Uczelnie otwierają się na współpracę z przemysłem spożywczym

Biznes, w tym przemysł rolno-spożywczy, od lat narzeka na trudną lub nawet niemożliwą współpracę z nauką. Instytuty są skostniałe i ograniczone różnymi przepisami, uczelnie są nieelastyczne, a programy nauczania są przestarzałe i nie pasujące do współczesnych wymagań rynku. Jednak w ostatnim czasie coś zaczyna się zmieniać.

Coraz silniejsze są sygnały, że świat nauki zaczyna wsłuchiwać się w głos rynku i biznesu. W listopadzie br. Uniwersytet Warszawski ogłosił, że we współpracy z m.in. PepsiCo, EIT Food i Maspex oferuje niemal półroczne, płatne staże w sektorze spożywczym. EIT Food RIS Fellowships, bo tak nazywa się program, ma zaangażować studentów, absolwentów i młodych przedsiębiorców. Jak tłumaczą organizatorzy, chodzi przede wszystkim o integrację branży i rozwój innowacyjnej myśli wśród młodych talentów na całym świecie. 45 najlepszych studentów i absolwentów pochodzących z 28 krajów ma szansę odkryć możliwości zatrudnienia w przemyśle spożywczym, otrzymując unikalne, profesjonalne, płatne 3-6 miesięczne staże w ramach projektu EIT Food RIS Fellowships. – Projekt umożliwi zidentyfikowanie i rozwój młodych talentów w sektorze rolno-spożywczym. Stażyści zdobędą praktyczne doświadczenie ucząc się na rzeczywistych przykładach i wyzwaniach sektora spożywczego, rozwiną swoje umiejętności związane z pracą, w tym analityczne myślenie i twórcze rozwiązywanie problemów – mówi Martyna Czerniakowska, koordynator projektu z ramienia Uniwersytetu Warszawskiego.

Z kolei na początku tego roku, w styczniu, Uniwersytet Łódzki poinformował, że informatycy tej uczelni opracowują nowatorski system do wyliczania śladu węglowego dla przemysłu rolno-spożywczego. Program komputerowy może pomóc produkować żywność o wysokich walorach odżywczych i zdrowotnych, a zarazem przetwarzaną w sposób przyjazny dla środowiska. Ślad węglowy (CF) jest to ilość dwutlenku węgla, jaka powstaje w procesie produkcji, przetwarzania, składowania i transportu danego produktu. Jak wyjaśnił dr Piotr Milczarski z UŁ, podczas produkcji zużywamy energię, czy to w postaci paliw, czy prądu elektrycznego. W trakcie spalania paliwa generowany jest CO2 i inne gazy, które przeliczamy na ślad węglowy. Zespół dr Milczarskiego z Wydziału Fizyki i Informatyki Stosowanej UŁ wchodzi w skład większego konsorcjum, realizującego projekt BIOSTRATEG – CFOOD „Opracowanie innowacyjnej metody obliczania śladu węglowego dla podstawowego koszyka produktów żywnościowych”. W projekcie biorą udział instytucje naukowe i przetwórcy z branży spożywczej: Instytut Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego im. prof. Wacława Dąbrowskiego (lider projektu), Katedra Informatyki na Wydziale Fizyki i Informatyki Stosowanej Uniwersytetu Łódzkiego, Politechnika Poznańska, Przemysłowy Instytut Maszyn Rolniczych, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego i spółka Unifreeze. – Dzięki opracowaniu systemu ekspertowego nazwanego CFExpert będzie możliwe śledzenie, jak ten ślad węglowy jest generowany na poszczególnych etapach procesu produkcyjnego – i sprawdzenie, jak moglibyśmy zmniejszyć go na danym etapie. W wyniku tej analizy otrzymamy finalny produkt z optymalną wartością tego współczynnika – tłumaczy dr Milczarski.

Z kolei w 2018 roku Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu uruchomił kolejny kierunek studiów związany z żywieniem. Nowy kierunek „Technologia i organizacja gastronomii” to będą pierwsze w Polsce uniwersyteckie studia dualne, czyli realizowane przez dwa podmioty: uczelnię wyższą i przedsiębiorstwo. Dotychczasowe to: „technologia żywności i żywienie człowieka” i „żywienie człowieka i dietetyka”. – To studia inżynierskie, trwające 3,5 roku, z czego tylko 4 semestry to będzie nauka w salach, laboratoriach i pracowniach na uniwersytecie, a reszta to nauka w pracy w najlepszych firmach z sektora HoReCa (hotelarstwo-gastronomia-catering) – wyjaśnia prof. Anna Czubaszek, dziekan Wydziału Biotechnologii i Nauk o Żywności na UPWr.

