Święta bez marnowania

Święta Bożego Narodzenia to szczególny czas dla handlu, ale również dla producentów czy dystrybutorów. Obroty handlowe wzrastają wówczas kilkukrotnie. Ważne jest jednak, aby wzmożone zakupy – zarówno prezentów, jak i żywności – nie przerodziły się w wielkie marnotrawstwo.

W ciągu ostatnich dwóch lat wydatki świąteczne polskich konsumentów rosły o 6,5% rok do roku. Pod względem wielkości budżetu wydanego w tym okresie, Polska plasuje się na piątym miejscu w Europie, po Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Niemczech, Portugalii i Rosji, z kwotą 1521 zł. A jak na tle świątecznych wydatków wypada zakup prezentów? Według wyników badania Gumtree.pl, świąteczne upominki kupuje niemal 84% Polaków. Nieco ponad 16% nie robi tego – najczęściej dlatego, że w ich rodzinach nie ma tego typu tradycji.

Ponad połowa Polaków, którzy kupują prezenty świąteczne przez Internet, robi to ze względu na atrakcyjniejsze ceny produktów w sieci niż w sklepach stacjonarnych – wynika z badania poświęconego kupowaniu prezentów zrealizowanego przez Gumtree.pl. Wśród najczęściej wybieranych prezentów królują kosmetyki i perfumy (56%). Polakom zdarza się również nabywać upominki „z drugiej ręki” – ¼ z nas przynajmniej raz kupiła tego rodzaju prezent, a 6% badanych robi to każdego roku.

Polacy planują zakup świątecznych upominków z wyprzedzeniem – blisko 53% z nas robi w ciągu dwóch tygodni przed świętami, a prawie 35% jeszcze wcześniej. Na prezenty dla najbliższych nie żałujemy pieniędzy – co piąty Polak wydaje na nie łącznie między 401 a 500 zł. Co ciekawe, kwota ta jest najczęściej podawaną, niezależnie od miesięcznego dochodu badanych. Blisko 13% ankietowanych deklaruje, że przeznaczy prezenty jeszcze więcej – od 1000 do 1999 zł. W przypadku pojedynczego prezentu dla najbliższej osoby, zwykle wydajemy między 50 a 100 zł (38%) lub między 100 a 250 zł (37%). Co ciekawe, więcej są w stanie wydać mężczyźni – blisko 40% przedstawicieli płci męskiej deklaruje kwotę na prezent między 100 a 250 zł, co stanowi 5% więcej, niż w przypadku kobiet, które z kolei stawiają na upominek między 50 a 100 zł (42%). Biorąc pod uwagę miesięczne dochody Polaków, wśród osób zarabiających do 3000 zł netto największym zainteresowaniem cieszą się upominki od 50 do 100 zł. Natomiast osoby osiągające miesięczny dochód między 3001 a 5000 zł netto, częściej wybierają prezent za 100-250 zł. Największą popularnością wśród Polaków, którzy szukają prezentów świątecznych, cieszą się galerie handlowe (38%) oraz sklepy internetowe (37%). Upominki w tradycyjnych sklepach, poza galeriami handlowymi, kupuje 18% badanych, a na portalach aukcyjnych i ogłoszeniowych 6%. Co ciekawe, galerie handlowe wiodą prym przed sklepami internetowymi wśród osób do 24 roku życia, między 45 a 54 r.ż. oraz powyżej 65 r.ż.

Zero waste w świątecznym wydaniu

A jak do kupowania upominków na święta ma się idea zero waste? Okazuje się, że tylko 6% z nas co roku kupuje w ramach prezentu przedmioty „z drugiej ręki”, a 21% osób robi to sporadycznie. Tego typu podarunki częściej wybierają mężczyźni oraz osoby o wyższych dochodach. Jako główny powód, który skłoniłby badanych do zakupu upominku z drugiego obiegu, podają oni możliwość trafienia na wyjątkowy produkt (44%). Co piątego respondenta przekonałaby niższa cena niż w przypadku nowego prezentu. Na aspekty ekologiczne zwróciłoby uwagę jedynie 11% Polaków.

Jednak przede wszystkim idea zero waste dotyczy żywności. Każdego roku w Polsce 9 mln ton żywności ląduje w koszu. Tym samym, marnując średnio 235 kg jedzenia na osobę, zajmujemy 5 miejsce w Unii Europejskiej i choć te dane coraz częściej przebijają się do publicznej wiadomości, święta to niestety czas, kiedy wyrzucamy nawet 2-3 razy więcej żywności niż w ciągu całego roku. Jednocześnie, według Raportu Deloitte, wydajemy na świąteczne dania średnio 524 zł. Aby magii świąt nie zrujnowała wizja zmarnowanego jedzenia, zespół Too Good To Go i Federacja Polskich Banków Żywności, w ramach kampanii „Wszystkiego Niezmarnowanego na Święta”, przygotował kilka praktycznych porad, jak uratować to, co zawita na świątecznym stole.

