Eksporterzy znaleźli nowe rynki zbytu

13.01.2016 -

– Eksporterzy cały rok silnie wspierali polską gospodarkę – prawie 15% wzrostu PKB w ciągu 3 kwartałów ub.r. wypracował eksport netto. Eksporterzy na tym też korzystali, bowiem ich wyniki finansowe są lepsze niż nie-eksporterów – mówi dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.

Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek tłumaczy, że rosyjskie embargo na wiele polskich produktów, w tym na produkty rolno-spożywcze, i silne osłabienie gospodarki rosyjskiej przełożyło się na spadek eksportu do Rosji o prawie 30% i zdecydowany spadek udziału eksportu do Rosji w polskim eksporcie ogółem – z 4,3% po 11 miesiącach 2014 r. do 2,9% po 11 miesiącach 2015 r.

– Nie wpłynęło to jednak negatywnie na cały polski eksport – dodaje ekonomistka. Przedsiębiorstwa sprzedające na rosyjski rynek przed embargiem znalazły nowych partnerów handlowych, co świadczy o konkurencyjności polskiej oferty handlowej i skuteczności naszych eksporterów.

– Wzmocniliśmy swoją pozycję w krajach UE – już prawie 80% naszego eksportu jest tam lokowane. Fantastycznie zwiększał się też nasz eksport do krajów rozwijających się – w ciągu 11 miesięcy 2015 r. wzrósł on o 12,6%, a jego udział w całości eksportu zwiększył się do 9%. Nie jest to jeszcze dużo, ale patrząc na aktywności naszych przedsiębiorstw, udział ten będzie stale rósł – mówi ekspertka.

Dodaje, że nasi eksporterzy rosną w siłę nie tylko na znanych i „oswojonych”, ale przecież ciągle trudnych rynkach krajów UE, ale także coraz lepiej radzimy sobie na rynkach krajów rozwijających się. Dzięki temu rośnie w siłę także nasza gospodarka.

Jej zdaniem dane dotyczące obrotów handlu zagranicznego w ciągu 11 miesięcy 2015 r. wskazują, że możemy liczyć na nasze firmy-eksporterów także w 2016 r. Tym bardziej, że analizy wskazują na utrzymywanie się w bieżącym roku słabego złotego, co powinno eksporterów wspierać. Wsparcia należy oczekiwać także ze strony Ministerstwa Rozwoju, które to zapowiedziało. Wsparciem będzie także poprawiająca się powoli sytuacja gospodarcza w krajach UE, w tym u naszego głównego partnera handlowego – w Niemczech. Zagrożeniem jest natomiast słabnięcie części gospodarek krajów BRICS, co pośrednio może „uderzyć” w nasz handel zagraniczny

– Należy jednak oczekiwać, że eksport wzrośnie w 2016 r. o 6%. Słabość złotego będzie natomiast ograniczała import, który może rosnąć w tempie 4,5-5%. W efekcie utrzymać się powinien w 2016 r. niewielki dodatni wpływ eksportu netto na wzrost PKB – podsumowuje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

(13.01.2016 za Konfederacja Lewiatan)


Współpraca