Tanajno chce walczyć o rekompensaty dla rolników poszkodowanych przez embargo Rosji

14.06.2020 -

Będę walczył o solidarność europejską i rekompensaty dla polskich rolników, którzy tracą z powodu embarga Rosji na produkty rolno-spożywcze – zadeklarował kandydat na prezydenta Paweł Tanajno.

– Jako prezydent, w przeciwieństwie do Andrzeja Dudy, będę walczył o solidarność europejską, gdyż embargo ze strony Rosji jest elementem dużo szerszej rywalizacji między Unią Europejską a Rosją i Polska stała się ofiarą tej rywalizacji. (…)Polscy rolnicy są ofiarą tej wojny gospodarczej między UE a Rosją – powiedział Tanajno na konferencji prasowej w niedzielę w Lublinie.

Jego zdaniem producentom rolnym, którzy przed wprowadzeniem embarga dużo eksportowali do Rosji, wyrządzona została krzywda i prezydent Polski powinien domagać się od Unii Europejskiej dodatkowych środków, które by rekompensowały poniesione przez nich straty.

– Skoro rolnicy ponoszą największe koszty tego sporu, tej rywalizacji, tej wojny, to w ramach solidarności Andrzej Duda, zamiast się obrażać na Unię Europejską, powinien wręcz podnosić na forum europejskim, międzynarodowym kwestie tej solidarności – powiedział Tanajno.

– Ja, jako prezydent w działaniach europejskich, na pewno będę się starał o to, żeby ta sprawiedliwość i te rekompensaty dla rolników były – podkreślił.

Tanajno postulował także utworzenie przez państwo platformy elektronicznej, która służyłaby wspieraniu i rozwijaniu sprzedaży produktów rolnych przez rolników bezpośrednio do odbiorców, bez pośrednictwa sieci dystrybucyjnych, które pobierają za to wysokie marże.

Jego zdaniem mimo że zliberalizowano przepisy ustawy o sprzedaży bezpośredniej dla rolników, potrzeba jeszcze działań faktycznie wspierających taką sprzedaż.

– Tutaj widzę ogromną rolę prezydenta(…), aby państwo wsparło platformę elektroniczną, wsparło standaryzację, dało ten pierwszy impuls, taki mechanizm, na którym mogliby bazować zarówno rolnicy jak i odbiorcy (ich towarów) w mieście – powiedział Tanajno.

Jak zaznaczył, nie chodzi o to, aby państwo organizowało sieć sklepów, tylko aby "dawało zaczyn" w postaci elektronicznych platform. – To następnie, już w ramach wolnej gry rynkowej, byłoby świetnym miejscem, gdzie rolnicy, omijając całą tą sieć dystrybucyjną, która ich pozbawia marży, mogliby sprzedawać bezpośrednio do odbiorców w mieście – dodał kandydat na prezydenta.

Tanajno w niedzielę przyjechał na Lubelszczyznę, aby spotkać się z wyborcami w Lublinie i Kazimierzu Dolnym.

(14.06.2020 za PAP)


Współpraca