UE nie zabroni jedzenia mięsa ani używania środków ochrony roślin
09.10.2021 -
Jak potwierdził komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski, będzie czynił wszystko co w mojej mocy, żeby wszystkie kraje w podziale funduszy unijnych były traktowane równo, żeby nikt nie wykorzystywał tych funduszy do politycznego szantażu.
Komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski zabrał głos podczas konwencji PiS dotyczącej rolnictwa w Przysusze. Podziękował wszystkim polskim rolnikom, którzy wnieśli wkład w zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego w Polsce i w całej UE w czasie pandemii.
- W żadnym miejscu w Polsce i w Europie nie zabrakło żywności - przekonywał. - Nie było kryzysu żywnościowego, za to powinniśmy dziękować każdego dnia - dodał.
Zaznaczył, że z wielką satysfakcją wysłuchał propozycji, przedstawionych w Przysusze przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego, premiera Mateusza Morawieckiego i ministra rolnictwa Grzegorza Pudę. Mówił, że wpisują się one w reformę Wspólnej Polityki Rolnej, która jest przeprowadzana w UE. "Zanim się pojawiło słowo rolniczy zielony ład, to w programie PiS pojawiły się słowa zielone rolnictwo" - przypomniał. Zwracał uwagę, że natura najwyraźniej buntuje się przeciwko wielkoprzemysłowym hodowlom, czego przejawem są ASF czy ptasia grypa. - Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć: Unia Europejska nie będzie już popierać ferm wielkoprzemysłowych, będziemy popierać małe i średnie gospodarstwa rodzinne i małe średnie zrównoważone hodowle - zapowiedział Wojciechowski.
UE nie będzie do niczego zmuszać
Przestrzegał przez "fałszywymi prorokami", że UE zabroni jedzenia mięsa albo używania środków ochrony roślin. - Kategorycznie temu zaprzeczam. Nikt nie będzie rolników do niczego zmuszał, nikt nie będzie rolnikom niczego zabraniał - przekonywał Wojciechowski. - Wszystko co proponujemy to są dobrowolne programy - dodał.
- Są na to środki, na te dobre plany, które dzisiaj usłyszeliśmy - zapowiedział.
To co prezes i premier przedstawili wpisuje się także w to, co jest planowane w UE, jeśli chodzi o rozwój obszarów wiejskich. "Bardzo dziękuję za te propozycje, bardzo dobre" - mówił.
Zrównanie dopłat dla polskich rolników z rolnikami innych krajów UE
Przyznał, że zrównanie dopłat dla polskich rolników z rolnikami innych krajów UE nie będzie możliwe przed 2023 rokiem, bo cykl budżetowy w UE jest siedmioletni. A nierówne dopłaty, to konsekwencja tego co się stało przy wchodzeniu Polski do UE w latach 2002-03 i co zostało powtórzone w 2013 roku. - Ówczesny rząd zgodził się na przedłużenie tej dyskryminacji - mówił Wojciechowski.
Polska ma teraz do dyspozycji duże pieniądze na rolnictwo, przekonywał, 34,5 mld euro, łącznie z tym co jest w planie odbudowy. "Nigdy nie było takich funduszy, te fundusze trafiają na polską wieś" - mówił komisarz. "Małe i średnie gospodarstwa mogą otrzymać 300 euro na hektar, potwierdzam, jest taka możliwość" - dodał.
W opinii Wojciechowskiego program "krowa 500 plus" to wzorowy przykład dla innych krajów UE. "W małych gospodarstwach może być nie tylko +krowa 500 plus+, ale i +krowa 1500 plus+, są na to fundusze" - zapowiadał.
- Będę czynił wszystko co w mojej mocy, żeby wszystkie kraje członkowskie UE w podziale funduszy unijnych były traktowane równo i sprawiedliwie i żeby tak była traktowana Polska. Żeby nikt nie wykorzystywał tych funduszy do politycznego szantażu - powiedział też komisarz ds. rolnictwa.
(09.10.2021 za portalspozywczy.pl/PAP)