzeba zwrócić uwagę na koszty produkcji, które od wielu miesięcy drastycznie rosną. Mowa tu nie tylko o energii elektrycznej ale przede wszystkim o cenach pasz i nawozów. Koszty żywienia w przypadku produkcji mleka wynoszą około 60% kosztów bezpośrednich, a te wzrosły o kilkadziesiąt procent. - mówi analityk rynku mleka.

Dla przykładu kukurydza w grudniu 2020 roku kosztowała 760 zł/t, aktualna cena w lutym 2023 roku wynosi 1150 zł/t, co oznacza wzrost o 51%. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku śruty rzepakowej, której cena z 1200 zł/t w grudniu 2020 roku wzrosła do poziomu 1760 zł/t w lutym 2023, wzrost o 46,6%. Również śruta sojowa odnotowała ponad 50% wzrost. Jeszcze w grudniu 2020 roku za tonę śruty trzeba było zapłacić 1 875 zł, natomiast w lutym bieżącego roku już 2 893 zł.

Bardzo duże wzrosty odnotowano także w przypadku cen nawozów. Najwyższe ceny były w połowie 2022 roku. Jednak obecnie nadal pozostają na wysokim poziomie. Dla przykładu cena saletry amonowej ze 1110 zł/t w lutym 2021 roku wzrosła o 163% i w lutym 2023 r. kosztuje 2920 zł/t.

Zużycie energii elektrycznej w gospodarstwach

Drastycznie wzrosły również koszty energii elektrycznej. Co prawda wprowadzono rozwiązanie zamrażające cenę energii dla gospodarstw rolnych na rok 2023, z limitem do 3 tys. kWh. Jednak według danych GUS, w 2018 roku średnie roczne zużycie energii elektrycznej w gospodarstwach domowych prowadzących działalność rolniczą wynosił 3720 kWh. Warto zaznaczyć, że profil prowadzonej działalności znacząco wpływa na zapotrzebowanie na prąd.

Dla przykładu, w gospodarstwach rolnych zajmujących się produkcją mleka, w godzinach porannych i wieczornych, czyli w czasie doju krów, zużycie prądu w ciągu godziny może dochodzić nawet do 9 kWh. Jednak w innych godzinach spada do 2 kWh. Zaproponowany limit zużycia energii elektrycznej na poziomie 3000 kWh, okazuje się być zdecydowanie za mały.

Spada opłacalność produkcji mleka

Wszystko to wpływa na spadek opłacalności produkcji rolnej, w tym produkcji mleka. Wielu producentów boryka się z utrzymaniem płynności finansowej. Ogromnym problem, o którym mówi się coraz częściej jest brak następców, którzy przejmą gospodarstwo oraz o braku siły najemnej. Do tego dochodzi również to, że nasze społeczeństwo, w tym również rolnicy, się starzeje. W 2019 roku średnia wieku producentów mleka, których gospodarstwa są pod oceną użytkowości wynosiła prawie 44 lata. Produkcja mleka jest bardzo pracochłonną działalnością rolniczą i wiele gospodarstw mlecznych korzysta z pomocy pracowników zagranicznych. Przepisy dotyczące zatrudnienia cudzoziemców, narażają hodowców na poważne trudności organizacyjne, ponieważ zezwolenia na pracę sezonową jest wydawane na okres maksymalnie 9 miesięcy w ciągu roku kalendarzowego. - wskazuje Dorota Grabarczyk

Zwraca również uwagę, że trudna sytuacja dotyka również zakładów przetwarzających mleko. Drastycznie wzrosły ceny gazu o około 600%, energii elektrycznej około 300%, opakowań. Całą sytuację pogłębia jeszcze wysoka inflacja, co wiąże się z presją cenową, ze strony pracowników.

Negatywne trendy na globalnym rynku mleka

Sytuacja wygląda bardzo podobnie we wszystkich krajach członkowskich Unii Europejskiej. Podczas ostatniego posiedzenia Grupy Roboczej „Mleko i produkty Mleczne” Copa-Cogeca uczestnicy podkreślali, że ceny mleka utrzymują trend wzrostowy, jednak rosną również koszty produkcji. W wielu państwach członkowskich hodowcy bydła mlecznego z powodu problemów finansowych i braku następców rezygnują z działalności. Korekta ceny mleka w UE miała już miejsce w grudniu. Średnia cena w grudniu 2022 roku wyniosła 57,41 EUR/100 kg i była o 0,6% niższa niż w listopadzie, ale o 39,2% wyższa niż w grudniu 2021 roku.

Ekspert zaznacza, iż żyjemy w zglobalizowanym świecie i to co się dzieje np. w Nowej Zelandii wpływa na sytuacje w Unii Europejskiej i w Polsce. Światowe trendy na globalnym rynku mleka są niestety negatywne. Notowania cen produktów mleczarskich na nowozelandzkiej giełdzie GDT od wielu miesięcy odnotowują spadki.

Patrząc w przyszłość, ciężko przewidzieć jak sytuacja będzie się rozwijać. Na chwilę obecną nie ma żadnych przesłanek, mówiących o tym, że koszty produkcji będą spadać. Dodatkowo rolnicy z dużym niepokojem patrzą również na nowe wymogi, z którymi będą musieli się zmierzyć w ramach Strategii Od pola do stołu - podkreśla Dorota Grabarczyk

(08.02.2023 za Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl)


Współpraca