Studenci „Technologii i organizacji gastronomii” będą w trakcie studiów pracować (i zarabiać) w czterech różnych firmach, ponieważ każdy z tych „staży”: techniczny, technologiczny, managerski i dyplomowy – ma dać im różnorodne umiejętności praktyczne. Prace dyplomowe wyłącznie poświęcone konkretnym praktycznym zagadnieniom i problemom „z życia wziętym” będą powstawać pod opieką i specjalisty-praktyka z branży żywieniowej, i nauczyciela akademickiego. – Niewątpliwie atrakcyjne dla naszych studentów będą też dodatkowe szkolenia zawodowe, które są w programie studiów obowiązkowe, podobnie jak udział w konferencjach naukowych – zauważa dr Danuta Figurska-Ciura, jedna z inicjatorek utworzenia tego kierunku, wykładowczyni technologii gastronomii i prawa żywieniowego na UPWr. Te 3 weekendowe szkolenia zawodowe: baristerskie, barmańskie, somelierskie – uzupełnią wiedzę, ale i umożliwią studentom zdobycie certyfikatów potwierdzających przydatne umiejętności zawodowe. Uczelnia podkreśla, że pierwsze w Polsce uniwersyteckie studia dualne są wyjątkowo atrakcyjne dla wszystkich. Pracodawcy zyskują możliwość kształcenia pracowników zgodnie ze swoimi potrzebami. Równocześnie poprzez ścisłą współpracę z naukowcami z Wydziału Biotechnologii i Nauk o Żywności UPWr, posiadającego status Krajowego Naukowego Ośrodka Wiodącego, mają ułatwiony dostęp do najbardziej innowacyjnej wiedzy, badań i patentów. Pensje pracowników – studentów nie obciążają ich rachunków, bo są finansowane z dotacji pozyskanej przez Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu na realizację studiów dualnych.

W nowych propozycjach uczelni dla przemysłu nie zabrakło akcentu mleczarskiego. We wrześniu 2019 roku Uniwersytet Warmińsko-Mazurski rozpoczął realizację dwóch polsko-chińskich projektów badawczych. Naukowcy z obu krajów będą pracować nad innowacyjnymi produktami mleczarskimi i monitorowaniem jonosfery przy użyciu systemów nawigacji satelitarnej. Jak poinformował prorektor UWM ds. nauki prof. Jerzy Jaroszewski, naukowcy tej uczelni rozpoczynają realizację dwóch przedsięwzięć badawczych, które znalazły się wśród siedmiu projektów wybranych w pierwszym polsko-chińskim konkursie bilateralnym, zorganizowanym przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju z Ministerstwem Nauki i Technologii Chińskiej Republiki Ludowej.

Olsztyńscy naukowcy otrzymali blisko 2 mln zł dofinansowania na „innowacyjne technologie produkcji składników funkcjonalnych pochodzenia mlecznego i rozwój nowych produktów” oraz ponad 800 tys. zł na projekt „Artemis. Rozwój zaawansowanej metodologii dla wielosystemowych serwisów jonosferycznych czasu rzeczywistego”. W związku z tą współpracą, we wtorek uniwersytet odwiedziła delegacja z Ambasady Chińskiej Republiki Ludowej. Jak podkreślał podczas spotkania w Olsztynie radca ds. nauki, technologii i edukacji Jiang Sudong, są to pierwsze polsko-chińskie projekty badawcze na taką skalę. Oferował uczelni wszelką pomoc i prosił o sygnały, gdyby były jakieś trudności w realizacji projektu ze strony chińskiej. – Przewiduję, że takich trudności nie będzie, bo nasi naukowcy współpracują z naukowcami z Chin od dłuższego czasu i myślę, że wszystko będzie realizowane terminowo i zgodnie z planem. Liczymy na bardzo ciekawe wyniki – powiedział prorektor Jaroszewski.

Efektem pierwszego z projektów ma być opracowanie innowacyjnych produktów z mleka, wzbogaconych o wysokiej jakości składniki. Badania w Olsztynie będą dotyczyć współzależności pomiędzy spożyciem a oczekiwaniami konsumentów wobec prozdrowotnych produktów mleczarskich, rozwoju technologii produkcji i badania jakości takich produktów, a także izolacji, utrwalania i oceny właściwości bioaktywnych składników mleka. Projekt przez trzy lata będą realizować naukowcy z Wydziału Nauki o Żywności UWM pod kierownictwem prof. Bogusława Staniewskiego, we współpracy z Pekińskim Uniwersytetem Technologii i Biznesu, Instytutem Nauki o Żywności i Technologii Chińskiej Akademii Wiedzy Rolniczej, Uniwersytetem Nauki i Technologii w Tinjin oraz zakładami mleczarskimi Shijiazhuang Junlebao.

Naukowcy i pracownicy uczelni coraz częściej proszą o sygnały z firm, czego oczekują od placówek badawczych oraz od przyszłych pracowników, tak aby uczelnie mogły ich właściwie przygotować. Jeśli firma chce być innowacyjna, to powinna wykorzystać tę dobrą koniunkturę na współpracę i porozumieć się z właściwą uczelnią. Warto.

 


Współpraca