Wiktor Szmulewicz ponownie prezesem Krajowej Rady Izb Rolniczych

30.09.2019 -
Nowym prezesem Krajowej Rady Izb Rolniczych został wybrany dotychczasowy szef tej organizacji Wiktor Szmulewicz. Będzie on pełnił tę funkcję przez kolejne 4 lata – poinformowało w poniedziałek 30 września biuro prasowe KRiR.
27 września 2019 roku w Parzniewie odbyło się I Posiedzenie Krajowej Rady Izb Rolniczych VI kadencji, podczas którego wybrano nowe organy KRIR. Na stanowisko prezesa wybrano po raz kolejny Wiktora Szmulewicza, który jest jednocześnie prezesem Mazowieckiej Izby Rolniczej. Wiceprezesem pozostał Mirosław Borowski, delegat Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej.
Wiktor Szmulewicz jest prezesem Krajowej Rady Izb Rolniczych od 2007 roku.
Członkiem Zarządu KRIR po raz pierwszy została kobieta – Jolanta Nawrocka, delegat Wielkopolskiej Izby Rolniczej. Ponadto do zarządu KRiR weszli: prezes Małopolskiej Izby Rolniczej Ryszard Czaicki oraz ponownie wybrany delegat Śląskiej Izby Rolniczej Robert Nowak. Podczas posiedzenia wybrano również Członków Komisji Rewizyjnej KRIR oraz powołano Komisję Budżetową KRIR.
Podczas posiedzenia przyjęto wnioski zgłoszone przez członków KRIR: m.in. wypłat rekompensat rolnikom na obszarach ASF za zutylizowane świnie. Z dotychczasowej praktyki wynika, że właściciele gospodarstw, w których doszło do przymusowego uboju i utylizacji świń, a stwierdzono uchybienie rolnika, nie dostają wypłaty całej kwoty należnego odszkodowania. Zdaniem członków KRIR w takich sytuacjach, np. przy niewielkich uchybieniach, rolnik powinien otrzymać niezwłocznie co najmniej 70%, a resztę po usunięciu tych uchybień.
Członkowie KRIR ponadto zwracali uwagę na zbyt skomplikowane procedury w zakresie działania PROW 2014-2020 „Modernizacja gospodarstw”. Mimo że ministerstwo rolnictwa zapewnia, że z każdym naborem są wprowadzane „uproszczenia”, to – zdaniem KRIR – są one tylko pozorne.
Podczas ostatnich wyborów do Izb frekwencja wyborcza wyniosła 5,93%. Wybory do izb są etapowe. Pierwszy etap to wybór do izb gminnych. Kandydowało ok. 7 tys. osób i jak poinformował po zakończeniu tych wyborów Szmulewicz nie wszyscy chcący kandydować mieli kontrkandydatów w gminach, więc tam, gdzie był jeden kandydat nie było wyborów.
Z informacji zamieszczonych na stronie KRIR wynika, że w sumie głosowało 65 tys. osób. Najwyższa frekwencja na poziomie 12,3% była w woj. zachodniopomorskim, a najniższa (nieco ponad 3%) w woj. małopolskim i śląskim. W sumie wybrano 3864 członków izb.
W poprzednich wyborach w 2015 roku wzięło udział 218 tys. osób.
Do głosowania w wyborach do izb rolniczych uprawnione są osoby fizyczne i prawne, które są płatnikiem podatku rolnego, tj. posiadają co najmniej jeden hektar ziemi.
Historia polskich izb rolniczych sięga XIX wieku. Zlikwidowane dekretem w 1946 roku, od połowy lat 90 XX-wieku wznowiły swoją działalność. Podstawowym zadaniem samorządu rolniczego jest działanie na rzecz rozwiązywania problemów rolnictwa i reprezentowanie interesów zrzeszonych w nim członków. Izby rolnicze wpływają na kształtowanie polityki rolnej i uczestniczą w jej realizacji.
Na działalność izb przeznaczane jest 2% podatku rolnego; rocznie izby dysponują budżetem przekraczającym 30 mln zł.
(30.09.2019 za PAP fot. izbarolniczaopole)