Uszczelnianie okien i portfeli - czyli jak Polacy planują oszczędzać na ogrzewaniu?
Co drugi Polak planuje zaoszczędzić na ogrzewaniu domu lub mieszkania w okresie zimowym 2022/23 – wynika z najnowszego badania agencji SW Research. Najczęściej myślą o tym osoby powyżej 50 roku życia oraz mieszkańcy wsi i małych miast.
Globalny kryzys energetyczny dotarł również do Polski. Według oficjalnych danych polskie elektrownie, bazujące głównie na towarze deficytowym – węglu, produkują coraz mniej energii. W lipcu tego roku było to nawet 15% niż w 2021 w tym samym okresie. Niższa podaż energii oznacza jej wyższy koszt dla konsumenta, co z kolei przekłada się nie tylko na wysokość naszych rachunków płaconych z czynszem, ale również na ceny praktycznie wszystkich produktów używanych i kupowanych przez nas każdego dnia.
Rosnące koszty są nieuniknione, a zatem co możemy zrobić aby zmniejszyć zużycie energii? Agencja badawcza SW Research w ostatnim sondażu postanowiła zapytać Polaków o ich najczęstsze strategie u progu nadchodzącej zimy.
Zakręcone grzejniki i szczelne okna to podstawa
Najczęściej deklarowanym sposobem na szukanie oszczędności przy ogrzewaniu badani wymieniają obniżenie temperatury grzejników (65%). Ten rodzaj działania wskazywany jest przede wszystkim przez mieszkańców większych miast. Na miejscu, jeżeli chodzi o częstość wskazań znajduje się uszczelnianie okien (45%). Ponad 1/3 badanych (36%) w ramach oszczędzania energii zamierza wyłączyć ogrzewanie w części budynku lub mieszkania.
Z kolei wśród najmniej popularnych rozwiązań Polacy wymieniają takie technologie jak: geotermia (2%), dom inteligentny (6%) czy pompa ciepła (9%). Z rozpowszechnionej w ostatnim czasie fotowoltaiki deklaruje skorzystać jedynie 15% badanych. Alarmująco niski jest również poziom deklaracji związanych z potencjalną wymianą pieca / kotła C.O. Przykładowo, wśród mieszkańców wsi i małych miejscowości o takim zamiarze mówi nie więcej niż 10% badanych.
Przykra niespodzianka dla młodych i miastowych
Blisko 2/3 Polaków (62%) przyznaje, że to kryzys na rynku grzewczym zmusza ich do planowanych oszczędności. Recesja najbardziej zaskoczyła najmłodszych konsumentów energii (18-34 lata) oraz mieszkańców miast powyżej 200 tys.
Tylko niespełna 1/5 badanych (18%) twierdzi, że na ogrzewaniu planowała oszczędzić już wcześniej. Do tej grupy najczęściej należą najstarsi (50+), najsłabiej zarabiający (do 2 tys. netto miesięcznie) oraz mieszkańcy małych miejscowości.
– Mimo, że wzrost kosztów ogrzewania był do przewidzenia jeszcze na początku tego roku w oparciu o prognozy inflacyjne, to skala tego kryzysu zaskoczyła praktycznie wszystkich. Najmniej przygotowani okazali się młodzi Polacy z dużych miast, którzy do tej pory cechowali się mniejszą wrażliwością na wahania cen energii w porównaniu do innych grup społecznych. Nieco większa zapobiegliwością, prawdopodobnie na bazie własnych doświadczeń z przeszłości, wykazują się starsze kategorie badanych, mieszkańcy wsi oraz grupy najgorzej usytuowane, które działania oszczędnościowe stosują na stałe w swoich gospodarstwach domowych. Zaskoczenie kryzysem ma bezpośrednie przełożenie na główne strategie radzenia sobie z wyższymi kosztami – znacznie częściej wybieramy rozwiązania polegające na lepszym wykorzystaniu posiadanych systemów niż stosowaniu nowych technologii – komentuje Piotr Zimolzak, wiceprezes SW Research.
(Informacja SW Research)