Świąteczne paragony grozy. Co najbardziej podrożało?
19.12.2022 -
- Nadchodzące święta będą z pewnością inne niż ubiegłoroczne. Pędząca inflacja spędza sen z powiek większości konsumentów i z pewnością zmusi wielu z nich do oszczędności w najbliższych tygodniach - mówi Marek Zachalski, analityk Centrum Monitorowania Rynku.
Świąteczne paragony grozy
- Klienci sklepów detalicznych zdążyli się co prawda oswoić z galopującymi cenami jednak mimo to, zakupy świąteczne mogą faktycznie wstrząsnąć domowym budżetem, a słynne już, głównie wakacyjne pojęcie „paragonów grozy” nabierze w te święta nowego znaczenia - mówi Marek Zachalski, analityk Centrum Monitorowania Rynku.
- W wskaźnikach ogólnych, na papierze, sytuacja w przypadku produktów spożywczych nie wygląda jeszcze dramatycznie. Średni koszyk zakupowy w sklepach małoformatowych był w listopadzie droższy o ok. 15% niż przed rokiem, w przypadku supermarketów o 19%. To jednak średnie. Analizując już samą żywność, dynamiki cen względem listopada ubiegłego roku są już o kilka punktów procentowych wyższe (odpowiednio 18% i 20%) ale nadal nie obrazują tego, na co konsumenci muszą przygotować się w te święta - tłumaczy.
Co najbardziej podrożało?
- Jeśli spojrzymy jakie kategorie notują najwyższe wzrosty cen, okaże się że są to przede wszystkim produkty podstawowe a więc takie, które najczęściej występują w koszykach świątecznych. I tak, w przypadku sklepów małoformatowych za opakowanie cukru, przyjdzie nam zapłacić o niemal 90% więcej niż przed rokiem a za opakowanie mąki czy mleka 40%. Niewiele niższe wzrosty, widoczne są dla produktów mlecznych, olejów czy kawy mielonej - informuje analityk CMR.
Zestawienie przygotowane przez CMR.
O ile są droższe pomidory i banany?
- Również w przypadku produktów świeżych, ceny, jakie przyjdzie nam zapłacić, będą zdecydowanie wyższe. Za kilogram pomidorów czy ziemniaków musimy zapłacić dziś o ponad 25%, a za kilogram bananów ok 1/3 więcej niż w listopadzie 2021 - mówi Marek Zachalski.
Ile kosztują sery twarogowe?
Przyglądając się bardziej świątecznym artykułom również daleko do optymizmu. Sery twarogowe podrożały rok do roku o 31%, majonez o 38%, bakalie o 15% a konserwy rybne o 14%.
Pocieszeni mogą być bardziej fani słodyczy, bowiem to grupa produktów, która nadal drożeje najwolniej spośród najważniejszych kategorii FMCG. Cena tabliczki czekolady jest dziś wyższa o ok 11%, a za opakowanie pralin zapłacimy „zaledwie” 10% więcej niż w roku ubiegłym - informuje analityk.
- W przypadku wielu kategorii, rozwiązaniem będzie wybór sklepów większego formatu. Supermarkety, Dyskonty czy Hipermarkety z uwagi na swój zdecydowanie większy potencjał zakupowy i promocyjny w wielu przypadkach notują mniejsze wzrosty cen jednak i tu dynamiki są dwucyfrowe - tłumaczy.
Zestawienie przygotowane przez CMR.
Ile zapłacimy za zakupy sylwestrowe?
- Nieco mniej bolesne powinny być za to zakupy sylwestrowe, bowiem ceny w kategoriach z tego koszyka notują wyraźnie niższe wzrosty. Wynika to po części z większego znaczenia regulacji rządowych w kształtowaniu cen alkoholu czy wyrobów tytoniowych. Te ostatnie, z sztywnymi cenami, podrożały względem ubiegłego roku jedynie o 6% - informuje analityk CMR.
Ile kosztuje alkohol?
- Z kolei w przypadku alkoholi, nawet najmocniej drożejące wódki czyste są dziś droższe o 18% w przypadku sklepów małego formatu i 17% w większych supermarketach. Wielbiciele innych mocnych trunków, powinni jednak w mniejszym stopniu to odczuć. Za butelkę whisky zapłacimy dziś o 8% więcej, za butelkę rumu jedynie 7% więcej niż w listopadzie 2021 roku. Również najczęściej współkupowane z nimi słone przekąski notują przeciętnie ok 16% wzrostu, a w przypadku chipsów 17% - podsumowuje Marek Zachalski.
(19.12.2022 za portalspozywczy.pl)