Wielu producentów dopłaca dziś do kontraktów z Biedronką i Lidlem
13.11.2022 -
Wiele firm uważało za swój ogromny sukces złapanie kontraktu z Biedronką czy Lidlem, ale dzisiaj policzyli, że dopłacają do tych kontraktów i są problemy - mówił Tomasz Stamirowski, partner zarządzający Funduszu Avallon na FRSiH 2022.
Szef Avallona o sprzedaży Ceko Polmlekowi
Tomasz Stamirowski, partner zarządzający Funduszu Avallon na FRSiH 2022 uczestniczył w panelu "Gorączka przejęć, czyli co wywołało falę konsolidacji".
Jak przyznał, sektor spożywczy tradycyjnie jest jednym ze strategicznych obszarów dla Avallona.
- W 2022 roku byliśmy obecni w dwóch transakcjach. Po pierwsze, sprzedaliśmy Ceko na rzecz Polmleku. Na ten ruch złożyły się dwa elementy. Przede wszystkim, patrząc na rynek przetwórstwa mleka, mamy dziś wielkich graczy. Uśmiechnęliśmy się, gdy po naszej transakcji Polmlek ogłosił, że wartość firmy to 7 mld zł jako druga firma spożywcza w Polsce po Maspeksie. Nie sądzę żeby to był efekt przejęcia akurat Ceko, ale to pokazuje skalę działalności firmy i to, jak ciężko konkurować z nimi mniejszym podmiotom. Ceko ma fajne produkty, dużo marek, wprowadziliśmy sery Antek czy Boryna, ale wejście na wyższy poziom jest bardzo ciężkie. Oznacza to konkurowanie z dużymi graczami o ogromnej sile dystrybucyjnej i był to motyw wyjścia z tej inwestycji- wskazał.
Avallon o inwestycji w Hortimex i Dobrą Kalorię
Drugą transakcją Avallonu w sektorze spożywczym w 2022 r. była inwestycja w Hortimex.
- Chodziło o trend. Wszyscy mówią o odejściu od mięsa, podobnie zresztą jak Dobra Kaloria, gdzie Mokate zainwestowało - nią też byliśmy zainteresowani. Osobiście cenię i lubię tę firmę. Natomiast oczywistym jest, że producenci zamienników mięsa potrzebują określonych składników, tj. białka roślinnego i czegoś, co stanowi o smaku. Po to jest Hortimex - dodatki specjalistyczne, bardzo fajny model. W dodatku firma miała pozycję lidera. Myślę, że sprzedażowo 2022 rok zamkniemy 40-proc. wzrostem sprzedaży i 100% wzrostem EBITDA - dodał.
Stamirowski dodał, że o inwestycji w Hortimex zadecydował też dobry zespół menedżerski tej firmy na czele z prezesem Mateuszem Kowalewskim.
- Inwestowanie z menedżerami to nasza specjalność, w dodatku mieliśmy tu element sukcesji, gdyż Mateusz Kowalewski to syn założyciela firmy. Weszliśmy na pakiecie większościowym, ale prezes został także na dużym pakiecie wraz z rodziną i działamy razem. To kombinacja, którą lubimy - wskazał.
Na rynku spożywczym nadchodzi zima?
Partner zarządzający Funduszu Avallon zauważył, że transakcji fuzji i przejęć nie ma na rynku spożywczym dużo, ale bezpieczeństwo dla wielu firm się kończy.
- Zima nadchodzi. O ile Covid-19 nie był kryzysem na rynku kapitałowym, przynajmniej ja nie widziałem wielu tzw. distressed assets, teraz to się dzieje. Branżę spożywczą uważano zawsze za bezpieczną i dającą dobry zwrot z inwestycji. Tymczasem dziś stykam się z firmami, które mają kłopoty i to nie takie, że grozi im spadek zysku tylko stawiające pod znakiem zapytania funkcjonowanie firmy - dodał.
Firmy dopłacają do kontraktów z Biedronką i Lidlem?
Tomasz Stamirowski zauważył, że w dzisiejszych czasach dla firm spożywczych problemem nie jest sprzedaż.
- Praktycznie we wszystkich firmach, które oglądam wszystko jest na zielono. Wszystkie firmy mają dynamiczne wzrosty, często imponujące, ale jak spojrzymy na wyniki - połowa na czerwono i to czasem bardzo istotne obszary. Wiele firm uważało za swój ogromny sukces złapanie kontraktu z Biedronką czy Lidlem, ale dzisiaj policzyli, że dopłacają do tych kontraktów i są problemy - dodaje.
Koniec spokoju w branży spożywczej?
Ekspert wskazał też, że kończy się era, w której prowadzenie firmy spożywczej jest lekkie, łatwe i przyjemne.
- Część firm była przyzwyczajona do działania w stabilnym otoczeniu i czynniki takie jak polityka cenowa czy agresywne negocjacje z sieciami były z tyłu. Teraz trzeba być na wysokim poziomie żeby to robić. Mamy do czynienia z olbrzymią koncentracją handlu. Będzie pogrom małych sklepików i ich udziału w sprzedaży. Tu będzie kolejny element i spojrzenie, kto jest w stanie dostarczać do tych dużych, bo wiele firm nie jest w stanie samodzielnie tego robić. To będzie wiele wyznaczało jeśli chodzi o rynki akwizycyjne w przyszłości - podsumował.
(13.11.2022 za portalspozywczy.pl)