Teoria z wyznaczaniem trendów przez pokolenie Y i „millenialsów” jest przesadzona

06.07.2017 -

– Moim zdaniem teoria z wyznaczaniem trendów na rynku przez pokolenie Y jest kompletnie przesadzona, zwłaszcza dla producentów z branży spożywczej – przyznaje Jakub Bierzyński, prezes domu mediowego OMD.

Każde pokolenie dorasta w innych warunkach. Trzeba zadać sobie pytanie, na ile nowe pokolenie konsumentów, o których rozpisują się media, to „millenialsi”, a na ile są oni nastolatkami, którzy po prostu różnią się od swoich rodziców. Zawsze marketing był inaczej kierowany do nastolatków w zależności od panujących mód. Natomiast z punktu widzenia marketingu spożywczego to marginalna grupa, ponieważ zdecydowana większość z nich nie prowadzi własnego gospodarstwa domowego, a mieszka z rodzicami. W związku z tym millenialsi nie podejmują decyzji o zakupach, szczególnie tych spożywczych – komentuje Jakub Bierzyński.

Jego zdaniem, teoria z wyznaczaniem trendów na rynku przez pokolenie Y jest kompletnie przesadzona, zwłaszcza dla producentów z branży spożywczej.

– Zamiast przejmować się tak wąskimi niszami, niech producenci lepiej pomyślą o budowaniu swoich marek dla szerokiego grona konsumentów. To siła marki będzie decydować o ich przyszłości. Zdolności produkcyjne, czy nawet innowacje produktowe, są bardzo krótkotrwałą przewagą konkurencyjną. Marki trwają dziesięciolecia – podsumowuje prezes OMD.

Podobnego zdanie jest Krzysztof Pawiński, prezes Grupy Maspex Wadowice, którego opinię prezentowaliśmy niedawno. Jak twierdzi: „Każde pokolenie ma poczucie wyjątkowości”.

– Przełom wieków sprzyja tworzeniu nowych, kreatywnych pojęć takich jak np. millenialsi. Natomiast nie od dziś mamy do czynienia z nowymi konsumentami, cały czas przecież jakieś nowe pokolenie wchodzi na rynek. Jeśli popatrzymy na markę Tymbark, która jest obecna na rynku od ponad 80 lat, na takie wyzwania zawsze reagowała. Tymbark wciąż miał swoich millenialsów, którzy są istotną grupą zakupową dla tego brandu. Ewidentnie marka, która chce zagospodarować wszystkie grupy wiekowe, jest trans wiekowa, musi mieć specjalny pomysł na komunikację i dotarcie do każdej z grup, w tym również do tej bardzo wymagającej, czyli młodych konsumentów. To grupa szczególna pod względem potrzeb i oczekiwań, preferująca ciągłe zmiany, zarówno w komunikacji, jak i w ofercie. Cały czas trzeba ich zaskakiwać. Sztuką jest więc nauczyć się, w jaki sposób docierać do młodych ludzi, którzy zupełnie inaczej zachowują się w swoich wyborach niż ich rodzice – komentuje Krzysztof Pawiński.

(06.07.2017 za portalspozywczy.pl)


Współpraca