Z badania instytutu KANTAR, przeprowadzonego na potrzeby Federacji Polskich Banków Żywności wynika, że 34% Polaków przyznaje, że zdarzyło się im wyrzucić żywność. Wśród najczęściej wyrzucanych produktów wskazują kolejno: pieczywo, wędliny, warzywa, owoce oraz nabiał. Trudno wyobrazić sobie jednak udane polskie święta bez suto zastawionego stołu i tradycyjnych 12 potraw. Wspólne gotowanie, lepienie pierogów i kręcenie makowców to nie tylko część obyczaju, ale także służy wzmacnianiu więzi międzyludzkich. Niestety, co dziesiąty Polak szacuje, że po świętach w jego gospodarstwie domowym zmarnuje się aż ponad 2 kg produktów. Kolejne 17,1% ankietowanych szacuje skalę marnowania na pomiędzy 1 a 2 kilogramy, zaś tylko 21,9% Polaków twierdzi, że w ich gospodarstwach domowych przy okazji świąt zupełnie nic się nie marnuje. – Dzieje się tak z kilku powodów. Przed świętami sklepy przeżywają prawdziwe oblężenie, a nasze kosze zakupowe wypchane są po brzegi. Zachęcani promocjami i tradycją 12 wigilijnych potraw, kupujemy za dużo, suto zastawiamy stoły i finalnie wyrzucamy niezjedzone porcje świątecznych specjałów, w ten sposób wyrzucając pieniądze w błoto i marnując doskonale pyszne i świeże jedzenie, które przecież wcale nie musi lądować w koszu – mówi Karolina Woźniak, PR Managerka Too Good To Go.

Są jednak metody, by nie psuć magii świąt i nie marnować. Warto się zastosować do zestawu prostych rad zwanych 4P, dzięki którym praca i serce, jakie wkładamy w przygotowanie świątecznych przysmaków, nie pójdą na marne. Te zasady to: Planuj, Podziel się, Przechowuj i Przetwarzaj. Kroki te są na tyle uniwersalne, że mogą być zaaplikowane zarówno w domach, jak i podczas “śledzików” – rezerwując kolację, warto uprzedzić manedżera restauracji, by niezjedzone potrawy zostały spakowane i dostarczone następnego dnia na adres biura.

Planuj

Dobrze zaplanowane zakupy świąteczne, liczba gości i wielkość porcji pozwolą zaoszczędzić nie tylko czas i pieniądze, ale także zmniejszą szansę, że nadwyżkowa żywność zepsuje się lub wyląduje w koszu. Warto również zrobić przegląd lodówki i szafek, zanim wyjdzie się na zakupy. Dobrym rozwiązaniem może być też Wigilia składkowa, gdzie każdy członek rodziny przygotowuje po jednym daniu.

Podziel się

To, co zostanie z wigilijnej wieczerzy, możemy zapakować w pojemniki i rozdać gościom. Nie wstydźmy się być „słoikami” w święta, zabierzmy ze sobą do domu resztki ze świątecznej kolacji, a jeśli mimo to zostanie nam sporo jedzenia, wesprzyjmy lokalną Jadłodzielnię, czyli oddajmy posiłek do społecznej lodówki.

Przechowuj

Przejrzyjmy przed Świętami zamrażalnik, by zrobić miejsce na produkty po świętach. Prawie wszystkie wigilijne dania nadają się do zamrażania i zachowują świeżość nawet przez kilka miesięcy. Warto również odpowiednio oznaczyć zamrażane produkty, by potem z łatwością odmrozić coś, na co ma się ochotę.

Przetwarzaj

Przetwarzanie pozwoli uzyskać potrawom nowe życie. Rybę po grecku możemy z łatwością zapiec w cieście. Z niezjedzonych śledzi zrobić sałatkę z ziemniakami i cebulką. Z bigosu – łazanki czy kulebiak, a różne rodzaje mięs warto pokroić w kostkę i zrobić np. quiche.

Ważne jest aby świąteczne zakupy przygotować z głową i „na spokojnie”. Kupowanie w ostatniej chwili sprzyja zbyt dużym zakupom, a w konsekwencji marnotrawstwu.

 


Współpraca